[odrzucone] O czytaniu, toplistach słów kilka, czyli jak połączyć przyjemne z pożytecznym

[pogromek]

Nie napomknąłem o drodze do jej zdobycia, bo nie było o tym mowy.

Masz rację, pisząc, że posiadacz tej lektury musiałby się czymś wykazać - a w takich zadaniach jak najbardziej jestem za wytężoną pracą intelektualną niźli 'fizyczną' (to jest zabijaniu potworów =D). Dzięki temu przy grze mielibyśmy za zadanie użycie naszego rozumu, a nie tylko umiejętności bicia i uciekania przed przeciwnikami.

Również zgadzam się z Tobą w tym, że książka ta wyróżniałaby się z grona innych swoją niepowtarzalnością.

Jedno nas różni - lektura zwiększałaby naszą 'punktację' w statystykach.

[Sezamek]

Dzięki ze zainteresowałeś się moim tematem "Literatura" :-)
Rozwinę myśl trochę

W grze powinny być ukryte sekrety które by znaleźć trzeba by było odkryć jakiś szyfr zapisany w księgach, Jakąś prawidłowość czy też wskazówkę o danym miejscu,expowisko,quescie.

Dla poszukiwaczy przygód był by to raj. Księgi znalezione przez przypadkowych graczy o jakimś sławnym autorze mogły by być kupywane przez podrózników w celu odkrycia swojego tajnego miejsca,questa.

Teraz powiem kto mógł by pisać.
-książki mogli by kupic,dostać od MG tylko wtedy jeżeli przejdzie się weryfikację.
-Trzeba było napisać jakiś tekst o altaronie. Wiersz,zagadke czy coś innego.
-wymagane uzywanie archaizmów czy wierszowania.
-Tajemniczość w książkach czyli nie mozna by było napisać coś takiego

Idziemy drogi panie na zesłanie i się wylogujemy w miejscu zesłania.

Występuje tutaj wyraz wogulę nie klimatyczny (wylogujemy) i to już by było zle.

I na takiej podstawie wybierano by takich bajko pisarzy :-)

[Dreat]

Dodatkowo przydałyby się książki napisane w niezrozumiałem języki, aby gracze mogli pobawić się w lingwistów i rozszyfrować zagadki kontynentu!

[saitaver]

Co do książek w innych językach np. łacina ich wprowadzenie, szczególnie w opuszczonych bibliotekach magów, astronomów dodałoby smaczku. Tylko do jej przetłumaczenia wystarczyłby tłumacz google. Możnaby wprowadzić język wymyślony przez twórców, poznać dałoby się go jakiegoś NPC lub np. zapisanej w dwóch językach, ale na której jakiśtam fragmentów by brakowało, jak ta tablic dzięki której odczytano heroglify egipskie.

[Dreat]

Jak własny język to bez żadnych NPC, ewentualnie jacyś badacze z podstawowymi słowami, coby łatwiej było. Ale kombinowania samemu wiele. Marzą mi się takie zagadki i tajemnice, gdzie wpierw trzeba książki znaleźć i rozszyfrować.

[Ethelon]

Wielki "+" za pomysł !!!
Czyli mamy
- tajne biblioteki
- questy "Czytaj i znajdź" - po przeczytaniu książki należy udać się w opisane miejsce i wykonać zadania
- książki zawierające szyfry, książki w innych językach

Moja propozycja to po wykonaniu ciągu questów dostęp do Tajnej Biblioteki w Neolith ( ew. jakieś nagrody oraz możliwość nabycia jakiegoś przedmiotu związanego z literaturą np. pustej ozdobnej księgi, w której będziemy opisać naszą historię lub jakiś mebelek do domku !!! )

Proszę o komentarze ;) Pozdrawiam

[Kosiek]

Generalnie pomysł jest bardzo fajny, ale nie widzą mi się te toplisty. Lista tych którzy przeczytali najwięcej książek to byłby niewypał z jednego powodu - gracze za to nic nie będą mieli oprócz numerka na liście.
Natomiast, bardzo podoba mi się kwestia sekretów gry. Czytanie książek powinno dawać informacje o ukrytych bibliotekach, NPC, zadaniach za których wykonanie otrzymuje się jakieś magiczne przejścia, możliwość handlowania z nowymi NPC. Za zaliczenie takich rzeczy dostawałoby się punkty oddające trudność zadania. ;)
Nawiązując do zadań lingwistycznych: co myślicie o kontynuowaniu zaczętego w Tibii (i najwyraźniej napisanego tak aby nie dało się go odczytać) języka Obserwatorów? [tu: beholderów] Mi się pomysły z książkami językowymi bardzo podobają.

[Dreat]

Napisał Kosiek

Nawiązując do zadań lingwistycznych: co myślicie o kontynuowaniu zaczętego w Tibii (i najwyraźniej napisanego tak aby nie dało się go odczytać) języka Obserwatorów? [tu: beholderów] Mi się pomysły z książkami językowymi bardzo podobają.

Właśnie o tym myślałem pisząc poprzednie posty ;)
Tylko lepiej jakiś inny język wymyślić, bo:
a)zrzynanie jest be
b)tam za dużego sensu (z tego co pamiętam) nie ma - tj. nie można było z niego korzystać "na codzień"

Jednak język numeryczny to świetny pomysł. Uwielbiam takie rzeczy i zagadki matematyczne, szyfry i inne bajery ;D