[słowa pisane] Poezja!

[Mervakis]

Ostatnio stałem się bardzo kreatywny, a może to te święta tak na mnie działają? Chociaż nie... To przecież tylko dodatkowe wolne :D
Przedstawiam Państwu pierwszy z moich wspaniałych wierszy! Który tak na prawdę jest słaby, ale przynajmniej się rymuje. :D

Głupie prawo

Kto z prawem nigdy nie był na bakier?
Każdy po trosze jest "cwaniakiem",
Mówisz, że nigdy nic nie zrobiłeś?
Trzeba koniecznie prześwietlić jak żyłeś.
Nie wyrzuciłeś śmiecia na podłogę?
Nie wszedłeś na czerwonym na drogę?
A może nigdy w parku nie piłeś?
Jeśli zaprzeczysz to w piekle już zgniłeś.
Bo co jest gorsze kłamstwo czy wina?
Czym się kierować powinien człeczyna?
Czy prawo ziemskie nad prawem boskim?
Masz przecież rozum, wyciągnij wnioski.
A może dałeś biednemu chleba?
Już donos poszedł tam gdzie trzeba.
Wszak bochen chleba to darowizna,
Gdzie w takim razie dla Państwa prowizja?
Nie ma człowieka bez żadnej "winy",
Lecz to nie dzieje się bez przyczyny,
Człowiek z natury jest bytem dobrym,
To chore prawo czyni go podłym.
Czemu za dobroć jest człowiek karany?
Może to przepis źle napisany?
Dlatego nie zważaj na głupie przepisy,
Żyj dla siebie i innych tylko to się liczy.




Zastrzegam sobie prawa autorskie LOL! Dodatkowo zaznaczam, że nagły przypływ mojej kreatywności nie wynika ze spożywania alkoholu jak mi to dziś zarzucono w depo (godziny nocne nie oznaczają, że cały wieczór piłem i dla beki coś uczyniłem). /notka autorska :D