[odrzucone] Zręczność.

[CySiO]

Kwestia przeliczenia skilla. Tak jak to było ze zniesieniem ograniczeń skilli do 200.

[dawidees]

Jeśli każda klasa ma wymaganą tą samą liczbę tries na umiejętność zręczności, to według mnie zwiadowca powinien zdobywać ją podczas polowań, może nie w ogromnym tempie, ale tak, żeby coś leciało. W końcu trzeba być zręcznym, żeby wystrzelić 4 bełty w 2 sekundy. Nie oszukujmy się, ale to zwiadowca, a nie rycerz, czy mag potrzebuje ogromny poziom zręczności do swoich broni.

[Altrel]

Różnica między wspomnianymi klasami jest taka: Zwiadowca ma możliwość zdobycia zręczności wymaganej do użycia najlepszej kuszy w ciągu niecałego miesiąca bez użycia PN. Wojownik, aby użyć najlepszej broni musiałby skillować 2-3 lata, nie założy jej nie wydając PN. Każde porównanie tych 2 klas pokazuje, że to zwiadowca ma przewagę w kwestii treningu.

[Veron]

Napisał Altrel

Wojownicy wbijając siłę wbiją może 110 poziom tej umiejętności, zręczność rośnie dużo lepiej, w ogólnym rozrachunku wojownik wyda więcej PN na siłę, która jest mu niezbędna, niż zwiadowca na zręczność.

Może i wojownik wbije siły mniej skillując niż ja zwiadem zręczności ale za to ja zwiadem muszę wbić jej aż 160 jeśli chcę używać Kruka, który jest najlepszą możliwą bronią dla zwiada (przeskok z bełtów wzmocnionych na rozrywające jest bardzo widoczny). Rycerzowi wystarczy wbić np. 140 siły aby nosić wybebeszacz, który i tak jest dopiero od 160 poziomu. PNy kosztują go mniej gdyż ma przywilej rycerza i maksymalna wartość wbicia o 1 poziom siły na 140 poziom kosztuje go 15 PNów, gdzie u zwiada na 160 kosztuje już 25 PNów i o 20 poziomów więcej do rozdania. A gdzie tu nazbierać PNy potrzebne do rozdania w siłę (żeby móc się na exp zebrać i nie biegać jak żółw), mlvl żeby się lepiej leczyć oraz oczywiście dist. Nie mówiąc już, że ktoś jest jeszcze alchemikiem...

Napisał Altrel

Różnica między wspomnianymi klasami jest taka: Zwiadowca ma możliwość zdobycia zręczności wymaganej do użycia najlepszej kuszy w ciągu niecałego miesiąca bez użycia PN. Wojownik, aby użyć najlepszej broni musiałby skillować 2-3 lata, nie założy jej nie wydając PN. Każde porównanie tych 2 klas pokazuje, że to zwiadowca ma przewagę w kwestii treningu.

Dla mnie wystarczy jeżeli umożliwicie zwiadowi skillowanie zręczności w inny sposób niż łowienie rybek, gdzie trzeba być przy kompie cały czas i do tego jeszcze ciągle klikać. Fajnie by było gdybym mógł raz na 15 minut podejść do kompa i sprawdzić czy z postacią wszystko ok i dalej zająć się swoją pracą.

[WarlordPL]

Albo dodajcie dodatkową możliwośc skilowania zręcznosci z takim samym tępie co łowienie ryb byle by ciągle nie klikać na wode i łazic od brzegu do brzegu...
Albo takie tempo jakie było przed resetem.

[dawidees]

Napisał Altrel

Różnica między wspomnianymi klasami jest taka: Zwiadowca ma możliwość zdobycia zręczności wymaganej do użycia najlepszej kuszy w ciągu niecałego miesiąca bez użycia PN. Wojownik, aby użyć najlepszej broni musiałby skillować 2-3 lata, nie założy jej nie wydając PN. Każde porównanie tych 2 klas pokazuje, że to zwiadowca ma przewagę w kwestii treningu.

Zwiadowcą również musimy rozdawać punkty nauki w siłę, jeśli nie chcemy wracać się do miasta częściej, niż do ubikacji po wypiciu 4 piw. Siłę da się skillować full afk w dodatku na x-logu, ze zręcznością wiemy jak to jest, często spotykaliśmy się na bezludnej wyspie.


//Edit
W dodatku wszystkie umiejętności wojownika da się tak skillować, na xlogu. A zwiadowcą musiałbym postawić taskera do przekładania amunicji.

[CySiO]

Dobra jak już porównujemy te 2 klasy to dlaczego do k*** nędzy zwiadowca ma mieć taki rozrzut w dmg, a rycerz ma stały dmg z rago/rago tote??? Dajcie mi stałe hity z hape odes kpiro i nie będę walczył o zmiane !!!!!!. Magowie i Rycerze mają stały dmg, a zwiadowca może zarówno walnąć za 400 jak i za 50 więc nie porównujcie tych profesji!!!! A poza tym rycerze nie potrzebują najlepszych broni, bo 3-5 atk nie robi aż takiej różnicy jak u Zwiadowcy amunicja.

[brave12013]

No niesamowite. Ktoś w końcu prócz mnie zaczął walczyć o zwiada. Jak gra zwiadem była cięzka przed resetem(ale w miaro szybko się dało skillać) to teraz to żenada. Mam miesiąc skillać zrękę siedziać przed komputerem 8h dziennie? Przecież to żarty. Jak afkować nie mogę. Nawet jak dysta skillam to nie mogę afkować jak wojownik. Bo muszę robić włócznie i je zakładać.

[Legkan]

przykro mi, ale wojownicy również dostali nerf i skillowanie wymaga (przynajmniej) co 15-sto minutowej aktywności. Co do zwiada - ma większy dmg niż mag nekro sprzed resetu w przypadku team-huntów. Również miał większe profity [źródło - Ezzak]. Co do rozrzutu dmg - też go odczuwam na rycerzu 1h. Co do 2h się niewypowiem, bo niegrałem. Co do broni u zwiada - fakt, tu jest lipa, skille blokują się, trzeba dropować coraz to lepszą broń, wbijać na nią wymaganą zręczność. Mimo wszystko boję się, że ta dyskusja może wprowadzić w altaron to samo co w tibii, czyli całkowicie zniszczyć idee kusznika. Myślę, że ten temat powinien być wyjątkowo brany pod uwagę podczas przyszłych update'ów, gdy doczekamy się zderzenia z innymi kulturami świata.

[brave12013]

Zerkanie co 15 minut o nie to straszne... Nie muszą niszczyć idei kusznika. Niech np kruk daje tylk owięcej % do mroku. A już np jastrząb daje możliwość walenia z rozrywających. Bo różnica między wzmocnionymi a rozrywającymi jest ogromna.