[odrzucone] Licor ostatnią ostoją rpg

[909794]

Wpis jest bardzo długi, ale zapewniam, że warto poświęcić kilka minut, bo problem dotyczy wszystkich bez wyjątku.

Powoli nadchodzi problem, z którym wiele lat temu zmierzyła się real Tibia - i przegrała. Oba Altarońskie serwery stały się obrzydliwie bogate, co sprawia, że pieniądz traci na wartości, a rpg zanika już od najniższych leveli.

W jaki sposób zbyt duża zamożność h leveli wpływa na niskopoziomowców?

Przez ostatni miesiąc cena piórek na pvp wzrosła o 150%, rybich ości o jeszcze większy ułamek, plastry miodu, skrzydła nietoperza - to wszystko zbiera się bardzo łatwo, a profit zależy wyłącznie od tego, który 150+ lv da więcej. A ceny rosną w oczach. 10 lvl mag jest w stanie w kilka godzin zarobić na kościsty set, bijąc... kurczaki.

Przykład kolejny, czerwone klejnoty. Jak jeszcze kilka tygodni temu kupiłem 20 po 6k/szt., to się ze mnie śmiali, że dałem się zrobić na szaro i przepłaciłem. Teraz 10k/szt. to minimum.

Expiąc na 4tej krypcie, wyciągam z samych skrzydeł nietoperza trzykrotną wartość kasy wydanej na exp (70 lvl duch zwiad).


Przykłady można by mnożyć w nieskończoność. Jakie jest więc źródło problemu? Czyja to wina?

Niczyja! Altaroński kontynent jest stworzony najlepiej jak się da i nie mam mu nic do zarzucenia. Taka po prostu ta gra (Tibia i tibiopochodne): pieniądz (a co za tym idzie, cała reszta przedmiotów) w pewnej chwili traci na wartości. Gra staje się prosta, bo mikstury nagle kosztują tyle co nic. Nie stworzyłem tematu żeby obarczać kogoś odpowiedzialnością albo narzekać; stworzyłem go, aby przedstawić wam rozwiązanie.


Moim zdaniem, w tej fazie rozwoju serwera powinna zostać stworzona sfera prawdziwego, trudnego rpg dla zapaleńców ciężkiego rozwoju postaci. Teoretycznie jest nią Licor i rookstayerzy (licorstayerzy? ), jednak Licor w obecnej formie jest aż nazbyt nudny i żmudny, żeby skłonić więcej niż jednego na tysiąc do stałej gry na nim.

Czyli że co? Do rzeczy, kretynie, czytać nam się nie chce!

Zainwestować dużo sił i środków w Licor, kilka update'ów. Rozbudować go, powiększyć o nową wyspę i kilka wysepek, stworzyć nieco nowych stricte Licorowych przedmiotów i potworów, tak, aby nowy system "rooka", jaki przedstawię, miał rację bytu, a także by dało się pomieścić rzesze zainteresowanych, którzy pojawią się na archipelagu po update'ach.

Nowy system "rooka".

Główna moja myśl zawiera się w stworzeniu dwóch profesji dla rdzennych wyspiarzy: ofensywnej i defensywnej, dzięki czemu gra na Licorze nabierze kolorów i smaku prawdziwej rozgrywki. Żeby wam przybliżyć moje wyobrażenie tych profesji, przedstawię wzięty z dupy przykład, który można dowolnie modyfikować pod każdym względem:

Profesja 1. (defensywna):
Łowca
Nieco (podkreślam - nieco) szybszy wzrost siły, umiejętności walki dystansowej, poziomu magicznego oraz walki broniami jednoręcznymi (postać do walki na dystans lub dual wield, odpowiednie mieczyki do dual na licorze oczywiście trzeba stworzyć).
Czary:
- mniejsze leczenie (poziom 15, koszt many: 10), odnawia małą ilość HP, około 15 na samym początku;
- zatruta lotka (poziom 25, koszt many: 75), zatruwa przeciwnika (zasięg 2 kratki) odbierając mu 5 hp/s przez 15 sekund;
- magiczne jagody (poziom 30, koszt many: 25), zaczarowuje jagody trzymane przez łowcę w dłoni, sprawiając, że zamiast dawać regenerację życia i many, odnawiają natychmiast 10 HP i 5 MP, posiadają jednak exhaust jak mikstura (przestają być jedzeniem, więc nie odnawiają hp i many w czasie).

Profesja 2. (ofensywna):
Fechtmistrz
Nieco (NIECO!) szybszy wzrost siły, umiejętności walki broniami dwuręcznymi, jednoręcznymi oraz obrony tarczą.
Czary:
- ogłuszenie tarczą (poziom 15, koszt many: 20), zadaje niewielkie obrażenia (na poziomie 15 - około 20 dmg), zależne od naszej umiejętności obrony tarczą, oczywiście musimy mieć założoną tarczę;
- zwód i finta (poziom 25, koszt many: 40), zwiększa umiejętność walki broniami jedno- i dwuręcznymi oraz obrony tarczą o 10% lub o określoną wartość na 2-3 minuty;
- adrenalina (poziom 40, koszt many:50), leczy natychmiastowo pewną ilość hp (na początku 65).


Wszystko to jest, jak już mówiłem, wzięte z dupy i poddane pod dyskusję. Nie trzeba nawet tworzyć nowych profesji, można po prostu dodać więcej czarów (na przykład wyżej opisanych), grunt to rozwinąć Licor i zamienić go w miejsce do gry, by było na nim równie ciężko co teraz, ale tysiąc razy ciekawiej. Stwórzmy sferę ścisłego rpg, bo na mainie gra stała się po prostu zbyt łatwa. Jest o co walczyć!

Pozdrawiam i podziwiam tych, co doczytali
Silentstep


edit:
Trzeba też zwrócić uwagę na atrakcyjność takiego układu: wszyscy nowi gracze od pierwszej chwili na serwerze spotkają się z graczami i dużą ich aktywnością, ktoś im będzie mógł pokazać, pokierować. Teraz nowi gracze logują się i są sami jak palec przez kilka pierwszych godzin gry, do tego często (połowę czasu) jest noc, a oni nie mogą ustawić jasności gry, nie ogarniają co się dzieje, tracą chęć i olewają grę tutaj. Aktywność na Licorze wyszłaby serwerowi tylko na dobre.

[Mcree]

Przeczytałem od a do z. Rozumiem chęć rozwiązania problemu, jednak fabuła na to nie pozwala. Ochotnicy z Licoru mają zasilać główny kontynent w walce z najeźdźcą od dawien dawna. I nie myśl, że Cie neguje! Nie! Po prostu nikt nie będzie zmieniać obecnej fabuły- można ją co najwyżej rozwinąć.

[909794]

Napisał Mcree

Przeczytałem od a do z. Rozumiem chęć rozwiązania problemu, jednak fabuła na to nie pozwala. Ochotnicy z Licoru mają zasilać główny kontynent w walce z najeźdźcą od dawien dawna. I nie myśl, że Cie neguje! Nie! Po prostu nikt nie będzie zmieniać obecnej fabuły- można ją co najwyżej rozwinąć.

Wszyscy wiemy, ile warta jest fabuła gry dla osób, grających tu od kilku miesięcy :P jednak faktycznie jest tak jak mówisz, trzeba fabułę rozwinąć: Abitańczycy stworzyli swój niewielki przyczółek na wybrzeżu jednej z wysp archipelagu, jednak nie ma tam prawdziwych żołnierzy, jedynie zwiadowcy i marynarze. Niektórzy z ochotników bardziej potrzebni są na Licorze, żeby zapobiec rozprzestrzenianiu się Abitańczyków po archipelagu. Proste :P

[eremce]

Zoptymalizować zarabianie pieniędzy i ich wydawanie, zrobić reset postaci, bo Ci którzy mieli informacje na temat latek, mogli spokojnie zarządzać pieniędzmi tak aby z każdą łatką mieć ich więcej. Do tego dolicz wszystkie Bugi który zostały wykorzystane. Reset postaci + przemyślane łatki i problem się nie powtórzy.

[Altrel]

Licor posiada własną dość bogatą historię jednakże rozwijanie go jest kwestią marginalną (będzie rozwijany jednakże powoli), głównie ma za zadanie po prostu przygotować nowych ochotników do wyruszenia na ratunek Altaronowi. Niektórzy NPC mówią o pewnej organizacji, która wywodzi się i ma swoją główną siedzibę na wyspie Kochaw, zapewne jej wątek będzie w przyszłości rozwijany, dodawać profesji jako takich nie planujemy.