Psucię się pancerza
 

Chore jest to, że trzeba biegać z młotkami na expa i podczas niego naprawiać sobie eq bo niszczy się tak szybko, że nagle moby biją cię 2x więcej z łapy.
Ta mechanika jest równie śmieszna co mechanika, którą usuneleliście tj. 'im więcej masz na sobie tym wolniej biegasz.

Zdecydowanie do zmiany. Eq powinno psuć się 10x wolniej niż teraz.

+1, obecnie podczas jednego refilla można rozklekotać eq do 15%+ zużycia

Nom, a z tego co widzę to im lepszy set, tym szybciej psuję się. Beka

To prawda co ma zrobić taki mag, czy zwiadowca podczas expienia gdy nie ma żadnego knajta online na jednym refilu mój set ma 30% i potwory stają się mega silniejsze. Mag jest uzależniony wtedy od eka... moim zdaniem do zmiany!!!

+1, eq powinno się psuć z 5x wolniej i do tego młotkowanie powinno zależeć od zręki, a nie od siły

+1 przesada

Też uważam że ekwipunek za szybko się psuje, gdyby spowolnić to 2/3x powinno być dużo lepiej. Dodatkowo przydała by się możliwość naprawiania u NPC lepszych przedmiotów, nie zawsze w pobliżu będzie wojownik z odpowiednim poziomem siły by wyklepać nam przedmioty.

A jeśli nie NPC, to może runa naprawy którą można zabrać ze sobą? Jakiś potion z nowych terenów?

Ryc czy expi solo czy th - obrywa. On powinien naprawiac sobie eq w trakcie dluzszego hunta jezeli chce ograniczyc dmg ktory dostaje. 20-30% zuzycia nie naprawia sie nie wiadomo jak dlugo. Zwiad/mag w th raczej nie obrywa? Naprawa zbedna. Zwiad solo obecnie praktycznie nie wymaga naprawy na dowolnym huncie, ale po huncie 10-20% zuzycie wiadomo, trzeba naprawic. Mag solo tutaj juz zalezy bo na mniejszym lvlu raczej uciekasz i to zuzycie nie jest jakies wysokie, mozna naprawic po huncie. Ale jak sie bierze magiem na siebie klate no to wiadomo, zuzycie leci, mag papier, ryzyko rosnie gwaltownie i taki mag ma lipe bez kogos kto mu to naprawi.

Do tego co napisalem powyzej: Co do szybkosci psucia sie eq, rzeczywiscie dosc szybko sie psuje na niektorych respach, ja bym spowolnil psucie sie naszego eq o jakies 20-30% ale nie wiecej niz 50%. Mozna by dodac taka mechanike ze losowe x% hitow jest po prostu pomijane podczas obrywania i nie doliczane do zuzycia (np 20% lub 30% szansy ze otrzymany dmg nie doda nam zuzycia).

Juz o tym gdzies pisalem, to nad czym najbardziej ubolewam, to ze podczas zmiany systemu pancerzy zmieniono rowniez % zuzycia od wielkosci dmg. Obecnie czy to jest szczur ktory nas musnie czy tez blood hit za 800 od gargantuana, dodaje nam takie samo zuzycie. Stoisz 10 min klate np wilkow/wodnikow i masz 20% zuzycia pancerza. Absurd. W starym systemie slabsze potworki nie niszczyly nam eq prawie wcale, a taki profan ktory bil po 800-1000 z lapy szybko niszczyl nam eq. Slabsze eq szybciej sie psulo a najlepsze sety wytrzymywaly dluzej. Wedlug mnie tak to powinno dzialac i ja bym do tego wrocil. W zasadzie po staremu, lepsze hunty wymagalyby zapewne jeszcze czestszego naprawiania eq niz ma to obecnie, gdyby to przywrocic potrzebna by byla korekta zeby co 5 klat na bagiennych nie bylo 20% zuzycia.

A teraz co do mozliwych usprawnien:

1. Co do szybkosci psucia sie napisalem powyzej, mozna minimalnie ograniczyc.
2. Wlasnie jest dobrze, naprawianie powinno byc zalezne od sily a nie zreki, to jest zaleta rycerza i z tego co mi wiadomo poziom sily ma wplyw na % naprawy. Mlotkow mozemy uzywac od 70 sily. Zmienilbym na 50. Mlotki sie nie psuja od 125 sily. Zmienilbym na 120. Zmniejszylbym szanse na zlamanie mlotka podczas napraw ponizej 120 sily. Powiedzmy ze przeskalowalbym to zeby kolo 50 sily zostalo jak obecnie na 70 a blisko 120 ograniczyc o 50% szanse na zlamanie niz ma to obecnie.
3. Ale rozumiem tez idee ze zreka, to takze jest dobry pomysl a mianowicie ze to sila definiuje % naprawy a zreka szanse na zlamanie sie mlotka z tym ze ja bym dal inne przedzialy dla zreki dla kazdej profesji. Mozliwosc uzywania mlotkow od 50 sily, ryc nie lamie mlotka powyzej 100-120 zreki, zwiad i mag powyzej 130-160 zreki ew magowi dalbym prog o 10-20 wiecej zreki niz zwiadowi.
4. Nie wiem dokladnie jak jest teraz, ale zwiekszylbym % naprawy na wiekszej sile a zmniejszyl na niskiej. Tak jak proponuje powyzej, przy 50 sile naprawa bylaby naprawde czasochlonna.
5. Co do npc, kiedys tez tak uwazalem i dalej uwazam ze przydalaby sie naprawa lepszych setow u npc. Ale nie u piotra w neo. Dobrze gdyby to bylo u jakiegos innego platnerza spoza neolithu. Albo kilku np kazdy set u innego npc. I dobrze gdyby do takich napraw potrzeba bylo pierw wykonac misje u ow npc. Nawet jakies proste. Cena za taka naprawe takze powinna byc adekwatna. Moze nawet nie same miedziaki a takze jakies surowce/skladniki?
6. Runa do naprawy eq? Zle to brzmi. A moze mikstura do czesciowej naprawy zuzycia w przedmiocie? Wytwarzana tylko przez alchemika i mogaca byc uzyta tylko przez niego? Nadal nie brzmi to jakos wybornie, ale lepsze to niz runa. A jakie mozliwosci wykorzystania alchemikow na expie!

Mozliwe ze o czyms zapomnialem, cos przeoczylem, moze pozniej dopisze/poprawie.

ps mechanika predkosci postaci od udzwigu byla super, realizm 200%, choc po czasie przyznaje ze nieco kontrowersyjna w rozgrywce, byly plusy i minusy

definitywnie +1


Obecnie na spvp naprawiam tak samo efektywnie elementy ekwipunku mając 150 siły jak na CPVP swoim knightem gdzie po oreh tuurze mam jej 214.
Nie jest to zbyt wygodne, jeszcze jak kilka razy dziennie sobie, druzynie, osobom w depo trzeba eq wyklepać.
Jak ktoś przyniesie eq zdropione z mobów, które często ma po 40% to żeby wyklepać cały set to dobre półtorej minuty klikania młotkiem a to tylko na jedną osobę..

Zmniejszyć % psucia się eq, zwiększyć skalowanie się % naprawy z młotkiem.

Runy naprawcze?
Może bardziej... Zestawy naprawcze?
W wiedźminie takowe były, powiedzmy np. na Kogarze u Hirka do kupna taki zestaw, zużywa się po kliknięciu i naprawia 10% eq, cena do ustalenia (oczywiście przedmiot stackowalny z X wagą).
Dodać powiedzmy 3 takie zestawy: 10, 15, 20% naprawy eq.

https://i.imgur.com/2Kw4lv8.png

Młotki zostawić knightom / silnym zwiadowcom i dodać takowe zestawy.