Ekipa na pvp xD

[sidexxx]

Jako że tabuny osób przenoszą się na non-pvp, nawet mój kolega z rl tam idzie:( (Kto zostaje na pvp ?:confused:

[adamo199412]

Ja!. Noobn PvP to syf.

[Sepethro]

Ja zostaje na pvp, może po otwarciu npvp serwer pvp też troche odżyje i przybędzie nowa fala graczy :p

[Uhh]

Ja zostaje na pvp :B

[karamba3344]

Gra na no-pvp wg mnie niema sensu bo po co grac tylko dla lvl i robienia questów liczy sie zabawa

[Kamil_Arasimski]

Napisał karamba3344

Gra na no-pvp wg mnie niema sensu bo po co grac tylko dla lvl i robienia questów liczy sie zabawa

Widać że nie wiesz o czym piszesz. Dla mnie jedyną różnicą będzie to że nikt nie będzie mnie mógł zabijać np pod dp "bo tak". Jeśli będzie miał jaja to wyzwie mnie do walki w wyznaczonym do tego miejscu (coś typu areny).
Kilka razy zdażyło się że poszedłem do banku po kase na jakiś item i "nie dałem rady" wrucić bo ktoś mnie ubił i kase zabrał i nie chodzi mi tu o kilka srebrników...
To był jeden z wielu powodów przerwania gry i nie ukrywam mojej radości, że wprowadzają nPVP gdzie na pewno bede grał ;)

[Legolas]

Shacco , Ciebie do RR zapraszam na Non-pvp .
Czipsu

[sidexxx]

Napisał Kamil_Arasimski

Kilka razy zdażyło się że poszedłem do banku po kase na jakiś item i "nie dałem rady" wrucić bo ktoś mnie ubił i kase zabrał i nie chodzi mi tu o kilka srebrników...

też mi sie zdarzyło kilka razy ;) o to wlasnie chodzi, wiedząc że w każdej chwili mozesz to stracić bardziej to szanujesz i bardziej sie z tego cieszysz ze skili lvl kasy itp. Albo jak uckiekniesz jakiemuś pekerowi :D też masz frajde i troszke emocji :D

[Kamil_Arasimski]

Sorki ale przed magiem na lvl-u 80+ raczej nie uciekniesz, zwłaszcza że nie przejawia żadnej agresji bo składa na 1 hita...
Idziesz sobie spokojnie a tu deski i cały dzien a nawet 2 w dup...
Dla takiego dziecka co ma 12-15 lat to niewiele ale dla ludzi którzy pracują i mają niewiele czasu wolnego na grę to bardzo duzo i odechciewa sie grać po kilku takich akcjach :/

[crunchips]

Granie na n pvp jest dla tych którzy nie lubią stawić czoło problemom i nie więdzą jak to jest wbicie 140 lvl gdy cały czas Cię ktoś zabija, padania setki razy przez większe lvl dotego dochodzi padanie na potworach ale jak już wbiłem 120 lvl powiedziałem "Tak udało się, dałem rade stawiłem czoła wyzwaniu i wszystkim okolicznością i osobą które za wszelaką cene starały mi się to uniemożliwić. gdy byście mogli zobaczyć całą moją grę na altaronie zobaczyli byście jak uciekałem 80 rycerzem (Gladiator) przed 118 zwiadowcą (Ogryzem) i 50 magiem (Szewczykiem) uciekłem wtedy na bakaleu na mostki na schody i ganiałem po tych schodach i padłem a teraz gdy 130 lvl + uciekam przed około 8-10 osób z Exorit gdy moje umiejętności pozwalają na zabawe w ganianego z której mam polew to się nazywa osiągnąć sukces.
Wy myślicie że ktoś ma większy lvl i jest debilem jak was zabija, ale powiem że w pewnym sensie jemu można bo on potrafił sobie powiedzieć co tam dam rade pokaże samemu sobie że się nie poddaje, nie oddaję swojego losu w ręce innych mnie też zabijali ale dałem rade
tylko wyrywam swój los z rąk innych ludzi którzy chcą mną kierować tak abym mógł kierować nim ja sam, żebym mógł ja kierować innymi ludzimi którzy nie są tak wytrwali i silni psychicznie jak ja więc mi sie to należy.
Więc Ci słabsi ludzie idą na server non pvp żeby nie mieć problemów z którymi zmagamy się przez całe życie wolą sięgnąć po niebieską tabletke i nie wiedzieć co otacza ich na tym niezwykle chciwym i brutalnym świecie.
W grze macie taką możliwość żeby wybrać sobie łatwiejszą drogę do celu ale w życiu niestety nie zawsze. Nie chce się chwalić moim życiem ale ja spokojnie mogę powiedzieć żę ja steruje moim życiem a nie ktoś inny JA JE TRZYMAM W RĘKACH > i wiem że będę musiał jeszcze być uległy innym i z pokorą znosić przewagę nad mną < ale wiem że w przyszłości to ja będę mieć tą przewagę

ZAO