Moim zdaniem misje dzienne na początku przygody dają za dużo doświadczenia. Praktycznie nic nie grając, tylko robiąc misję wbijamy przynajmniej 1 poziom dziennie. Jest to zdecydowanie za dużo. Przez to w ogóle nie poznajemy zakątków Altaronu.

Ta Matt 10 lvl magiem tyle można se pozwiedzać , ach zapomniałem że ty biegałeś z wysokopoziomowym blokerem . Nie każdy ma takiego.Co do utrudnien jestem jak najbardziej za i myślę ze nie będzie trudno pogodzić wszystkich bez resetów i innych pomysłów wprowadzając poprostu nowe mobki i respy z nimi na lvl 150+.Wtedy nowi i średni stażem gracze ( jak ja) bedą mieli te same warunki jakie mieli wysokopoziomowi , a ci wysokopoziomowi będą mieli trudniej i ja jak dojde do pułapu 150 lvl też bedę mieć trudniej.Nikt nie będzie pokrzywdzony . Exp i hp obecnych zostawiłbym bez zmian.
Jeszcze taka mała konkluzja.Było sporo tematów o tym że na pvp ludzie za szybko odrabiaja straty robiąc misje dzienne itd.Może ustawcie że za smierć z rąk gracza traci sie ileś tam % wiecej expa niż od mobka?

tak jak inny wyżej wymienili gra powinna być w miarę łatwa z początku i stopniowo coraz trudniejsza

Jak najbardziej powinien być trudniejszy.

Moja odpowiedź to "Nie mam zdania".
Nie wiem co o tym myśleć.
Aby utrudnić wystaczyłoby zwiększyć ilość expa potrzebnego na lvl i zmniejszyć lota... w ten sposób nowi gracze byliby najmniej pokrzywdzeni. Jednak trochę będą ;/ wszyscy mają teraz dużo kasy, której nowi gracze nie będą w stanie tak łatwo zarobić. Co do strat po śmierci - niech są takie jakie są. Wszyscy wiedzą, że pada się najczęściej nie ze swojej winy. Czemu mam mieć gorzej tylko dlatego że np. mam słabszy internet od innych?

Po glebszych przemysleniach i wielu rozmowach uwazam ze zmiany w systemie pvp rozwiaza problemy.

Mysle ze zwiekszenie limitu fragow na rs'a i bana lub dodanie war systemu zalatwi sprawe,
bedzie mozna wiecej zabijac osoby uczstniczace w wojnie, wtedy straty expa stana sie bardziej dotkliwe.

Rozmowa trwa, prawda jest ze lvl mozna odrobic w dosc krotkim czasie, lecz nikt z wyzej wypowiadajacych sie nie wzial pod uwage czasu realnego. Ludzie ktorzy spedzaja b duzo czasu na altaronie odrobia szybko lvl, ale co z ludzmi co spedzaja na grze np 2 lvle dziennie? Dla nich to przyjemnosc poexpic te dwie godzinki, wbic lvl i tak dalej, jak padna to moja 2 dni zycia w plecy (jeden na wbicie lvla, drugi na odrobienie) i mysle ze to wystarczajaco. Dajcie spokoj wiele osob ma rowniez jakies zycie realne i nie wszystko powinno byc brane pod uwage z perspektywy gracza ktory siedzi na altaronie po 8h dziennie, taki gracz napewno nie pracuje, nie uczy sie itd.

Zmniejszajac expa/ loota lub zwiekszajac parametry mobkow spierdolicie zycie niektorych graczy ktorzy ta gre odbieraja jako dobra zabawe a nie jako czesc zycia.

Poza tym pragne zauwazyc ze ludzie maja pieniadze, ale zazwyczaj kasa ta pochodzi z poprzednich etapow gry gdzie z huntu na gwardzistach wyciagalo sie po 300k a nie 100k jak teraz.

Podsumowujac popracowalbym nad systemem pvp/liczba fragow poniewaz wojna wyglada dosc zabawnie a nie kombinowalbym nad expem/stratami.

Szczerze sie przyznam ze jesli cos bedzie kombinowane przy expie to podziekuje za gre, mam rowniez realne zycie a nie po 10h dziennie przeznaczone na expienie.

Tylko tutaj nikt nie mówi o tym, że trzeba grać 10h. Po prostu teraz gdzie się nie pójdzie, tam się robi 1kk/h expa a do tego praktycznie wszędzie jest profit.

Odpowiedź na pytanie zawarte w ankiecie jest prosta: Ma być trudniejszy.
1. Zmniejszyć loota itemów oraz ich cenę urbanową
2. Dać możliwość wydania tych talarów co się nazbierały. Proponowałem kiedyś dodanie do jednego z npc możliwości kupna błogosławionego kamyka (?) do kostki transmutacji - koszt 100-200k. Pomysłów jest sporo

Zmuszając ludzi do zbierania miedziaków z potworów, exp sam spadnie. I może usunąć całkowicie info o loocie? To też trochę ograniczy expa.