Niewiedza i bezradność ;/
 

Gdzie expić 51lvlem duch ele 1h wojem...

Naprawdę już nie wiem,
30mag wykręca dużo lepsze expy bez waste od mnie a ja robie max 90k/h...
tylko w questach przekraczałem 100k/h

Chodzi mi głównie o expy bez dużego waste bo już nawet na oficerach potrafię na 400 potów mieć 5k waste (na tych od izaaka).

Ogólnie knight 1h dostaje tylko troche mniejsze hity od knighta 2h
............................................

Rycek 1h to strzał w kolano przy mobach, które mają teraz więcej hp :< Musiałbyś raczej expić w teamie.

Teraz to widzę, nie chce ktoś miecza 0.2 AS idealny do młodego/wiwern za jakiegoś kijka 0.1 0.2 xD.

Fajnie by było jakbym miał teamek do expioli ale każdy na tym lvlu kto nie jest knightem robi 2-3x tyle co ja solo xD.

I jeszcze to że 2h >>>>>> 50 złotych >>>>> gówno >>>>> 1h

2h dostaje prawie tyle samo a dmgu ma ole ola oli więcej.

Potem zobaczysz różnicę między 2h a 1h w obronie. Jest ona moim zdaniem spora.

Abitańce? Trolle? Olbrzymy? Mnichy? Elfy? Minotaury? Orki z Majorki?
Zauważyłeś może, że oficery mają duży dmg z bliska? Nie ma co się dziwić, że Cię biją, bo to nie jest resp dla Twojej klasy.

Orki = waste mniejszy exp od diców
Elfy = waste, dużo mniejszy exp od diców
Trolle = nie byłem.
Olbrzymy = byłem dzisiaj chwilkę i wyszedłem bo jeżeli chce tam siedzieć to muszę brać pojedyńczo i bić bez hoxe alpa bo nie chce waścić, a na dicach wychodzę an 0 lub lekki waste.
Abitańce = szamanki nie będę gonić bo złapie lura na deda a spada ona na 4-5 alpów, zależy czy się leczy.
Mnichy = to chyba dla nekrusa.

Potem zobacze tak?
Czyli przez te 60 lvli mam być bitym gównem?
Nikomu nie będzie się chciało wbijać tylu lvli żeby zobaczyć że i tak na respie będą woleli mieć knighta który walnie kryta za 1k i robi to samo co 1h tylko że musi dorzucić tawisa do siocha ...

Hmm... powoli dochodzę do wniosku, że jesteś po prostu słabym graczem.
Trochę czasu minęło, ale grałem wojem (80 lvl) i od 40 poziomu latałem po abitańcach bez problemu. Wiedząc gdzie i jak robiłem idiotycznie duże expy - tak duże, że zrezygnowałem z tej klasy jako zbyt łatwej.

Zamek z najemnikami? Renegaci? Mysmenie? Ptaszniki? Fanatyki? Raindar? Krypta?

Wiem, jeszcze nie teraz, ale mówisz o 60 lvl... masz na myśli te 50, które już wbiłeś, i te 10, które Ci jeszcze zostały?

A o jakich ty czasach mówisz że miałeś 80lvl?

przed nerfami?
jak grałeś magiem Dworkinem?



Bo ja najchętniej bym zmienił profę na maga/zwiada nawet z zerowymi skillami tylko oddajcie pny.

Zamek z najemnikami - mam stać i bić pojedyńczo żeby się nie wydupić? Obecnie mag i jak zawsze to maszynka do robienia pieniążków na każdym lvlu, ze zwiadem jest podobnie, a z knightem już nie, ja sobie nie pozwolę na bicie tego zamku i renegatów z takich powodów że po prostu moby które biją mnie na odległość będą mnie cały czas obijać, szarlatany upijać a przed łotrzycami nie założe ringa na niewidke bo będę latać na upiciu.
A na zamku mam tę samą sytuacje tylko że będę musiał spamić potionami by wyleczyć się hape tawisem, sprawić by zabójczyni nie używała niewidki odes ragiem... bym opisał dalej tego respa ale nie chce mi się bo jestem chory całkowicie i ciężko myślę (jak zawsze lol)

Mysmienie - Nie wypowiem się

Ptaszniki - Odradzano mi ich na potęgę z powodu waste i braku expa, więc tu opinia zrobiona przez ludzi

Fanatyki - solo nie pobije ich bo nie przeciągnę 50k/h z wastem, byłem tam w share i profit był fajny tylko że nawet z siocherem potrafiłem łapać redy od oświeconego ._.
Musiałbym ciągle lać z alpów które przy obecnym koszcie many robią fajny mlvl, tak to można ująć.

Raindar, Krypta - jedyne sensowne expowisko, tylko że krypta (mamy na myśli tą od grabarza?)
to tam dostaje takie slowy których tawisem nie zniszcze + dmg które obrywam od wampirów że nawet nie myślę tam iść szczególnie po obecnym nerfie na skrzydła.

A ciekawy jestem czy królewski set też mi da cokolwiek,
Bo z mosiężnym nie zauważyłem różnicy jak z stalowym, może to przez to że kolorek hp schodzi tak samo ;d.

@Paladin

Ty ziomek, a ty nie widzisz że opisałem Ci już kataski?
Woj to nie tanker, mogę wziąć maksymalnie 2 moby co jest trudne na katakumbach, a czemu tylko 2? bo 3+ już mi tarczę przebijają i moje tankowanie się tu kończy.
Nie wiem kiedy ty szedłeś na katakumby ale z dmgiem wojownika który jest strasznie nie liniowy gdzie raz walne 30 a raz walne 150 chociaż częściej po 100 to nie zrobisz tam nic sensownego, no chyba że opowiadasz o tym że magiem tam expiłeś, grałem każdą profesją i żadna nie miała takiego autyzmu jak knight, nawet na rl tibii dało się nim grać na 7.6 a późniejsze updaty jeszcze lepsze (200+knight na starej titanii).

Naprawdę, mam umiejętności takie na jakie blokady mi pozwalają, teraz na 60 lvlu będę mógł pewnie mieć coś powyżej 85+, 135 siły i 10 pieprzony mlvl, to jest właśnie w tym najgorsze, 5lvli odblokowuje nam 1mlvl, tyle co ja się tymi hoxe alpami, odes rago, hape tawisami na machałem nie pokazuje mi efektów swojej pracy.

Ja mówię cały czas o wojowniku jednoręcznym który na tej i w sumie już poprzedniej edycji stał się pośmiewiskiem, jeżeli tak miało to wyglądać na serwerze PVP, to powinni w ogóle usunąć bronie jednoręczne, bo w pvp to nawet 15lvla nie ubijesz mając 50.

Co się spłakałem to moje ;]

Gościu na katakumbach jest taka pgiola że szkoda gadać a ty płaczesz że nie masz gdzie expić

Koscieje raindar,tyle w temacie 200k/h i profit chyba ze nie umiesz tam latac

Jak chcesz profit to ja ogolnie polecam czerwiaki tak do 50 wycinać a potem to już tylko dicki kobart. Tak bez waste to nie znam respów