[pvp] Drop rate

[Wicher]

Witam,

Gwoli wstępu, parę słów o mnie, uważam że jest to ważne również dla całego wątku. Można powiedzieć, że jestem altarończykiem prezentującym old school tj. grałem jedynie na pierwszej edycji, następne edycje jedynie obserwowałem i kompletnie nie miałem ochoty grać na tzw. orsh otsie jakim była edycja 2-3. Sporo słyszałem o tej edycji, z zapowiedzi wyglądało to bardzo ciekawie - przede wszystkim miało być dużo ciężej, no i ku mojemu zadowoleniu jest. Jednak jest pewne ALE - jest ZA CIĘŻKO, starzy wyjadacze oczywiście sobie radzą, gorzej z nowymi graczami, którzy nigdzie nie mogą wykręcić lepszego profitu, bo (prawdopodobnie) konsekwetnie coś jest grzebane w locie przez administrację, która nawet nie raczy poinformować o tym graczy.

Co do zasady osoby nie będące alchemikami, albo nie kupujące robionych potów od Tatakau, mają z pewnością cholerny problem z zarobieniem kasy. PRAWIE NIGDZIE JUŻ NIC NIE LECI! Z tego co zauważyłem większość nowych graczy kończy swoją przygodę na lvlach 50-80 - bo wbijają ten lvl a często nawet nie mają kasy na promocje na 55 lvlu (4 talary). Mam wrażenie, że administracja stara się dostosować loota strcte pod koszta robionych potów, a drop rate itemów z mobów jest konksekwentnie zmienay, poniżej parę przykładów.

Hydry - ludzie często chodzili tam na początku servera, czasem wychodzili na 0, czasem zarabiali nienajgorszą jak na ten etap servera ilość talarów (po 3-6 na głowę). Szybko jednak miejscówka była udupiona i nawet idąc tam 80-110 lvlami robi się tam WASTE, mając nie więcej niż 300-320k/h na bonusie. Ja np. zrobiłem tam koło 4 dłuższych refili i nie zamierzam nigdy więcej tam wracać.

Kościane smoki - słyszałem od kolegów z ts'a ze jest tam bardzo ciekawy loot, w szczególności w nocy. Oczywiście poszedłem sprawdzić - mając 110 lvl kościane dalej mnie dogadaniły, solo robiłem dość spore waste, nie robiąc w ogóle dużego exp/h - przede wszystkim przez karę dla zwiadowcy dla bicia z odległości 1 kratki od moba, które to doganiały mnie nawet na odesie + potce energetycznej. Mało tego, poszedłem tam z blokerem, 3 refille każdy 1h+, w nocy. WASTE! Ani razu nie spadło nam nic itemków. Z sakwy wynosiliśmy wprawdzie po 5t-6t jednak loot to było nie więcej niż 2 straszaki,10-15 czaszek i pierdółki typu czarne perły etc. Kolejna miejscówka na którą po kilku refilach nie mam zamiaru wracać.

Ptaszniki - niby super resp dla palka, fajnie i przyjemnie można biegać, co z tego skoro nic z tego gówna nie leci, a exp to nie wiecej niż 250k/h do 120 lvla. Zrobiłem tam z 7 refiłów, nigdy nie spadło mi nic kościstego, zawsze w locie było 1-2 mosiężne itemy, oczywiście przy nienajgorzej sakwie. Porzuciłem ten resp na 100lvlu, bo i po co tam było wracać. Poniżej screen, chyba 6! ptaszników z rzędu z których nic nie spadło xD

http://www.tinypic.pl/4gqb3g0b9k4v

Gwardziści na zamku - ten resp to już w ogóle tragedia. Nie leci nic kompletnie, poza piórkami i czerwonymi różami xD Sakwy też bardzo słabe, KOMPLETNY WASTE

Profany - byłem tam łącznie na około 8 refilach. Tylko na 1 refilu spadł jakiś ciekawy itemek (morczna halabarda), teraz idąc tam ledwo się wychodzi na + expiąc lvlami 100-130 w 4 osoby

Magowie - szczerze podziwiam Pitera, że tyle ich ubił w nadziei na bitewne buty xD Ja zrobilem tam koło 2 refilów, ale przy tak ogromnym waste spierdoliłem stamtąd czym prędzej xDDD

Upiory - wprawdzie byłem tylko na 1 refilu, expiąc w nocy ponad 1h nie spadło NIC xD 1 energy ring z ducha i 4 zwoje z upiora (żaden błogo) xDDDDDD Rozumiem, że niby miejscowka w której przede wszystkim liczy się zdropienie kruka, ale bez przesady.....pójdę tam jeszcze parę razy i dam edit.

Dodając do tego wszystkiego fakt, ze knight i mag mogą robić na solo respach od 80lvla+ po 400-900k expa/h (podczas gdy palek nie robi do 120lvla więcej niż 320k/h) wychodzi na to, że nigdzie nie opłaca się chodzi na team hunty, na których w 3-4 osoby nie robi się więcej niż 450k/h, a trzeba zawsze przygotować sobie więcej suppli, zatachać supple typu bełty, manasy, zgrać się czasowo z paroma innymi graczami.

Podsumowując. Serwer pustoszeje z dnia na dzień, duża w tym sprawa ekipy Shitscention - obecnie części Collegium, którzy przegrywając wojne random pkowali co się rusza, bo tej akcji ilość osób online spadła 200+ na 90+. Jednak problemem jest także trudność altaronu (jest szybszy od normalnej Tibii) i jego rozbudowanie. Sam wracając po paru latach gry do teraz mam dużeproblemy, a gdyby nie chłopaki z ts'a już dawno bym w to nie grał bo ani na forum ani na wiki nie ma większości kluczowych informacji dla dłuższej i przyjemnej rozgrywki m.in o:
- blokadach skilla, informacji o tym żeby na niższych skillach raczej nie rozdawać PNów bo wpłynie to na dalszy rozwój postaci
- tabelkach dmg
- craftowaniu zbroi, jakie kamienie wpływają na jaki bonus, jakie skille odpowiadają za zrobienie kamienia, wbicie go w eq etc. etc.

Aspektów do omówienia, problemów, plusów oraz minusów serwera jest dużo więcej, jednak myślę, że dla dobra sprawy nie wkładać wszystkiego do jednego tematu bo i komu będzie się chciało czytać parostronnicowy essej.

Prosiłym przede wszystkim o odpowiedź administracji dot. loota. Czy były wprowadzane zmiany w drop rate a gracze nie byli o tym informowani?

@Inni gracze PVP - jak widzicie to co opisałem, dajcie znać na temat miejscówek na których expicie/expiliscie oraz co sądzicie o przyszłości serwera?