Lochy nekromantów, przemiana w licza
 

Pomyślałem, że ciekawym urozmaiceniem gry i swoistym eventem w grze mógłby być najazd licza na Altaron. Na mapie świata znajdowałyby się nekromanckie lochy. W nich pojawiałyby się potężne nieumarłe potwory. Nekromanci mogliby odprawiać rytuały w lochach poprzez zabijanie bestii i zabieranie ich dusz. Ten, kto jako pierwszy wykona rytuały we wszystkich ruinach zostawałby liczem.

• Potęga legendarnego nekromanty
  
  
  Z czym się to wiąże? Licz staje się silniejszy, a dodatkowo zdobywa specjalne czary oraz loch na własność. W lochu będzie się odradzał bez żadnych strat, lecz na 2 godziny znacznie słabszy (efekt może się kumulować). Gracz może wybrać sobie 3 uczniów (innych graczy) którzy posiądą nieco słabszą moc.
  
  
• Walka z liczem

Jaki jest sens być liczem? Otóż co dzień naprzemiennie odbywać będą się 2 wydarzenia: najazd licza na miasto i najazd graczy na kryjówkę licza. Licz nie może wejść do miasta poza wyznaczonym czasem, a gracze nie mogą wejść do kryjówki licza poza raidem na nią.

1. Gdy gracze zaatakują kryjówkę licza muszą najpierw przebić się przez masę przeciwników NPC, a następnie wejść do komnaty licza, zgładzić go i zniszczyć filakterium, które czyni go nieśmiertelnym, co kończy cały event. W momencie rozpoczęcia raidu licz przenoszony jest do lochu, a jeśli jest offline, władzę nad nim przejmuje komputer. Po zwycięstwie biorący udział w raidzie zostają nagrodzeni za udział specjalnym lootem z licza oraz wstępem do expowisk w lochach aż do następnego eventu. Jeżeli minie określony czas, a gracze nie zabiją licza, to zwycięża on i ma szansę na zaatakowanie miasta.
   
2. Najazd licza na miasto wiąże się z tym, że u bram miasta pojawia się armia nieumarłych. Gracze muszą zabić licza, co kończy raid. Licz musi dotrzeć po kolei do każdej świątyni w mieście, a następnie je sprofanować. Gdy tego dokona tego 3 razy (nie pozwalając aby zniszczono filakterium) zwycięża i zdobywa specjalny, potężny zestaw licza oraz loch jako domek na określony czas.

To taki luźny zarys pomysłu.

dajcie temu człowiekowi piwo

spoko pomysł, tylko bycie liczem przez gracza mi nie pasuje, mógłby po prostu dostac jakiś tam bonus, albo specjalny rodzaj blessów na 3 uzycia, dzięki któremu by nie tracił nic (prawie niesmiertelnosc bo nic nie tracisz tylko tp do temple ;p)

Jest liczem, to może jakieś x% wiecej obrażeń z mroku.
A ludzie by na niego polowali, żeby "przejąć" ten bonus w kolejnym evencie.

Nie kupuje mnie ten pomysł, przynajmniej w takim stanie. Gdyby wprowadzić bardzo grube poprawki do tego to może.