Naoglądał się mistrza Punia wielebnego najświętszego boga tibijskiego i myśli że po niego też będą leciały 30 osobowe teamy :x

Krótką pamięć macie. Zwykle na dłuższą metę nie można było spokojnie pograć. Chociaż teraz zapowiada się trochę inaczej, czas pokaże

Co ja wlasnie przeczytalem :D juz wczoraj mowiono mi ze warto.

Dather strazniku moralnosci, poczytaj na temat owej aktualizacji. Co do pvp to nie raz na wroga nie bylo pktow, a co dopiero na randoma. Nie mowiac o tym ze teraz ludzi bedzie wiecej. Miedzy non i pvp roznica jest prosta - na pvp jak taki dather wpadl przy kawie pobic gorskie to wpada taki wystrzelony od kwasu legkan i mowi - uciekaj,bede tu expil 36 godzin. Po czym taki dather sie stawia i wpada taki Bastek i mowi 'bo ja po legkanie wchodze na nastepne 40 godzin, a poki nie wyjdziesz to jego czas nie plynie'. Dather pada i daje loga piszac na forum jakie to pvp jeat zle bo gildia walczaca expi i za ija mimo ze byles pierwszy.

Już to pisałem w innym dziale, nikt Ci krzywdy na pvp za nic nie zrobi jak się do niczego nie będziesz mieszał ;p bardziej uważałem na random teamy pk niż na gildie walczące i rządzące bo z nimi nigdy nie miałem problemu a wydaje mi się, że bardzo długo grałem w Altaron żeby coś o tym powiedzieć. Nie zwracali na mnie nawet uwagi, traktowali jak jakiegoś tam chłopa co se gra żeby pobiegać, pogadać i poexpić :D Nie dołączałem do żadnej ze stron konfliktu bo nie mam czasu na gathery, gram for fun okazyjnie, a do takiej gry nie ma co sie obawiać PVP.

@dather
Będziesz potulnym misiem to nic ci się nie stanie.. a ty płaczesz cały czas, było wiele osób które nie walczyły i nie padały "za nic"..

@Dather
Twój post bardzo przypomina mi propagandowe informacje komunistów, które szerzyli na złych kapitalistów.
Nie będę się rozpisywał (yhy...), bo do dyskusji na poziomie potrzeba argumentów - Ty masz jedynie odczucia i powołujesz się na precedensowe sytuacje, niemniej czuje się w obowiązku sprostowania tego co napisałeś, bo jeszcze ktoś przeczyta i uwierzy.

Gra na pvp nie wygląda jak wizja sądu ostatecznego. Po ulicach nie spływa krew niewinnych nowo-przybyłych a w kanałach nie grasują dwudziesto-poziomowi magowie z obłędem w oczach i kosturem naładowanym mocą Boruty, którzy czyhają tylko, by dopaść jakąś niewinną duszyczkę i zjeść jej trzewia.
Jest gorzej! Zdecydowanie!

Dwa klany walczą o władzę na serwerze a gracze neutralni są przez nich szanowani, bo wiedzą, że poparcie neutralnych to droga do zwycięstwa. Ludzie nie wmieszani w wojnę grają spokojnie, ciesząc się rozgrywką, jednak ich gra jest bogatsza niż na serwerze n-pvp, ponieważ gdy znudzi ich zdobywanie poziomu mogą spróbować swoich sił w walce.
Prawda - czasem można być zaatakowanym bez powodu, czasem wygonionym siłą z lokalizacji, ale jest to jedynie dodatkowy element rozgrywki dodający jej smaku i uwaga - moja osobista opinia - jest to najpiękniejszy element, bo tak bardzo przypomina szorstkość i zło życia codziennego. Trzeba jedynie mieć w sobie choć odrobinę zacięcia i chęci przetrwania.

Gardzę oportunistami i słabeuszami.
A kłamców i ludzi szerzących propagandę należny po prostu ignorować (ale czasem tak trudno się powstrzymać...!).

1. Ludzie grają do dziś ??? jeśli chodzi Ci o te 6 osób co loguje raz na dwa tygodnie to może i grają do dziś
2."Jaki płytkie jest myślenie że to jest fajne" chcesz powiedzieć że zrobienie wszystkich misji w miesiąc, bez żadnych utrudnień ze strony innych graczy i przez resztę czasu w grze walenie potworów, wbijania się chamskich graczy na expa, który jest zajęty, jest fajniejsze? niż cała strategia pvp, planowanie , wymyślanie nowych pomysłów przez przegrywających , jak wygrać wojnę , próby pokierowania ludźmi, motywowanie innych z gildi, żeby się nie podawali, determinacja w wbiciu lvl gdzie jest to ograniczone przez wrogą gildie, dla wygranej, umiejętności pvp, zręczność i długo letnie doświadczenie w walkach.????? Dodając że na wojnie musisz przemyśleć każdy swój kolejny ruch i 10 kolejnych w sekundę, co bardzo wpływa na wygraną. więc jeśli myślisz że to jest płytkie, a bezmyślne nawalanie potworów nie, to równie dobrze mógłbyś napisać, że myślenie jest płytkie
3."Bawcie się bez ludzi z non pvp a niestety ich tam więcej jest niż na pvp"
a to jest zwyczajne kłamstwo bo na serverze pvp zawsze była większa aktywność, więcej graczy, i dłużej oni grają. A na non przez pierwsze 2 miesiące grają a przez resztę czasu grupka osób loguje raz na dwa tygodnie, żeby sobie w dp postać albo bossa zabić.

Nie mowiac juz o tym ze klamstwem jest deklaracja dathera jakobysmy mieli pozegnac sie z graczami z nonpvp. Mamy przeciez discorda, gdzie padly konkretne deklaracje gry i gracze z non sa pozytywnie nastawieni do tej przygody, a przynajmniej wielu ze 'wszystkich'. Zapewne zaczeliby gre na nowym serverze nonpvp gdyby takowy mial powstac, ale jakos na to nie narzekaja. Beda grali na AKTYWNYM i ROZWIJANYM serverze i przeciez taki byl zamysl decyzji o resecie community pvp. Oni zrozumieli, jednostki nie.

Oo mile zaskoczenie, przy kupnie 30 dni premium dostałem 36 :) polecam!

Jeszcze można dodać, że większość osób z pvp czynnie brało udział w nadchodzącym paczu który będzie, a ty chcesz nic nie robiąc bez żadnego wkładu wymagać by i na non to dodali ? ...

Zawsze tak było przy kupnie, tylko nie pamiętam przy jakim zakupie czy przelew czy PayPal xd