Widze, ze posiadasz obszerna wiedze na temat Rycerza, potrzebuje twojej rady. Gram sobie wojownikiem duch/alch, poziom 100~. Chcialbym wiedziec gdzie sa te respy na ktorych wojownicy robia te 600k/h. Niestety znam tylko kosciane smoki.

Duchem-alchemikiem to dużo nie poexpisz, taka wybrałeś sobie subke. Na upadłych tez sie robi 600.

Nie czepiaj sie tak maga bo mag w ten exp k/h musi miec wliczone dedy ktore bardzo latwo lapie :)

Nie czepiam się nikogo. Pisze jak jest i jak będzie.

Jak się umie grać magiem to się nie pada, ma się zajebisty expi zajebisty profit. możesz sobie zobaczyć gracza Artezon ma 119 lvl szybko expi i ani razu nie padł na potworach

Spróbuj upiory lub katakumby. I zobaczysz, że da się robić duże expy. I nie porównujcie jakiegoś rycerza 1h duch/alchemik do expa zwiadowcy nekromanty/alchemika. Z jakiej paki 1h duch/alchem może expić tak szybko jak zwiad nekro/alchem, który powinien mieć ogromną przewagę w dmg?? Tu chodzi o to, że nawet jeżeli jest 1h duch/alchemikiem to jesteś tankiem, który dużo wystoi. A zwiadowca całe życie musi uciekać od potworów i unikać potworów respiących się na plecach, to samo mag. Z tym, że ja walczyłem 1 kratkę 100% obrażeń, a że Administracja nie mogła się z tym pogodzić, bo przecież zwiadowca ma walczyć w pół zwarciu i zdecydowała to zmienić, bo rozum przyszedł do głowy. To zmniejszyli celność, co osłabiło w expie jeszcze bardziej zwiadowcę. Nie chcę robić więcej expa niż inne, bo wiem, że jeżeli się postaram bardzo to zrobię to. Ale chodzi o to, że rycerz bez wysiłku robi ten exp, mag uważa na to, by nie paść, a ja zwiadowcą muszę uważać, żeby nie paśc, być w odpowiedniej odległości od potwora i w dodatku targać tysiące capa na expa, by posiedzieć na refilu 1h.


Więc chodziło tylko o 1 kratkę 100% obrażeń, by zwiadowca mógł grać SOLO jak inne profesje.

Oczywiscie ja mam za soba dluga kariere w tibi ale nie wszyscy ja maja a chcieliby magiem pograc i wtedy twoja zelazna logika pada bo magiem moze grac tylko ktos kto ma dobry reflex i nie usypia a zwiadowca ma jednak troche lepiej bo wiekszy zapas hp i wiecej pancerza :)

Gralem tez rycerzem i wtedy (przed resem) bylo za latwo po prostu jak byles duchem to leczyles sie czarem i waliles czarem bez zadnego stresu robiac naprawde duzy dmg az mi sie czasem wydaje ze za duzy jak na taki maly koszt many :/

Dlatego mówimy tutaj o doświadczonych graczach. Myślisz, że początkowy zwiadowca zrobi więcej expa niż mag?? Też będzie biegał i nie będzie umiał dobrze trafić kpiro, czy też wyjdzie za róg ściany/skały i kpiro przestanie lecieć.
Wszystkiego trzeba się nauczyć.

Ale nie bedzie mial sytuacji w ktorej zostanie usmiercony przez np oficera na 30lvlu bo walnie 2x lape cos za cos...

Ogólnie to z tego co patrzyłam po tej "łatce" to hmmm... Nie mogłam ubić lisa - 2 razy nie trafiłam w abitańca też mi 2 razy nie trafiło POD RZĄD. Biegne przez obóz i bije kpiro w szamankę - 2 hity trafione. Boję sie iść na górskie trolle gdzie mi potrafią po 3 wyjść i jak ja tak nie trafiam to pewna śmierć i trzeba będzie zacząć z kimś expić.

Btw. Niech się nie wypowiadają ludzie którzy nie GRAJĄ i nie GRALI wcześniej zwiadem bo nie mają kompletnie pojęcia o tej sytuacji.