Klient się wyłącza
 

Nie mam pojęcia co się dzieje, podczas gry w losowych momentach klient się po prostu sam z siebie zamyka. Żadne ustawienia nie pomagają, zgodność czy uprawnienia administratora też. Ponowne ściągnięcie klienta też nic nie daje.
Rozwiązywanie problemów systemu windows sugerowało zgodność z windows vista, ale to też nic nie dało.

Spróbuj dać folder altaronu do program files.

Zero komunikatów ani błędów, po prostu mnie wyrzuca na pulpit. Na razie przerzuciłem z dysku ssd na hdd do folderu program files. Jutro sprawdzę, czy działa, bo dzisiaj już nie mam czasu.

Ściągnąłeś nowego klienta?

Po skopiowaniu na inny dysk też się wyłącza. Dopiero wczoraj się zarejestrowałem, więc nie wiem skąd miałbym wziąć starego klienta. Po rozpakowaniu folder nazywa się altaron010918. Po kliknięciu w link z "... upewnij się, że posiadasz najnowszego klienta gry" pojawia się komunikat "Podana strona nie mogła zostać odnaleziona". Windows Event Viewer (podgląd zdarzeń) nie rejestruje nic z klientem. a właściwie to w momencie gdy klient się wysypuje pokazuje, że nie dzieje się absolutnie nic.

Hmm, pojęcia nie mam co to może być, ale też jestem technooporny raczej. Może firewall?

Firewall usuwał mi klienta od początku, ale dodałem go do wyjątków. Wątpię, żeby firewall zamykał aplikację w trakcie działania.
Prawie 20 lat nie grałem w tibię, oddałbym wszystko, żeby altaron mi normalnie działał :)
Jak nic nie pomoże to chyba spróbuję z wirtualnym systemem, ale to dużo zachodu :(

Dobra, nic nie pomagało to postawiłem sobie windowsa XP na wirtualnym systemie i jak na razie śmiga. Jakby ktoś miał problem nie do rozwiązania i zależy mu na graniu tak jak mnie to mogę napisać poradnik jak postawić taki system.

Ciekawe. Dobra robota! Zapraszamy do świata Altaronu ;)

Nie masz przypadkiem Windowsa 10 zaktualizowanego z Windowsa 8? Mnóstwo błędów mają te systemy.

Laptop ma niecałe 2 lata, od początku miał windowsa 10. Po prostu może coś fizycznie w maszynie nie odpowiada, może któryś ze sterowników pod windowsa 10, jak czasami z siecią wi-fi. Mam w domu 3 routery, ale do jednego nie mogę się podłączyć, po prostu uwziął się na moją maszynę. Złośliwość rzeczy martwych.

Edit. Widzę na głównej stronie, że będzie nowy klient. Zobaczę wtedy czy będzie się wysypywać. Na chwilę obecną pogram sobie na windowsie XP :)