Zwiadowca, ciąg dalszy.
 

Witam teraz jako, że gram nekromantą będę walczył o najlepszą kuszę, czyli kruk.

Jako że na sępa duchowny potrzebuje 150 zręczności, nalegam, by nekromanta miał takie same wymaganie zręczności, czyli 150 zręczności na kruka. Dlaczego??
Bo tak samo sęp jest najlepszy dla duchownego jak kruk dla nekromanty.

Argument "To graj sobie duchownym" jest bezcelowy. Wybrałem taką subprofesję jaką chciałem.

Administrację proszę o normalne spojrzenie na to. Bo nie widzę żadnych argumentów dlaczego tak miało by nie być. Zwiadowca to Zwiadowca.

Nie przejdzie sam już poruszałem kiedyś ten temat.

Dalej wałkujecie ten sam temat?
NIE I JUŻ Kruk ma być dla osób wytrwałych, nekromantów którzy by być najlepszymi poświęcają pieprzone godziny aby wytrenować te 10 zręczności.
Wybrałeś taką profesję to teraz trochę pocierpisz.
Trzeba było wybrać sobie Alchemika + Elementaliste i narzekać, że nie da się grać.

Kurwa przeczytaj temat później pisz. Dziękuje.

SDki na ten sam lvl co UHy jeszcze, bo i to najlepsza runa duchownego, i to najlepsza runa nekro

Nikt nigdy nie mówił, że sęp jest kuszą tylko dla duchownych, a kruk tylko dla nekromantów. Nekromanci również mogą używać sępa i w dalszym ciągu zadawać większe obrażenia od duchownych (nekromanta alchemik 138% z mroku [91% z żywiołu], nekromanta elementalista 128% z mroku [122% z żywiołu], duchowny alchemik/elementalista 121% ze świętości/115% z żywiołów [90% z żywiołów alchemik]). Jest to broń dedykowana zarówno duchownemu jak i nekromancie, kruk jest bronią, która potem ma zwiększać przewagę, te bronie nigdy nie były sobie równe i nigdy nie będą stąd również dużo mniejsza dostępność do kruków.

To dlaczego Sęp daje 6% obrażeń od światła a kruk 5% od mroku??? Bo ma dawać przewagę?? Ja tego nie rozumiem. Może po prostu chcecie, by nekromanci przez to, że mają więcej obrażeń, mieli się więcej trudzić nad grą. Ja rozumiem to tylko w ten sposób. I zauważmy, że to duchownym są potrzebne obrażenia od światła a nekromantom obrażenia od mroku. Do obu kusz używamy tej samej amunicji. Przywołując dane z tabelek nic nie wnosi Pana wypowiedź. Wy je wprowadziliście, wy nadaliście % które teraz są. Więc dlaczego nekromanta ma +/- 15h dłużej łowić niż duchowny?? Więc jeżeli duchowni nałożą sępa to będę mieli +6%, nekromanci +5%. Więc głupie zniżenie wymagań zręczności o 10 skilli na kruka nie jest czymś wyciągniętym z kosmosu.

Jak to nie są równe?? Obie kusze są do rozrywających bełtów, obie kusze dają bonusowe obrażenia od świętości i od mroku (bardzo zbliżone). Więc te kusze są sobie równe. Dlaczego kruk ma być lepszy od sępa?? Bo daje obrażenia od mroku?? Przecież sęp daje obrażenia od światła. To nie jest tak, że Kruk pozwala bić z lepszej amunicji.


Do tego 80% serwera była zadowolona ze starego systemu, bez żadnych bonusów od subprofesji, które wprowadziliście. Tam był balans, którego tutaj brakuje.

Rekerafi, odpowiedź jest banalnie prosta.

Jeżeli nekro zadaje dmg 1500 dmg/s z mroku, to 5% to 75 DMG
Jeżeli duchowny zadaje 1000 dmg/s ze świętości, to 6% to 60 DMG.

A starego balansu nie ma co wspominać. Łatwo się zapomina wady, ale w gruncie rzeczy ilość zawiedzionych pozostaje stała. Moim zdaniem balans jest... przyzwoity. Rycerz ma trochę za łatwo, ale w końcu kto jak nie on. Na szczęście to dyskusja na inny czas.

Nie widzę żadnych przeciwwskazań żeby zwiadowca nekromanta używał sępa, wszyscy płaczą że do 200lvl muszą biegać z kompozytowym łukiem, zanim dorwą się do kruka. Przecież sęp ma przyzwoitą prędkość ataku, oraz dobry dmg bazowy mimo bonusów do dmg światłości, bez przymusu spamu szybkostrzelności i obładowywania się manasami. Na 125 dista różnica w DPS kruka a kompozytowego łuku z AA jest naprawdę niewielka, a wręcz przemawia za używaniem kompozytowego łuku. Zanim ktoś w ogóle zacznie myśleć o Kruku, niech wbije ten 200lvl.

po co mi 200 lvl jak ja jeszcze setki nie mam, a dysta z bonusami na expie mam 176..