Witaj w Altaronie!
Znajdujesz się na krawędzi między światem realnym,
a magicznym Altaronem. Zrób krok do przodu i przeżyj
niesamowitą przygodę!
|
Krótka Wiadomość |
[2023-05-02 14:55] Wprowadziliśmy kolejne drobne zmiany i poprawki. Przed zalogowaniem się do gry prosimy o pobranie najnowszej wersji klienta. Zachęcamy do zapoznania się ze szczegółową listą zmian. |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
24-03-14, 15:32 | #11 |
Potwory na wiki zostały zaktualizowane o nowy system przywoływania .
|
|
24-03-14, 22:09 | #12 |
Zarejestrowany: Kwi 2011
Postów: 565
|
@up,
Tjaaaa. Tak bardzo. Wlazłem przykładowo sprawdzić. Już pominę, że brak jakiegoś rozróżnienia co którym czarem przyzywamy, to jeszcze np: duch nie działa. Nie wiem jak inne, odechciało mi się sprawdzać. ;) Te summony i tak są tak tragiczne, że szkoda gadać. Nie wiem gdzie niby mag miałby z tego korzystać i mówiłem to już podczas testów, acz... no cóż, odpowiedzi się nigdy nie doczekałem. Czemu takie ... uparcie jest, że trzeba koniecznie jakieś idiotic moby, pokroju dzików czy innych rzeczy. Jaguary, etc, etc, etc. No ludzie, litości. Oczywistym jest, że nawet lowboby z tego korzystać nie będą w celu innym, niż fun. A wystarczyło zrobić summony z prawdziwego zdarzenia. Inne, niż regularne moby. http://diablo.phx.pl/czytaj/drzewko-...a--przyzywanie ^ Przykład jakie rzeczy byłyby przydatne, a przy tym odbiegające od pixelotibiozy. http://diablo.phx.pl/czytaj/drzewko-...y--przywolania ^ Drugi. Generalnie rozchodzi się o to , że teraz mało który stwór daje faktycznie jakiekolwiek bonusy, kosztuje dużo many w utrzymaniu, musisz go leczyć (zakładając, że chcesz marnować mniej many), do tego trzeba na nie czekać i jeszcze kradną expa. A ich dmg bardzo często pozostawia wiele do życzenia i na dobrą sprawę jest to bardziej upierdliwy dodatek niż faktyczna pomoc. I tak, zanim się tu jakiś specjalista przysrywnie do mnie, to mówię o NONPVP, bo PvP guzik mnie obchodzi. Dziekuje za uwagę.
__________________
14:24 Grejpfrut [151]: nie poradzisz nic bracie mój gdy na tronie siedzi .... |
25-03-14, 00:04 | #13 |
Zarejestrowany: Gru 2010
Postów: 308
|
@up dobrze gada. Popieram w 100%
|
25-03-14, 06:59 | #14 |
Zarejestrowany: Sie 2012
Skąd: Wezmę piwo?
Postów: 596
|
Kael Całkowita racja, już nawet pomijając fakt że mobki do przywołania są tragiczne i w ogóle nie przydatne to nie dopasowali tego do obecnych expowisk, co chwilę mamy jakieś schodki i innego rodzaju duperele i jakoś nie widzi mi się by przywoływać np. strzygę co każde piętro na smokach/czerwonych smokach. Podsumowując jeżeli miały owe summony pomagać w expie to nie zdały egzaminu zupełnie, ocenia w skali szkolnej to 1.
|
25-03-14, 07:38 | #15 |
Zarejestrowany: Kwi 2011
Postów: 565
|
Dobra, mógł mi ktoś wcześniej zarzucić, że nie gram to nie wiem. Pomijam kwestię tego, że testowałem to na teście, acz... dobra, sprawdziłem to w grze. Poszedłem na moje ukochane martwice mózgu celem sprawdzenia jak sobie poradzę tam z summonami, które przecież powinny być przydatne, co nie? Po to są, aby były przydatne. No i też, hape bento row, kox czar i wogla.
Jaki rezultat? Jeżeli ktoś strzelał w ciemno, że lipny, to właśnie wygrał Altarony. Patatajam sobie tam z pociskami + gfb + leczenie. Najpierw próbowalem dodać żywiołaki ognia. No cóż, waste of mana, bo ginęły dosłownie w parę sekund, zadając jakieś szałowe 200~ dmgu, czyli mniej więcej tyle co ja jednym strzałem z ruszczki. Spróbowałem czegoś lepszego, bannik! Wyższa szkoła technologizmów magicznych, pro kox stwór. Nom, tyle, że z niewiadomego powodu KAŻDY potwór do przywoływania musi gonić potwora po zaznaczeniu. Martwice trzymają się na krańcu ekranu. Dodajcie sobie 2 do 2óch. Przeżyłem tylko dzięki panicznemu jaraniu hotów i ucieczce w siną dal. Poexpione. :)
__________________
14:24 Grejpfrut [151]: nie poradzisz nic bracie mój gdy na tronie siedzi .... |
26-03-14, 13:54 | #16 |
Zarejestrowany: Kwi 2011
Postów: 565
|
I tak to wygląda. Człowiek się naprodukuje. Wypowie, sprawdzi pięć razy i podsunie lepsze rozwiązanie. I co? I zlewka. W tematach-gównoburzach 10 postów na dzień, w tematach z propozycjami/problemami = null.
Także, I'm done here, pozdrawiam serdecznie środkowym palcem i życzę kolejnych "udanych" usprawnień, które nawet 10 lvl będzie mieć w rzopie tak głęboko, że jedyny pożytek, to łaskotanie po pępku od środka.
__________________
14:24 Grejpfrut [151]: nie poradzisz nic bracie mój gdy na tronie siedzi .... |
26-03-14, 14:19 | #17 |
Lubię placki
Zarejestrowany: Lis 2012
Postów: 2,264
|
Martwice mózgu, serio?
Może od razu trzeba było skoczyć na demony, albo lepiej - praojce, i tam testować przyzywanie żywiołaków ognia. Próbowałeś expić z tym na oficerach/abitańcach/olbrzymach/wiwernach/mysmeniach/trolach/orkach, nie tylko solo, ale też w teamie, czasem dla zarobku, a nie dla expa? Jeśli tak - w porządku. Jeśli nie - to najpierw potestuj, potem hejtuj. |
26-03-14, 14:24 | #18 |
Mistrz Gry
Zarejestrowany: Lip 2013
Postów: 1,370
|
Co do tego, że przyzwańce się nie teleportują - jest to zablokowane od pewnego czasu z przyczyn technicznych, chwilowo nie możemy umożliwić im teleportowania. Przyzwańce kradną doświadczenie, ale nie połowę jak to było jeszcze niedawno (precyzując - zabity potwór daje więcej doświadczenia jeżeli jest zabijany z przyzwańcem). Usunięcie ras humanoidalnych oraz sprzymierzonych z siłami Królestwa Altaronu jest zmianą w stronę fabuły i polepszenia klimatu gry. Silniejszych potworów niż te obecne nie możemy udostępnić do przyzywania, gdyż miałoby to złe następstwa jeśli chodzi o pvp, nawet teraz Strzygi potrafią szybko zabić setnego maga. Obecnie są inne priorytety niż robienie nowych istot tylko do przyzywania.
Co do samego tematu - alchemik nie jest pod-profesją magiczną, w grze nie ma potworów typu konstrukty ani innych, które by do tej pod-profesji pasowały. |
27-03-14, 07:40 | #19 | |||
Zarejestrowany: Kwi 2011
Postów: 565
|
Cytat:
Oto efekt, specjalnie dla mundrego pana Catthona. 1) Oficery. Cóż. Biorąc pod uwagę, że oficera mam na jeden pocisk, góra pocisk + rózga, to uważam, że to jest niezwykle, niezwykle genialny pomysł. Nie mogę wyjść z podziwu nad jego błyskotliwością i nie mogę przestać klaskać uszami. 2) Abitańce. Wszystko poniżej Mistrza wojny sieka się z GFB, lurując tony całego tego badziewia. Mistrza Wojny składa się z pocisków, byle szybciej, zanim nabruździ. Już widzę, jak idąc na exp będę czekał, aż moje minionki o szybkości slowpoke'a i wytrzymałości Twoich argumentów przebijają sie przez hordy abitańców sprawiając, że jest to bardziej opłacalne niż 2 ładunki GFB albo pocisku. Jak wyżej, od momentu przeczytania tej propozycji nie jestem w stanie domknąć wiecznie rozdziawionych ust. Natomiast poniżej poziomu gdzie można coś takiego zrobić, bieganie tam jest zwyczajnie proszeniem się o bułę od abitańskiego mistrza wojny albo kapłanek, a summony wcale tego nie zmienią. 3) Olbrzymy. Zastanawiam się czy ta najgenialniejsza z genialnych propozycji w ogóle wymaga komentarza, acz może jednak uświadomię cię, drogi mędrcze Catthonie, że 100+ mag raczej nie ma tam czego szukać. Może to być szok, ale postaraj się przyjąć to do świadomości na spokojnie. To serio się zdarza, że 100~ magowie nie siedzą już na olbrzymach. Głębokie wdechy, pamiętaj. Głębokie wdechy, jeżeli to zbyt dużo nowych informacji! Natomiast branie na nie summonów, to jest zdecydowanie przerost formy nad treścią. Nawet na niższych poziomach nie zużywa się więcej niż 2-3 pociski per stwór. A biorąc pod uwagę, że i tak od wszystkiego się ucieka, to tym bardziej nie widzę sensu dla summonów. Już oczywiście pomijając kwestię, że cyklopy NIEMAL ZAWSZE są na różnych poziomach, schodki, te sprawy. Wierzę z całego mojego Kaelkowatego serduszka, że chciałeś dobrze, ale czasem same chęci to za mało, kochanie, mimo, że rodzice zawsze powtarzali nam inaczej. 4) Wiwerny. Zdecydowanie masz rację, jak niemal zawsze, mój mądry Catthonie. 100~ na wiwernach. Brawo. W końcu ktoś, kto ma odwagę rzucić genialnym pomysłem i nie wstydzić się tego, B R A W O! Całkowicie zmieniłeś moje życie. Nie wiedziałem, że mogę robić z 300k/h i zbierać miedziaki do tego. Zawsze żyłem w przeświadczeniu, że jak robię 700k/h z profitem w innych miejscach i bez zbierania durnej miedzi, to jestem skazany już na to 4ever. A tu jednak nie! DZIĘKI! Lowlvle - pominę kwestię schodkowości, jak wszędzie i faktu, że łatwiej i szybciej czyści się z GFB. Ale cóż ja tam wiem. Ne mam magicznego, żółtego napisu przy nicku, czyli nie można mi ufać w to co stukam na klawiturce. 5) Mysmenie. - uznam, że to propozycja w miarę wstrzelona w mój poziom. W miarę. Są ludzie co ganiają po mysmeniach, nie ganię nikogo za to. Co kto lubi. Może kiedyś mi się zachce przejść i zobaczyć. Niemniej, na screenach z ludźmi którzy tam expią, nie widziałem jeszcze ani jednego summona. Pewnie my wszyscy żyjemy w błędzie, iluzji, błędnym przeświadczeniu, że summony ssą, a tak naprawdę są megaśne. Najwidoczniej pająki jeszcze nieprędko się o tym przekonają, tak jak i my. Jak dla mnie lepiej jest sieknąć pająka 2-3 pociskami, niż czekać aż summony go zabiją i zużyć 3-4 IHy. :) 6) Trolle. Nie wiem czy śmiechnąć czy ulitować się i darować, ale cóż. To Ty wywołałeś te nieszczęsne trolle. Ale jednak będę litościwy. Niewidka, pociski, GFB. Dziękuję, tyle w temacie. Próba summonowania tam czegokolwiek jest jak próba srania przez słomkę. Może i się da, ale przyjemność sprawdzania tego zostawię fanatykom wierzenia w takie "usprawnienia" życia. Może gdyby ktoś mądry nie usuwał możliwości przyzywania leczących się summonów, to by było nawet, bo mniejsze waste albo coś. A tak? Cóż. Powodzenia w bieganiu ze strzygami po trollach (jedyny leczący się summon poza ghoulem). 7) Orky. Orky. Na orkach żadną postacią w życiu nie expiłem. Słabość i żałowość tych expów mnie skutecznie zniechęcały. Jedynie pamiętam, że na początkach npvp lootaliśmy itemy z orków, ale to tyle. I raz jeszcze. 100+ na orkach. :)) Z summonami. :))))) A co do grupowego expania/zarabiania. Biorąc pod uwagę obecną inflację, niemożność kupienia czegokolwiek, setki talarów zalegające na kontach/w domkach, a do tego kolejne setki przynoszone z polowań SOLO. Cóż. Chyba masz rację, muszę przestać robić solo 700k/h~ i profit do tego. Muszę znaleźć jakimś cudem rycka na moim lvlu i zacząć z nim robić 700k/h~ i waste. Musk mi penka od takiego myźlenia. Albo jeszcze lepiej! Pójdę z blokerem na 100 lvlu na... TROLLE! :D Cóż, Catthoniasiu, następnym razem spróbuj przemyśleć swoją odpowiedź. To raz. Dwa, pozbądź się z niej sarkazmu i ironii, bo jak widać, nie tylko słabo Ci to wyszło, ale też dostałeś rykoszetem. Mam nadzieję, że nie poczujesz się dotknięty tonem mojej wypowiedzi, ale sam to sprowokowałeś. Cytat:
Dziękuję, dziękuję. Czekam na kolejne argumenty. Ach, jeszcze pan Altrel. Cytat:
2) Wybacz, amigo, ale zrobienie tego na porządnie RAZ, byłoby mniej pracochłonne niż męczenie tego dziesięć razy, a i tak bez lepszych rezultatów. Aczkolwiek wiem, że Altarony nie lubią wykorzystywać dobrych pomysłów ofiarowywanych przez graczy, ponieważ ego nie rośnie wtedy tak bardzo, jak od własnych, genialnych, mega świetnych pomysłów, które w praktyce wychodzą równie dobrze, co te summony. ;) Co z tego, że mechanikę Drako by pewnie zrobił w dzień, góra dwa, grafiki mógłbym dostarczyć wam własne, dobre, ze zrzeczeniem się praw do nich, a pomysły na potwory i całą fabułę bym sklepał w 15 minut i miałoby to o niebo więcej sensu? Wiem. Kael to zło. Szkoda, że niemal na każdy dobry pomysł od gracza patrzy się tak samo. Klepnie się, że fajne i potem czeka 3 lata na wejście w życie, a ostatecznie i tak **uj z tym. 3) Aha. Alchemik nie jest profesją magiczną, konstruktów na teraz nie ma (pomijając chociażby golemy, gargulce i kościeje, które wszystkie pasują pod konstrukt), a to znaczy, że zrobić ich nie można. Jak wyżej. Do graczy pytanko. Czy ktokolwiek z was kiedykolwiek widział, aby jakiś pracochłonny, acz dobry pomysł, został zaakceptowany przez adminów i użyty w przyszłości?
__________________
14:24 Grejpfrut [151]: nie poradzisz nic bracie mój gdy na tronie siedzi .... |
|||
27-03-14, 11:05 | #20 |
Lubię placki
Zarejestrowany: Lis 2012
Postów: 2,264
|
Czar zaawansowanego przyzwania bestii dostępny jest od 50 poziomu i zwiększa siłę potwora głównie w oparciu o wysokość m lvlu, który na 50 poziomie sięga koło 75.
To oznacza, że różnica, pomiędzy Twoimi obrażeniami z żywiołaka czy strzygi, a obrażeniami maga na 50 poziomie nie będzie znaczna. To z kolei implikuje prosty argument, że przyda się on bardziej magowi na 50 poziomie, niż 150. Mag na 50 poziomie szuka i odkrywa nowe respy, nowe możliwości i miejsca. Czasem poluje z rycerzem i zarabia, chociaż ilość k/h jest niższa niż przy polowaniu solo. Summony to urozmaicenie rozrywki na niższych poziomach, kiedy pierścienie niewidzialności wychodzą drogo, a na słabe potwory chodzi się w teamach, by chociaż zobaczyć jak to na nich jest i czy warto. Ja nawet wczoraj byłem na orkach i była to bardzo przyjemna wyprawa. Są w tej grze nowi gracze. Wiem, bo często im pomagam. Wiem gdzie expią, czego używają, co im nie wychodzi i tak dalej. Dla nich ten czar jest przydatny i wprowadza sporo ciekawych elementów do rozgrywki. To, że Tobie zaawansowane przyzwanie bestii nie leży, wskazuje na kilka problemów: 1. Na 100 poziomie możesz biegać w większość miejsc solo i mieć z tego profit. Dlatego nie jest to czar dla ciebie. 2. To, że robisz 700k/h solo i masz z tego profit, można nazwać bugiem. Chciałbyś, by administracja dała ci summony, z którymi będziesz mógł robić więcej k/h i mieć większy profit? Nie zdarzy się. Jednym zdaniem - chcesz się pobawić, to zrób nowego maga. Gdyby wprowadzili nowe różowe bełty na 20 poziom, to nie marudziłbym, że starsze smoki biję z nich za słabo. Pozdrawiam, Catthon Ostatnio edytowane przez Catthon ; 27-03-14 o 14:24 |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|