W obronie Altaronu :)

[ogryz1988]

Witam! Część z was może mnie znać pod nickiem Ogryz lub Kraa obecnie gram postacią Szybciutki na servie no-PvP. Moja przygoda w świecie Altaronu zaczęła się w Marcu 2011. Przechodzę do głównego wątku tematu, Mianowicie dlaczego będę bronić projektu Altaron oraz administracji ?
Obecna Administracja ma problem z dostaniem pieniędzy z SS od głównego inwestora z tego względu, że ona nawet nie widzi różnicy, czy te pieniądze wpływają na jego konto.(Chyba zapomniał o tym projekcie).

Ludzie z administracji na tym etapie czasu, są osobami robiącymi to hobbistycznie więc każdy negatywny komentarz ze strony gracza powoduje niechęć do wykonywania prac ze strony programistycznej oraz graficzne, co wydłuża czas oczekiwania na update.

Osobiście uważam że Altaron ma Potencjał lecz "nawet salomon z pustego nie naleje" zostało nam czekać i niech chłopaki robią sobie spokojnie :)
Obecna gra jest dużo prostsza niż kiedyś i nie wiem dlaczego część osób pisze, że nie da się dogonić czołówki, zarówno na servie PvP i no-PvP grają ludzie z którymi idzie się dogadać podkreślam że pvp polega na zabijaniu ludzi oraz wojnach taki to już system jeśli ktoś się nie może w nim odnaleźć to zawsze jest no-pvp. Ja się przerzuciłem na no-pvp z tego względu że od długiego czasu nie biorę udziału w wojnie. Moim skromnym zdaniem uważam że problemem obecnego systemu było wprowadzenie żywiołów zarówno w spotkaniu gracza z graczem jak i gracza z potworem chodzi głównie o monotonność expienia daną klasą oraz przewagą pewnej subprof nad resztą subprof, ale tutaj niech się wypowiedzą osoby które biorą czynny udział w wojnie. To chyba tyle z mojej strony :)

P.S. Proponuje mniej hejtów które nic nie wnoszą, a z pewnością coś się usprawni w szybkości wykonywania pracy w zespole Altaron.pl

[gekong]

Powiem tak. Nie gram długo w Altaron. Nie jestem fanem PVP. Gram od paru dobrych miesięcy na non-pvp. Wcześniej grałem na Guardii przez ponad rok. Nie należę też do osób pay-to-pay, zawsze szukam sposobu na płatność walutą wirtualną. Ale jeśli chodzi o sam Altaron to jest tyle plusów na dla osób, które miały dojść grania w tibię, nie tylko przez spam i boty, że nie widzę wyobrażam sobie dnia, w którym ta gra miałaby upaść. Nie powiem, że "Altaron to moje życie". Ale jestem typem gracza, które cieszy się eksploracją nowych terenów, na co m.in. pozwala Altaron. Inteligentne zestawienie statystyk - siła, zręczność oraz pozostałe i normalna cena statusu szlacheckiego to kolejne plusy.
Ja rozumiem, jest nam rodakom jest łatwiej narzekać i krytykować. Od zalania dziejów mamy pewne cechy, które od zawsze pozostaną u nas niezmienione. Jednak pragnę podkreślić, że jeśli Altaron nie będzie się rozwijać z winy graczy to żadne lole, CS-y diable, metiny czy otsy nie przywrócą takiego klimatu i niezapomnianych przygód jakie miały miejsce w Altaronie, no powiedzcie, że nie?!. Dajmy szansę twórcom, aby fabuła i istniejące artykuły stały się czymś więcej niż napisanymi słowami.

[Shrime]

Czasem mam wrażenie, że ludzie tu grający są już tak przesyceni jadem, że nie potrafią gadać normalnie, bez pie*dolonych komentarzy do czyichś uwag, które nie są obiektywne a napisane tylko po to by komuś dopie*dolić w internecie. Spotkajcie się u i lejcie takim syfem w rl.