+1
<znaki>

@Zjadek dobrze to podsumowałeś, chyba wszystko już zostało wyjaśnione a co do samej administracji (oraz dupowłazów) myślę że są to megalomani którzy nigdy się nie przyznali do swoich błędnych decyzji publicznie na forum.

Ale zysku ze statusów ni ma, a gdyby chcieli, to by bez pytania wyłączyli serwer na amen :P

Po prostu mało osób pracuje nad Altaronem, a to dlatego że większość ma mnóstwo pomysłów które są niekompatybilne ze szkieletem tej gry, inni, jak np ja nie ogarniają dostatecznie mechaniki i uniwersum.. Poza tym gdybym miał pomagać w pracach nad Altaronem, to w moich oczach gra traci swój urok, bo zaczynam wszystko postrzegać mechanicznie :|

Także rąk odpowiednich do pracy ni ma dosyć, a te co są, mają mało czasu. Od dawna jest mówione, otwarcie, że priorytet to Nowa Gra, która z Altaronem będzie miała z pewnością wiele wspólnego, a do tego będzie można ją rozreklamować.

Co do Grudniowej aktualizacji, to biorąc pod uwagę to ilu ludzi pracuje nad Altaronem, nie czepiałbym się tak tego, chociaż też mi jest żal. Patrząc na to racjonalnie, to lepiej że up wyjdzie późno, niżby wyszedł niedopracowany.

Pozdrawiam.

Te marudzenie o zepsuty balans... to jak marudzenie, że za komuny było lepiej.
Nie wiem jak długo tu gracie, ale ja od początku pamiętam marudzenie na balans. Gdy zaczynałem grę balans był taki, że prawie wszyscy grali zwiad duch-ele, czyli do kitu.
Potem przy każdej zmianie marudzenie było identyczne. Najwyraźniej Altaron zszedł na psy już w momencie narodzin.

Tym razem nad balansem w znacznej mierze pracowali sami gracze, co ja gadam - tylko i wyłącznie gracze, bo przecież Selbo też nie urwał się z choinki, a Pregusia wykonywał to, czego chcieliśmy. Szerokie konsultacje, testy, najwyraźniej po prostu lepiej się tego zrobić nie da. Topka się rozkłada mniej więcej po równo we wszystkich profesjach, chyba tak beznadziejnie jednak nie jest.

Altaron się wypalił - owszem. Przez brak czasu ludzi którzy nad nim pracują, przez to, że każdy z nas tę grę już przeszedł kilka razy, przez brak szerokiej promocji, przez zmiany podejścia samych graczy (przecież im szybciej i łatwiej tym lepiej), w końcu przez toksyczną społeczność w końcu, która potrafiłaby zniechęcić do pracy każdego.

W aktualizację włożono już naprawdę dużo pracy wielu graczy, chociażby z tego powodu zapewne zostanie ukończona i Altaron znowu błyśnie. Ale czy znajdzie się jeszcze ktoś mający serce i czas do Altaronu, by pociągnąć ten temat na świeżo? Pojęcia nie mam.

Tylko błagam, nie marudźcie już. Gra hula prawie z automatu, gracie w nią z własnej woli, kilka lat, skoro Wam się tak nie podoba to może zajmijcie się czymś innym - nie wiem, książka, rower, plaża, jakaś nowsza gra.

To moja prywatna opinia.
Pozdrawiam,
Catthon

Wytłuściłem dwie sprzeczne tezy według mnie. Najlepiej precyzować jacy gracze i ilu ich było. Wydaje mi się że jedna ręka do zliczenia wystarczy. Dalszy komentarz chyba zbędny.

Ze strony Administracji tylko brak czasu? Reszta wszystko co złego to po stronie społeczności? Przez kilka dobrych lat wogóle nie narzekałem na zmiany. Twórcy mają pomysł na zmiany mechaniki gry? OK, zresztą przy zmianach typu leczenia, obrażeń, zmiany broni, wnęk to były testy i konsultacje. To były przemyślane w pewnym kierunku zmiany.

Ostatnie zmiany? Na podstawie kilku osób, który wpadają grać co pół roku na miesiąc zmieniono hp potworów, a zmiany w balansie ograniczały się do zwykłego na pałe obcięcia dmg dla niektórych profesji. To nie są zmiany to jest rzucenie gry na żywioł, bez pomysłu na zmiany. Poprostu ktoś rzucił pomysł, żeby ,,utrudnić grę, bo kilku ludziom nudno było". Osobiście grałem w Altaron, żeby zrelaksować się, a nie żeby tracić przykładowo 4-5h na bezsensowną grę na jakimś syfie, żeby pójść na coś mocniejszego na 20 minut...


Co do błyśnięcia aktualizacją, to obawiam się, że zanim ona się pojawi (a sam nie wierzę w to) to już nie bedzie zainteresowania grą. Nie ma co się czarować, nowych graczy nie przybędzie, a u starych zasób zaufania i nadzieji wyczerpał się :)

Do podforum, w którym dopinane są i przygotowywane są zmiany ma dostęp co najmniej 20 osób (a pewnie więcej).

Większość zmian była dyskutowana w osobnych tematach - czyli szerokie konsultacje. Po konsultacjach wypracowywane było rozwiązanie i przedstawiane Pręgusi przez Selba. Nie widzę tu sprzeczności.

I tak, mało czasu i mało chęci. To właściwie jedyny powód.

To jest argument tak z dupy..

Weź ktoś przenieś mi stałego wyspiarza, wydam 300zł na "warmode" i dorzucę piątą profesje.


Powiem tak, Altaron ma duży potencjał i nawet osoby które grały X raz by pewnie wróciły gdyby zaczął być aktualizowany, ale ale -

Pierwszą aktualizacją musiałaby być zmiana języka Polskiego na język Angielski,
poszukajcie tematu altaronu na otlandzie, jest tam bardzo dużo wypowiedzi obcokrajowców nt. otsa, że chętnie by pograli ale nie da się ze względu na język.

Jest tam chyba 6 tysięcy wyświetleń tematu (co jest całkiem dużą liczbą jak na otsy),
a pewnie dużo więcej by było, gdyby temat nie umarł z ostatnimi postami dot. właśnie języka.

Tak tylko piszę o tym, ale zapomniałem o jednym:

#FREENPVP

Ja wracając do tematu dyskusji, chciałbym uzyskać gwarancję, że nie będzie już RESETU (albo wręcz przeciwnie - dowiedzieć się na kiedy zaplanowany).
Nie gram od paru miesięcy i w sumie nawet jak chce mi się wrócić, to od razu się zniechęcam wizją resetu postaci i niepotrzebnie zmarnowanym czasem na grindowanie.

Zapewniam was, że jedynymi przyczynami braku dalszego rozwoju serwera są brak czasu i brak chęci.

Zadałem pytanie co byście chcieli aby zostało wprowadzone. Kilka osób się wypowiedział ale tylko jedna napisała o taskach. Które moim zdaniem nijak urozmaicą grę.

A gdyby tak przywrócić stare HP potworów, ale zmniejszyć ich xp o 66% ? Trzeba by było tylko sprawdzić co zostało zmienione w związku ze zwiększeniem HP i cofnąć te zmiany. Ewentualnie zwiekszyc sakwy dwukrotnie.