[wprowadzone] Sugestie i propozycje!

[Graata]

No widzisz, tak to jest, jedni mają mózg i go wykorzystują, a tacy jak ty jak to ująłeś nie tak dawno legkanie razem z morgianem ''pracuje, więc mnie stać''. Także no, pracuj tam dalej żeby utrzymać swojego pixela.

Dodam jeszcze, że zazdroszczę Ci tej pracy. Nie dość, że na ochronie(siedzenie na kamerach), to jeszcze 16 zł na godzine... w dodatku jeszcze sobie grasz ,, pracując ''. Ty, a smoki też tam masz? ;d

[Windykator]

najbliższy monitor z kamerami jest 4m od miejsca w którym właśnie siedzę. Zajmuje się ochroną OSÓB nie ochroną MIENIA.
"Pracuję, więc mnie stać" na statu szlachecki, ciekawe produkcje na STEAM. Podoba mi się = płacę.

16 PLN w polszy na godzinę to naprawdę niewiele, wracając do jarmarku dominikańskiego na którym w ubiegłym roku miałem 47PLN na rękę od przepracowanej godziny lub pracy w Holandii gdzie OSZCZĘDZAŁEM żyjąc w dobrobycie około ~280 euro na zapomogę w polsce. Trzeba mieć mózg żeby pomóc sobie zarówno w życiu jak i w GRZE w której TY sprzedajesz statusy żeby mieć na halabardy, a JA posiadam talary z innych postaci/systemu.

Ah, jeszcze bardziej rozwinę ze względu na 'pracujesz, a grasz'.... Z racji mojej branży, zdarza mi się uczestniczyć w wydarzeniach kulturalnych, np. ostatnich zamknięć wielu kin. Płacił Ci ktoś kiedyś 150 PLN za obejrzenie filmu? Płacz cebulo i proś o kieszonkowe.

[Tron]

[Windykator]

Uwielbiam ten humor Trona :D

[pawello13]

Moze by jeszcze zrobić coś zeby sie opłacało na smoki chodzić, można zrobić smoczy set u wojowników ale skąd wziać materiały ?Bez sensu taka możliwość

[19960314]

Napisał Sacred

Wracam po latach zza światów by podsumować ten pierdolnik.

Jeśli chcecie totalnego balansu gry i żeby wszystkim było zajebiście to najpierw administracja musi znaleźć sposób, by każda profesja walcząca przeciwko sobie w duelu miała równe (tak 50/50) szanse w walce. Balans umiejętności, słabych i mocnych stron oraz ratio dmg/hp/healing były by wyrównane. Teraz jak rycek dupnie w trapa jakąkolwiek profesję to ją zjada na obiad, a na otwartej z repito + follow jest kurwa indestructable kamiennym golemem co podbiega i napierdala (nie ważne jaka sub-profa, i tak solo jest nie do ujebania) - overall - rycek balanced w chuj. Zwiad? Solo nie do ujebania na otwartej - ucieka ile chce i sobie wastuje każdą profkę (no prawie każdą, chyba że trafi na rycka - mid papier tak zwany do walk zwiad vs mag). Mag? Chuj wie do czego on tu jest - ale glass cannon w przypadku altaronu wygląda prosto - butelka versus kamień gdzie butelka = mag, kamień = reszta profesji. Solo, mag nigdy nie ujebie równego sobie lvla (NIGDY KURWA, CZYTASZ TO ZIOOM?... chyba, że trafi na innego maga i jakimś cudem mu zajebie nutki - necro, lub ele z jakiejś śmiecznej obszarówki typu oflando.. gdzie nie raz na pvp się spotkałem z tym że obaj magowie rozjebywali siebie na double KO.). Pvp wygląda na altaronie tak - jak nie masz ekipy to nikogo nie ujebiesz (chyba, że trafisz na jebanego nooba). Innymi słowy - gra solo na Altaronie to tylko mit dla tych, którzy po 50 lvlu dochodzą do wniosku, że zmarnowali tydzień życia. Jak chcecie zrobić z tego LoL'a to kurwa zadbajcie o balans.. a sorry .. zapomniałem - nawet w LoL'u ze względu na balans umiejętności i odpowiednie ich wykorzystanie możemy solo rozjebać cały team, gdzie w altaronie nie ma takiej opcji.

Pozdhawiam.

Ps. chcesz grać w altaron, expić w różnych miejscach i zawsze wygrywać na pvp? Zbierz masę i NAPIERDALAJ JAK CYGAN Z WIATRÓWKI.

https://www.youtube.com/watch?v=a-BgREkkjcg

Prawie jak historia o ojcu rybaku

[Windykator]

Moim zdaniem jednym z problemów jest to, ze ponad 60% respow na altaronie jest nieuzywanych lub uzywanych sporadycznie przez sporadycznie logujacych sie, nie doswiadczonych w altaronie, graczy. Takie respy to mdz. olbrzymy. Gracze nie chodza tam nie dla tego, ze expowiska są źle zrobione/moby źle opracowane, a dlatego, że istnieją inne lokacje, bardziej obfite w talary i exp per h.

Po nieco dłuższym zastanowieniu się doszedłem do wniosku, że na tibii jeżeli coś nie jest opłacalne to zwykle leci coś na co jest popyt i człowiek w gruncie rzeczy pozytywnie na tym wychodzi. Handel niby leży na altaronie, ale nie wykarmimy wszystkich mobów przecież garstką potrzebnych itemów typu suple alchemiczne. Może pora się "cofnąć" do modyfikacji w strojach?

[pawello13]

Niech ich bedzie wiecej tam, ja na 30-40 lvl nie mialem respa to tam nie chodziłem. Administracja robi tak żeby ludzie nie grali , tak to wygląda.

[Obles]

Obecnie niektóre miejscówki są bardzo rzadko uczęszczane, bo gra mało osób i ludzie mogą wybrzydzać, nie ma tłoku, kolejek.
W momencie, gdy zaczęłyby się kolejki na najlepsze respawny, ludzie zaczęliby chodzić na inne, obecnie mniej znane - one też są opłacalne, też się zarabia i zdobywa doświadczenie, ale trochę mniej. Nic w tym złego, tak być musi.
Nie możemy doprowadzić do sytuacji, gdzie wszystkie miejsca będą do siebie bardzo zbliżone i definiowane dla dokładnie danych poziomów i profesji.
Nie możemy sprawić, że wejdziemy w nieskończony ciąg poprawek dążący do nieskończoności, bo przecież "w punkcie a jest o 10k więcej expa niż w punkcie b".

[Graata]

Napisał Altrel

Lepsze przedmioty mają większe parametry pancerza, co za tym idzie redukują obrażenia zarówno fizyczne jak i magiczne, im lepszy zestaw tym większa redukcja, ulepszać może każdy wg swojego upodobania. Bonus to dodatek do parametrów obrony za skompletowanie całego, dobrze pasujące zestawu.

Od kiedy to pancerz redukuje obrażenia magiczne? 2h rycki obrywają od magów tyle co magowie, mimo 'olbrzymiej broni' jak to Pan niegdyś napisał nie są w stanie nawet zniwelować nią śmiesznego pocisku. W sumie mag na utamie obrywa mniej niż rycerz 2h z racji 16% redukcji.

A u zwiada strzały bełty etc. nie biorą pod uwagę obrony tarczą.

#fucklogic

Przy zmianach u rycerza każdą Pan opisywał tak logicznie, żeby miała sens. Niech mi Pan teraz napisze jak to jest możliwe, żeby strzały pomijały tarczę? Głównie stworzoną po to, żeby się przed nimi bronić. Te strzały są jakoś zdalnie sterowane albo lecą jak bumerang trafiając rycerzy zawsze w plecy, czy jak? ;d