Witaj w Altaronie!
Znajdujesz się na krawędzi między światem realnym,
a magicznym Altaronem. Zrób krok do przodu i przeżyj
niesamowitą przygodę!
|
Rejestracja | FAQ | Lista użytkowników | Kalendarz | Szukaj | Dzisiejsze posty | Zaznacz wszystkie fora jako przeczytane |
Krótka Wiadomość |
[2023-05-02 14:55] Wprowadziliśmy kolejne drobne zmiany i poprawki. Przed zalogowaniem się do gry prosimy o pobranie najnowszej wersji klienta. Zachęcamy do zapoznania się ze szczegółową listą zmian. |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
19-06-14, 20:58 | #61 |
Zarejestrowany: Maj 2011
Skąd: Zielona Góra
Postów: 1,600
|
'Kotwica w górę!' mówię wam,
'Przetnijcie cumy, płyniemy tam!' Wszędzie tam gdzie poniesie nas wiatr Płyńmy nie licząc strat Z pieśnią na ustach wracaliśmy z Azafarisem do domu wczesnym rankiem. Mimo że chód niepewny, to dykcja nadal nienaganna. -Proszę o spokój! Tutaj dziecko śpi! - ktoś krzyczał z okna - to nie pora na szanty! - dodał -Dobrze, dobrze już jesteśmy cicho - wykrztusiłem z siebie próbując powstrzymać śmiech -A więc tutaj się rozchodzimy kamracie. - powiedziałem - Tylko nie zapomnij o popołudniowym polowaniu! - zdążyłem jeszcze rzucić zanim Azafaris zniknął mi z oczu. Otworzywszy drzwi do domostwa, zmęczenie wzięło w górę, a głównym celem na tę chwilę stało się dojście do łóżka. Jeden stopień, drugi, trzeci... w końcu jestem na piętrze, a oczami widzę już swoje łoże. Jeszcze tylko dwa kroczki i . . . Obudziłem się na podłodze. Nie mogłem uwierzyć, że nie udało mi się dojść do łóżka. A może doszedłem, tylko podczas snu z niego spadłem? To już teraz nieważne. Wstanie z podłogi zajęło mi chwilę czasu. Gdy tylko przypomniałem sobie wczorajszą rozmowę z Azafarisem o dzisiejszym polowaniu zacząłem wykonywać czynności niezbędne przed wyruszeniem w podróż. Słyszę pukanie do drzwi, więc pora się zbierać! Ledwo doszliśmy do moczar, a już udało mi się awansować na kolejny poziom doświadczenia. Godziny mijały, a doświadczenie rosło w zatrważającym tempie. Aż w końcu nadeszła pora na kolejny awans w doświadczeniu.
__________________
Ostatnio edytowane przez tomakeo ; 07-10-17 o 16:25 |
20-06-14, 13:17 | #62 |
Zarejestrowany: Kwi 2011
Skąd: Neolith
Postów: 1,235
|
koniec rozgrzewki czas na coś innego!
Rekinołaki były dobre jak na początek. Od dłuższego czasu chciałem już wrócić na ścieżkę typka co lubi sobie polować na bestię i zbierać ich łupy, Rekinołakom pokazałem już swoją moc. Czas najwyższy na moją ulubioną i najgroźniejszą jaką spotkałem na swojej drodze rasę trolli. Przypomniałem już sobie wszystko... no prawie. Górskie trolle są mocne i cholernie wytrzymałe i tego potrzebowałem! Gdy już dostałem się na ich tereny na samo wejście wpadły na mnie aż dwa osobniki, trzymałem dystans... rozważnie podchodząc do prawdopodobieństwa, że jednym ciosem mogły by mi rozwalić głowę zabrałem ze sobą wiele mikstur maga, i stosowałem niemalże nie przerwanie czary leczące a nawet czasem Runy Większego Leczenia! Czas mijał spędziłem tam ładne kilkanaście godzin wyżynając cały teren. Na sam koniec amunicji poczułem przypływ siły i energii... Czas udać się do miasta odpocząć, pewnie jeszcze tu wrócę.
__________________
Akrą Siocher Ostatnio edytowane przez Arkon ; 20-06-14 o 14:38 |
21-06-14, 12:58 | #63 |
Zarejestrowany: Maj 2011
Skąd: Zielona Góra
Postów: 1,600
|
I rekord expa
__________________
Ostatnio edytowane przez tomakeo ; 07-10-17 o 16:25 |
21-06-14, 16:14 | #64 |
Zarejestrowany: Cze 2013
Postów: 521
|
|
23-06-14, 00:06 | #65 |
Zarejestrowany: Maj 2011
Skąd: Zielona Góra
Postów: 1,600
|
Coś z Nekromanty Neptun Ładna skrzyneczka Loot: +1 pancerz, 1 wnęka
__________________
Ostatnio edytowane przez tomakeo ; 07-10-17 o 16:25 |
23-06-14, 00:15 | #66 |
Zarejestrowany: Kwi 2011
Skąd: Neolith
Postów: 1,235
|
dlaczego bez tekstu? DLACZEGO?! uwielbiam to czytać... xD
następne awanse mają być tekstem.
__________________
Akrą Siocher |
23-06-14, 22:55 | #67 |
Zarejestrowany: Maj 2011
Skąd: Zielona Góra
Postów: 1,600
|
Nastał nowy dzień, a wiec pojawiły się nowe wyzwania. Po wyjściu z chałupki podążyłem do gildii rycerzy, aby pobrać kolejną misję dzienną.
"Udaj się na Ankardię i zabij przywódcę olbrzymów" - tak brzmiało dzisiejsze zadanie od Shakty, zatem pospieszyłem do tej zacisznej krainy w celu wykonania misji. Zadanie to okazało się banalnie proste. Jednak gdy tylko rozprawiłem się z przywódcą olbrzymów, dobiegły mnie jakieś wrzaski, huki, a ziemia jakby zadrżała. -Co to?! - zadałem pytanie samemu sobie - muszę to sprawdzić! Udałem się wgłąb jaskini zamieszkiwanej przez olbrzymy i nagle znowu dobiegły mnie te hałasy, jednak tym razem bardziej wyraziste. -Coś się tu ewidentnie dzieje! - wykrzyczałem w myślach Przed wejściem piętro wyżej postanowiłem sprawdzić wyposażenie plecaka, ale tak naprawdę nie wiedziałem na co mam się przygotować. -Runy leczące są, raz, dwa, trzy ... a nie, cztery mikstury many - wyliczałem w pamięci -Mogę sprawdzić co tam się dzieje! Wskoczyłem po schodach do góry i zaraz dostałem potężne uderzenie jakimś ciężkim młotem. Lekko zamroczony zszedłem na dół, aby dojść do siebie. Zebrawszy siły ruszyłem do ataku. -Cios, cios, unik, odskok, cios - kontrolowałem walkę. -ODES RAGO! W końcu ten Olbrzym padł na ziemię, a ta znowu się zatrzęsła. Jeszcze tylko pozostało ograbić go z przedmiotów i można udać się z raportem do Shakty.
__________________
Ostatnio edytowane przez tomakeo ; 07-10-17 o 16:25 |
24-06-14, 12:22 | #68 |
Zarejestrowany: Cze 2013
Postów: 521
|
|
27-06-14, 16:20 | #69 |
Zarejestrowany: Maj 2011
Skąd: Zielona Góra
Postów: 1,600
|
__________________
Ostatnio edytowane przez tomakeo ; 07-10-17 o 16:25 |
28-06-14, 06:57 | #70 |
Zarejestrowany: Cze 2013
Postów: 521
|
|
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|