[non-pvp] Jeźdźcy Apokalipsy

[Stary Uzdrowiciel]

W koncu Aza 100!!! Gratz

Janela nie proznuje

Elka tez leci z tematem ^^

A Magneto wali w chuja Nie no zartuje ^^ gratz 200!! i powiem Ci ze nie latwo jest wbic 100/3 skilli , pozniej to sie strasznie dluzy ... mozna zasnac przy kompie zdarzylo mi sie ostatnio

[Arkon]

Koniec odpoczynku!
Stanie w depo z dnia na dzień zaczęło mnie bardzo nudzić... żądza krwi coraz bardziej mnie ładowała piekielną energią, czułem, że muszę się wyżyć - Rekinołaki! pomyślałem.
Nigdy nie byłem samemu na tych paskudnych, wyrośniętych rybkach.
Przygotowałem się na wyprawę bardzo dobrze, gdyż zależało mi na tym by nie omdleć i nie być zjedzonym przez jakąś tam rybę!
Gdy dotarłem na miejsce, zacząłem wyżynać każdego po kolei. Szło bardzo gładko, nawet przy 4 rekinach jakoś uchodziłem bez szwanku.
czułem w końcu, że rosnę w siłę....



Nie wiem jeszcze dlaczego, ale lubiłem gonić się z Rekinołakami przez ich ciemne i wilgotne jaskinie...



Czas mijał i mijał a ja w końcu opadłem z sił i zdecydowałem się, że wyjdę z jaskiń, oraz udam się do Neolith odpocząć. -Dobrze było w końcu siać zniszczenie wśród czegoś agresywnego... heh, co to dla mnie.

[Rayo]

Ele skilluj tam szybciej, bo umrę z nudów

321 ponownie...

[RubSon]

No ładnie, ładnie... temacik godny śledzenia. :-D A tak nawiasem mówiąc, kiedy wybieracie się na Bagienne Hydry? :-D

Pozdrawiam,
RubSon

[Arkon]

Przerwa od zabijania wszystkiego co stanie na drodze.
dzień był nudny... nie pozostało nic innego jak udać się do klanowej rezydencji gdzie mogłem sobie posiedzieć sam i oddać się lekturze.



/aktualizacji nie będzie brak weny...

[tomakeo]

Oda do Alchemii
O Alchemio, Ty nauką największą,
Jedne składniki, drugie tu zmiękczą.
Ty z gówna złoto wnet możesz zrobić,
Dasz też w ten sposób graczowi zarobić.
Mikstury mocy, fechtunku czy maga,
Sztuka ta wiele wysiłku wymaga.
Z miłości do Ciebie, mikstury tu warzę,
I o kolejnej porcji już marzę.
Nic, tylko czekać, aż się wsio wypije,
Nie tylko expem człowiek tu żyje.

Prosto z naszej klanowej pracowni alchemicznej!

[tomakeo]

Wyruszyliśmy w kolejną wyprawę w podziemia Moczar Wielkiej Rzeki. Podróż tym razem była znacznie dłuższa niż wszystkie poprzednie, a to ze względu na niedyspozycję smoka Chrysoara - Kutino. Podobno biedaczysko pochorowało się po zjedzeniu owcy. Dziwna sprawa.
Podróż pieszo zajęłaby ze dwie doby, więc nie wchodziło to w ogóle w grę. Cierpliwie zatem czekaliśmy.
Gdy już Kutino doszedł do siebie, mogliśmy wejść na jego grzbiet. Szybko wzbił się w powietrze i przetransportował nas do Ariona opodal Moczar. Zamieniliśmy z jeźdźcem jeszcze kilka słów i ruszyliśmy w stronę pieczary.

-Czekaj! - wrzasnąłem, a echo tego krzyku jeszcze przez chwilę dudniło w jaskini
-Tak Leirenie? - zapytał cicho Azafaris
-To nie może być przecież koniec polowania! Ruszajmy dalej!
-Dobrze wiesz, że nie zostawię Cię na polu bitwy przyjacielu.
Wyczułem jednak w jego słowach lekki strach i niepewność. Nie wiem, co to powodowało, jednak wiedziałem, że tego dnia zdarzy się coś niedobrego. Przeczucie znowu mnie nie myliło i w pewnej chwili Azafaris padł na ziemię.



-O NIEEE! - krzyknąłem z całych sił - Tylko nie to!
Nie pamiętam wiele z tej chwili. Wiem jednak, że wpadłem w jakąś furię, dzięki której szybko uporałem się z Trójgłową Bestią, która powaliła mi przyjaciela.
Czułem ogromną siłę, a Bestia przed śmiercią musiała doświadczyć poważnych katuszy.



Azafaris szybko otrząsnął się z doznanego szoku i mogliśmy polować dalej. Po tym zdarzeniu postanowiliśmy trochę bardziej wzmóc w sobie czujność.



Tak oto dzień dobiegł końca. Jeszcze tylko skoczyć na małe co nieco w karczmie i udać się na zasłużony spoczynek. Kto wie co przyniesie kolejny dzień? Już nie mogę się doczekać.

[tomakeo]

Skillowanie trwa, więc jest chwila żeby się pobawić map editorem

Zaciszne miejsce jednego ze smoczych jeźdźców.

I jakiś bonus

[Arkon]

a umiesz zrobić coś z Altarońskmi grafikami? jak znaje .spr to ci zarzucę tylko czy umiesz to otworzyć, bo mi się bugowało... ;d

[tomakeo]

Nie da się niestety. Gdybym miał klienta sprzed ~roku, to jeszcze by to .spr może działało, teraz przyblokowane i ogólnie smutek.