Witaj w Altaronie!
Znajdujesz się na krawędzi między światem realnym,
a magicznym Altaronem. Zrób krok do przodu i przeżyj
niesamowitą przygodę!
|
Krótka Wiadomość |
[2023-05-02 14:55] Wprowadziliśmy kolejne drobne zmiany i poprawki. Przed zalogowaniem się do gry prosimy o pobranie najnowszej wersji klienta. Zachęcamy do zapoznania się ze szczegółową listą zmian. |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
01-05-11, 20:53 | #11 |
Współtwórca
Zarejestrowany: Sie 2010
Postów: 458
|
Można by było zrobić, aby przenosiło do "szpitala" po śmierci. Wtedy w zależności od poziomu trzeba poczekać, aż można wyjść.
__________________
-Brrr... A którego z nich, powiedz, można ukatrupić za pomocą zwierciadła? -Każdego. Jeśli walnąć prosto w łeb. A. Sapkowski - Rozmowa wiedźmina z rycerzem po zabiciu kuroliszka. |
01-05-11, 21:07 | #12 |
Zarejestrowany: Kwi 2011
Postów: 5
|
Podpisuje się pod tym obiema ręcami i nogami ;>
Dzisiaj po śmierci z 50 i pół tarczowania spadło mi na 48. To jest na prawdę dołujące zważywszy na czas,jaki trzeba poświęcić na trening. Jeżeli efektywność treningu została zmniejszona dla PN ,to prowadzi nas to do autodestrukcji.Dlaczego? Ponieważ z każdą śmiercią tracimy 2 poziomy umiejętności, dla których podporą mają być JEDNORAZOWO zdobyte na poziom PNy. Skoro nie dostajemy ich za odrobiony poziom,to jedyną szansą na przywrócenie postaci siły, jest trening. Więc są dwie opcje: Albo po kilku śmierciach(a te zdarzają się w świecie,gdzie nie wiesz,co czeka za rogiem) będzie trzeba trenować przez dziesiątki godzin,a to..Bądźmy poważni,odpada. Albo po prostu nasza postać będzie ciągle słabła,a i każdy za miesiąc odkryje,że dalsza gra nie ma sensu. Mam nadzieje,że administrator przeczyta ten temat i to przemyśli. Najsensowniejszym rozwiązaniem było by zmniejszenie faktycznie utraty umiejętności przy śmierci... |
01-05-11, 21:15 | #13 |
Zarejestrowany: Kwi 2011
Skąd: Katowice
Postów: 2,529
|
Właśnie dlatego ja tu gram, że się tyle traci tak jak za czasów starej tibii było. Im gra trudniejsza tym ciekawsza i za to dla Altaronu duży plus.
|
01-05-11, 21:34 | #14 |
Zarejestrowany: Kwi 2011
Postów: 5
|
Nie padać ,nie padać.. Tak najłatwiej mówić . Wczoraj wieczór spędziłem na treningu żeby dzisiaj pocieszyć się owocem tej pracy i zabijanie potworów zrobiło się o wiele prostsze. Zginąłem z ręki potwora szybszego ode mnie, na co rady nie ma ;p ,wykonując zadanie. Teraz drugi wieczór muszę spędzać znowu gapiąc się na ten nudny trening, a mam wiele lepszych zajęć do roboty.
Zrozum,ja nie mówię o zerowaniu strat,ale niektórzy ludzie nie mają widocznie tyle wolnego czasu,co ty, a chcieli by się też trochę rozerwać. I nie pisz mi tutaj "Masz lepsze rzeczy do roboty? To po co grasz" To nie jest rozwiązanie problemu. |
01-05-11, 22:01 | #15 |
Pomocny
Zarejestrowany: Paz 2010
Postów: 15
|
Miałem podobny pomysł lecz nie wiem czy lepszy. Teraz jestem ogólnie za jakimkolwiek złagodzeniem strat po śmierci. Według mnie śmierć oraz jej skutki to była patologiczna rzecz w Tibi.
|
01-05-11, 23:08 | #16 | |
Zarejestrowany: Paz 2009
Postów: 75
|
Cytat:
|
|
02-05-11, 02:05 | #17 |
Fakt, PN =/= odrabianie.
A co do ludzi, którzy myślą że dużo potracili niech spojrzą na mój deathlist :P ~T |
|
02-05-11, 02:14 | #18 |
Zarejestrowany: Kwi 2011
Skąd: Bielsko Biała
Postów: 6
|
Jestem na nie :) Dlaczego ? To jest Altaron i ma swój klimat, padłem 7+ razy na mainie i nie odpuszczam i dalej gram !! Moja propozycja ? Nie pchać się tam gdzie ledwo dajemy radę expić ;)
__________________
|
02-05-11, 06:37 | #19 |
Według mnie również skille nie powinny spadać. Jak już ktoś tam wcześniej napisał to raczej się nie zapomina nabytych umiejętności.
|
|
02-05-11, 07:36 | #20 |
Zarejestrowany: Lut 2011
Postów: 3
|
Nie zapomina się nabytych umiejętności macie racje, ale nie zapominajmy, że po śmierci się nie wstaje. Może, żeby było realistyczniej jak zginiemy to tylko raz?
Albo mam też inny dobry pomysł, może niech Mistrzowie Gry zlikwidują śmierć i będziemy nieśmiertelni. Umiejętności się nie zapomina, ale na skutek odniesionych ran nie jesteś w stanie walczyć tak jak kiedyś, potrzebujesz "rechabilitacji" jesteś też osłabiony, śmierć to nie byle co i ludzie na pewno nie czują się po niej doskonale, a więc nie możesz rzucać tak silnych czarów od razu. Podsumowując brak strat po śmierci to głupi pomysł i myślę, że udało mi się udowodnić, że straty po śmierci są realistyczne i pasują do klimatu. Uważam, że temat nadaje się do zamknięcia. |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|