Ormo polityk

[Tisaya]

No niestety, niektórzy nie potrafią zacisnąć zębów i pogodzić się z tym, że zmiany teamów były, są i będą częścią serverów PVP. To jest gra, nie trzeba się przywiązywać do ludzi, a później trzymać się ich nawet, jeśli wyzywają Cię od dziwek. :|
Sorry, koledzy, ale już sam fakt, że tak nas traktowaliście powinien być wystarczającym usprawiedliwieniem chęci grania z ludźmi, którzy szacunek kobiecie potrafią okazać. Czasami trzeba od chamstwa i prostactwa odpocząć.
Ochłońcie!! !! !

[Masterglocker]

Ja również się wypowiem, gwander, zły, fardon, eldoka, Dark shooter i kilka osób podobnie do nich zmieniało stronę, ale w tych przypadkach zmiana następowała z silniejszego do słabszego teamu, do takich ludzi nie tracę szacunku. Sami oceńcie tą sytuację.

[kompromis]

Takie pierdolenie. U nas w team nie bylo tisay. Byl ormo. Tisaya miała wjazd ze względu na brata i expila po cichu żeby iść do coll. Zamykam.

[CySiO]

Tisaya powiem Ci tak była taka akcja, że chyba Lucan chciał expić na zamku, gdzie wy expiłyście i nie uczestniczyłyście w wojnie i mówił, żebyście wyszli (nie wnikajmy jak), zabiliśmy was. Potem pogadanka z Ormem doszło do tego, że mamy was nie ruszać, później dostałyście vc. Jakiś czas siedzieliście (bo Ormo też) na vc i nie chcieliście walczyć. Na vc już nikt nie chciał was trzymać no bo po co?? Żebyście mogli sobie porozmawiać, to macie tsa altoronu. No i wkońcu was wyjebaliśmy i nagle pobiegliście sobie na vc Collegium, gdzie jednak MOGLIŚCIE walczyć, bo u nas nie mogliście. Więc moim zdaniem nie było u nas winy, to że 2-3 osoby z teamu wyzywali was to ich sprawa, uczyć ich zachowania nie będę. Ale jak już mieliście plan odejść to było odejść od razu po obelgach i gdy wam coś nie pasowało, a nie sprzedawć info do przeciwników. Teraz byście mieli inną reputację. Osobiście nic nie miałem do was, jedynie to, żeby was wyrzucić z vc, bo po co macie siedzieć jak nie walczycie. Teraz opinie zmieniłem :).

[kompromis]

Brechta roku... Xd ormo wyjebal gavrosze bo są od coll xd

[ezzak]

Adam Rokosz proszę o uszanowanie zasady Piłeś - nie pisz :d

[kompromis]

Wary gam :d to tylko groshe to nawet nie czuć ze piles. Dawaj Ezzak tez mi numer na priv bo tez mi zaginal.

[Tisaya]

Drogi Rekerafi, otóż wyjaśnię Ci teraz parę kwestii. Zacznijmy od początku.

Grać tutaj zaczęłam ze względu na Sadystę i Orma, nikogo więcej. Później okazało się jeszcze, że gra z Wami Dede, którego również darzyłam sympatią.

Nie miałam w planach mieszać się do żadnej wojny z prostej przyczyny- mianowicie- ani Was, ani Collegium nie trawiłam. Ani tutaj, ani tam nie czułam się częścią teamu. To, że nie walczyłam nie było uzasadnione wyexpieniem się po "cichu", a następnie popsuciu Wam krwi dochodząc do Collegium.

Nie miałam również zamiaru słuchać się u Was kogokolwiek, a już na pewno nie kogoś pokroju Piotrka. Zaczęłabym walczyć jedynie w momencie, gdy commanderowałby albo Ormo, albo Sadysta.

Ponieważ żaden z nich nie miał możliwości siedziałam z Wami na vc jedynie po to, żeby z nimi pobiegać i się pobawić, czyt. poexpić, pochodzić na jakieś hunty. Walczyłam tutaj w każdej wojnie i być może miałam ochotę odpocząć.

Kolejna rzecz- wspomnieliście, że expiłam z "żydami", (jak to zwykliście nazywać drużynę przeciwną, czego kompletnie nie rozumiem i rani to moje uczucia religijne) tak, expiłam. Tak samo, jak i expiłam z Wami nie widziałam przeszkody, aby iść gdzieś z nimi. Z jedną maleńką różnicą- z Wami siedziałam na vc, więc z nimi vc nie dzieliłam, bo to by było nie w porządku.

Teraz czas na Mervakisa- naprawdę chcesz żebym zrobiła to ponownie? Wszelkie Twoje brudy wyciągać na forum? Zresztą to inna sprawa, ponieważ ja wrzuciłam to dla wglądu poprzedniej kadry- Slythii, Trava i Prakta, aby im pokazać, jak święty jesteś.
Z tym, że to troszkę nieaktualne, nie sądzisz? Tak jakby patrzymy kilka lat wstecz:/

[kompromis]

Ty marku to widzę ladny diabel jesteś. Zrywam znajomość....

[Marancza]

A co tutaj się wyprawia?!