heeh malutki błąd z tym długiem ale na pewno chciał dobrze.. :P
gratulację i dzięki za wyróżnienie! :) |
Cytat:
Dziękuję za pozytywne komentarze :uśmiech: |
Czekam na ciąg dalszy.
|
Dzień pełen niespodzianek!
"To będzie zwykły, spokojny dzień. Postaram się dzisiaj nie przemęczać, w końcu też potrzebuję trochę odpoczynku!" - Pomyślał Breaner budząc się w łóżku, które znajdowało się w gildii magów. Dzień wcześniej rozmawiał tam ze swoim przyjacielem do późnej nocy i oboje zasnęli w kilka chwil. Rutynowo udał się do depozytu miasta zaopatrzyć się w potrzebne rzeczy. Spotkał tam swojego przyjaciela Casuala z którym zamienił kilka słów. http://bankfotek.pl/image/1734365.jpeg Jak zawsze przed kolejną przygodą musiał się rozgrzać, w końcu krótki trening jeszcze nikomu nie zaszkodził :oczko: http://bankfotek.pl/image/1734366.jpeg http://bankfotek.pl/image/1734367.jpeg "Skoro planuje dzisiaj spokojny dzień mogę sobie pozwolić na kilka dzbanów pitnego miodu w tutejszej gospodzie" - pomyślał uśmiechając się do siebie w duchu :uśmiech: Los chciał, że w gospodzie ktoś już na niego czekał - to Mrsanczo! Przyjaciel broni, który tak jak i on nie stronił od dobrze przygotowowanego pitnego miodu! Efekt tego spotkania był dla Breanera dosyć zabawny... http://bankfotek.pl/image/1734368.jpeg "Muszę odwiedzić Minotaury! Sprawdzę czy tym odrażającym potworom nie przyszło do głowy podejść bliżej miasta..." Nagle ku jego zaskoczeniu... http://bankfotek.pl/image/1734369.jpeg "OH NIE ! TO Wito! Boss minotaurów! :zaskoczony:" http://bankfotek.pl/image/1734370.jpeg Niestety był jeszcze za słaby aby stawić mu czoła i posłał list do Furya - człowieka od którego dostał swoją obecną broń - "On na pewno sobie z nim poradzi!". Po przygodzie z Bossem Wito poczuł że taka sytuacja nie może się powtórzyć - "Muszę być na tyle silny żeby obronić Altaron przed każdym możliwym potworem! Czas na trening siły!" http://bankfotek.pl/image/1734371.jpeg Ten dzień zaczyna być coraz bardziej zaskakujący...a miało być tak spokojnie. http://bankfotek.pl/image/1734373.jpeg Po krótkim pobycie na Smokach, nasz zwiadowca udał się do miasta - "Na dzisiaj mi wystarczy". Nagle spotkał na swojej drodze bardzo agresywnego gracza! Na szczęście dzięki determinacji w zdobywaniu doświadczenia ów gracz nie był dla niego zagrożeniem. http://bankfotek.pl/image/1734375.jpeg Udając się do depozytu gdzie zawsze przebywał na koniec dnia zobaczył w oddali potężnego czarodzieja - "Taki gracz nawet nie spojrzy na kogoś takiego jak ja..." - pomyślał. Zobaczył jednak, że człowiek zmierza prosto w jego strone, poczuł że serce bije mu mocniej... http://bankfotek.pl/image/1734376.jpeg Tak miłego zaskoczenia dnia się nie spodziewał! Po raz kolejny jego starania zostały docenione. "Dzięki takiej motywacji moge zdziałać wszystko! A miał to być zwykły, szary dzień..." |
Ku chwale Altaronu!
"Z każdym dniem staje się coraz silniejszy..." - Pomyślał Breaner witając kolejny, słoneczny dzień w Altaronie. http://bankfotek.pl/image/1735026.jpeg Jako iż nasz bohater stara się na każdy możliwy sposób udzielać pomocy mieszkańcom swojego rodzinnego miasta postanowił pomóc znajomemu od którego zawsze dostaje świeżą dawkę bełtów. Rozmawiając z Wilhelmem dowiedział się, że Tymon, jeden z wojowników miasta Neolith potrzebuje nowy zapas amunicji. Bez zastanowienia wziął przesyłkę i udał się na miejsce, pamiętał jak nie raz zabrakło mu amunicji podczas zdobywania doświadczenia i jakie z tego powodu miał problemy... http://bankfotek.pl/image/1735027.jpeg Tymon okazał się mężnym ale bardzo sympatycznym człowiekiem. "Wróce do Wilhelma i poinformuje go o spełnionym zadaniu". http://bankfotek.pl/image/1735028.jpeg "Tymon wyglądał na zmęczonego, postaram się pomóc mu w obronie miasta przed Abitanańskimi najazdami..." http://bankfotek.pl/image/1735029.jpeg To już nie przelewki! Prawdziwa wymiana ciosów przez długie godziny zmęczyła bohatera do kresu wytrzymałości, ostatecznie dostał jednak nagrodę za trud jaki włożył walkę z Abitańskimi Wojownikami... http://bankfotek.pl/image/1735030.jpeg Po kilkugodzinnym odpoczynku postanowił wybrać się na Smoki - "Trzeba pokazać tym bestiom gdzie ich miejsce!" Gdy dotarł do punktu docelowego spotał człowieka, z którym współdzielił zdobywanie doświadczenia przez pewien czas - "...we dwoje raźniej :oczko:". http://bankfotek.pl/image/1735032.jpeg Ostatecznie samemu dokończył wyprawę i powoli szykował się na powrót do miasta. http://bankfotek.pl/image/1735037.jpeg http://bankfotek.pl/image/1735034.jpeg Gdy nastał wieczór, postanowił odezwać się do swojego przyjaciela którego spotkał na początku swojej przygody z Altaronem - Mrsanczo! "Krótki trening na koniec dnia dobrze mi zrobi..." http://bankfotek.pl/image/1735038.jpeg KOLEJNY RAZ ZOSTAŁ DOCENIONY ! Wstąpił w szeregi klanu NeveR EndinG! :piwo: :łuk: Czas spędzany w Altaronie staje się coraz ciekawszy... http://bankfotek.pl/image/1735039.jpeg |
"Co się właściwie stało ?" - Breaner obudził się po dwóch dniach z wielkim bólem z tyłu głowy. "Pamietam tylko wielki miecz jakiegoś wojownika, musiałem przespać tutaj kilka dni. Dzban pitnego miodu postawi mnie na nogi!" http://bankfotek.pl/image/1736842.jpeg http://bankfotek.pl/image/1736844.jpeg Bohater standardowo udał się na trening przed zdobywaniem doświadczenia - "Dobra rozgrzewka przed wyprawą jest zawsze wskazana!". http://bankfotek.pl/image/1736846.jpeg Smoki będzie dobrą opcją na początek, w końcu czuje się tutaj jak ryba w wodzie... http://bankfotek.pl/image/1736848.jpeg http://bankfotek.pl/image/1736850.jpeg "Hmmm ten poziom walki dystansowej mnie nie satysfakcjonuje, muszę któregoś dnia zabrać się za poważny trening..." http://bankfotek.pl/image/1736852.jpeg http://bankfotek.pl/image/1736853.jpeg "Pamietam kim jesteś...i gdzie zdobywałeś doświadczenie na początku!" http://bankfotek.pl/image/1736851.jpeg "Z tymi smokami jak z kochankami, ciężko od nich odejść...:oczko:" http://bankfotek.pl/image/1736863.jpeg "Zawsze lubiłem najbliższym znajomym uprzykrzać życie" - Pomyślał Breaner gdy zobaczył swojego przyjaciela Mystogan'a przy którym widniała, mała czaszka oznaczająca przestępstwo które zapewne przed chwilą popełnił. http://bankfotek.pl/image/1736868.jpeg http://bankfotek.pl/image/1736870.jpeg Ostatecznie nasz śmiałek udał się do depo i poprosił silnego rycerza o naprawe swojego oręża. http://bankfotek.pl/image/1736872.jpeg Dzień zakończył się krótką pogawędką pod depozytem miasta gdzie wraz z wieloma znajomymi urządzili konkurs na przetrwanie! :oczko: http://bankfotek.pl/image/1736874.jpeg |
Gratulację Breaner!
|
No mógłbyś się bardziej postarać bo widziałem lepsze tematy.
No ale jak inni mówią że fajny to może fajny nwm dla mnie średni. Pozdrawiam Wladzio ;D |
Dzień pomocy mieszkańcom Altaronu!
Breaner przywitał kolejny dzień z lekkim bólem głowy spowodowanym ponownie zbyt hucznym świętowaniem kolejnych postępów w świecie Altaronu...oczywiście to wszystko za sprawą jego ulubionego pitnego miodu :oczko:. "Szybki trening umiejętności na pewno mnie rozbudzi!" - pomyślał. http://bankfotek.pl/image/1738051.jpeg http://bankfotek.pl/image/1738052.jpeg Następnie jak zawsze udał się w odległe miejsce aby nabyć więcej doświadczenia. Był ciepły, spokojny poranek - "Chyba jeszcze przysypiam jednym okiem, wybiorę się na dobrze znane mi stworzenia...Smoki!". http://bankfotek.pl/image/1738053.jpeg http://bankfotek.pl/image/1738054.jpeg Ten dzień należał do wyjątkowo ciężkich, tak bardzo jeszcze nigdy się nie trudził i nie starał... http://bankfotek.pl/image/1738055.jpeg Uradowany zdobywał coraz wyższe poziomy doświadczenia! Wszystko po to aby w przyszłości móc obronić Altaron przed każdym możliwym zagrożeniem... http://bankfotek.pl/image/1738056.jpeg http://bankfotek.pl/image/1738057.jpeg "Najważniejsze że ide do przodu, coraz bliżej celu..." http://bankfotek.pl/image/1738059.jpeg "Jestem już wystarczająco silny na dalsze przygody, dzisiaj pomogę okolicznym mieszkańcom...na pewno przydam im się do pewnych zdań." http://bankfotek.pl/image/1738060.jpeg "Początkowo pomogę kucharzowi w mojej zaprzyjaźnionej gildii nekromantów. W końcu muszę im udowodnić że jestem lojalnym członkiem!" http://bankfotek.pl/image/1738062.jpeg "Jan, dzięki któremu uzyskałem zgode na wejście do jednej z gildii w której obecnie jestem również powinien otrzymać dziękczynną pomoc..." http://bankfotek.pl/image/1738064.jpeg Breaner pamiętał również aby pomagać zwiadowcom, w końcu sam jest jednym z nich i wie jak denerwujące jest to gdy kończy się amunicja. http://bankfotek.pl/image/1738065.jpeg Ostatnią misją jaką dzisiaj rozpoczął było zabicie i zebranie sporej ilości dusz nieumarłych - "Ta misja zajmie mi trochę czasu...mogłem wziąć ze sobą miód pitny dla przyjemniejszej wędrówki :oczko:". http://bankfotek.pl/image/1738067.jpeg Tym razem nie musiał już spędzać nocy pod drzewem za karczmą, które od początku przygody odwiedzał co noc na dobranoc. Ten dzień okazał się dla niego bardzo szczęśliwy! Jego pierwsze, własne cztery kąty! :uśmiech2: "Spokój, cisza i co najważniejsze wygoda...!" - z tą myślą nasz bohater odpoczywał po ciężkim dniu w swoim nowy, wygodnym fotelu... http://bankfotek.pl/image/1738070.jpeg |
No wkońcu ktoś sobie przypomniał na czym polega RPG! Brawo i ode mnie wielki plus.
Mam nadzieję że ścieżki naszego losu kiedyś sie skrzyżują. Jeśli nie na polowaniu to chociaż u Jankiela na miodzie pitnym. :) Do zobaczenia w Altaronie ~Lewe Oko |
Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 16:45. |
Powered by vBulletin Version 3.8.4
Copyright 2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Tłumaczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin