Altaron

Witaj w Altaronie!

Znajdujesz się na krawędzi między światem realnym,
a magicznym Altaronem. Zrób krok do przodu i przeżyj
niesamowitą przygodę!

Connect with Facebook

Wróć   Forum Altaron.pl > Altaron.pl > Multimedia

Krótka Wiadomość
[2023-05-02 14:55] Wprowadziliśmy kolejne drobne zmiany i poprawki. Przed zalogowaniem się do gry prosimy o pobranie najnowszej wersji klienta. Zachęcamy do zapoznania się ze szczegółową listą zmian.

Komunikaty

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stare 11-06-14, 01:50   #31
Walles
 
Avatar Walles
 
Zarejestrowany: Maj 2011
Skąd: Warszawa
Postów: 978
Domyślnie

Szkoda ze to zrobiłeś bo dobry chłopaczyna z ciebie był.. poznałem dwie wersje opisujące co się wydarzyło + to co sam tu napisałeś i wiem że zasłużyłeś na te 10 śmierci.. no cóż powodzonka w RL.
Walles jest nieaktywny   Odpowiedź z Cytatem
Stare 11-06-14, 10:11   #32
dobryziomek
 
Avatar dobryziomek
 
Zarejestrowany: Wrz 2013
Postów: 140
Domyślnie

Zabili go i uciekł
__________________
Mury to tylko symbol [...]. Prawdziwą twierdzę buduje się z serc i umysłów. Z siły ducha i umiłowania wolności.
Andrzej Pilipiuk - Oko Jelenia. Drewniana Twierdza
dobryziomek jest nieaktywny   Odpowiedź z Cytatem
Stare 23-06-14, 21:22   #33
Breaner
 
Avatar Breaner
 
Zarejestrowany: Maj 2014
Postów: 88
żarówka Narodziny...

To niemożliwe!
Czyżby przez te wszystkie dzbany pitnego miodu Breaner za bardzo zaszalał z jakąś kobietą ?
"Ja ? Mam syna ? MÓJ SYN...?"
Tropem ubiegłych wydarzeń Breaner obawiał się o los syna. Miał ogromną nadzieję, że jego syn nie będzie oceniany przez pryzmat jego ostatnich wydarzeń w świecie Altaronu, choć to jednak będzie zapewne nieuniknione... "Cóż płynie w nim moja krew, na pewno da sobie radę!"


__________________
"Pamiętaj kim jesteś..."
Moja historia -> http://forum.altaron.pl/showthread.php?t=11176
Kupię/Sprzedam -> http://forum.altaron.pl/showthread.php?t=12468
Breaner jest nieaktywny   Odpowiedź z Cytatem
Stare 26-06-14, 22:47   #34
sasugan1
 
Zarejestrowany: Paz 2012
Postów: 1
Domyślnie

Czekam na screeny ! :D
sasugan1 jest nieaktywny   Odpowiedź z Cytatem
Stare 26-06-14, 23:21   #35
Breaner
 
Avatar Breaner
 
Zarejestrowany: Maj 2014
Postów: 88
król Nowa Historia

Tak oto narodził się syn człowieka, o którym w pewnych kręgach chodzą negatywne opinie. Jak sobie poradzi z taką, trzeba to przyznać, rodzinną, źle świadczącą "metką" ? Wszystko zależy od niego...



"Tata opowiadał mi, że świat altaronu jest trudny. Był osobą bardzo wybuchową co nie wiązało się z moją aprobatą...Ja PULSEK uważam, że aby uzyskać szacunek należy na niego zasłużyć cięzką pracą. To że mój ojciec był poważaną osobą w innych światach póki przybył do Altaronu nie znaczy, że od razu uzyska szacunek, na który pracował w innych wyżej wspomnianych światach...Moja historia będzie inna! Wiem że początkowo ojciec będzie na mnie zły lecz gdy osiągnę swój cel jestem pewien, ze będzie ze mnie dumny!"



Jak to bywa, ojciec zawsze pragnie aby syn poszedł w jego ślady a ten zazwyczaj wybiera całkiem odwrotną drogę. Tak oto nasz Pulsek postanowił pójść ścieżką rycerza. Od razu udał się na trening jego podstawowych umiejętności, które pomogą mu osiągnąć pierwsze cele na początku swojej przygody.



Stawał się coraz silniejszy, jednak geny są nie do oszukania, jego ojciec również był wytrwały w swoich treningach...



"Jestem rycerzem, obrońcą Alaronu! Muszę zatem mieć wysoki poziom obrony aby przeciwstawiać się wrogom!"

Ostatecznie Pulsek postanowił również podnieść swój poziom magiczny w celu lepszej regeneracji swojego póki co nędznego zdrowia. Wiedział że podczas unicestwiania wrogów altaronu będzie potrzebował silnej wiedzy na temat leczenia.




Przyszedł czas na zdobywanie doświadczenia. Z powodu różnych prywatnych spraw, w obecnym okresie Pulsek będzie miał mało czasu na podnoszenie swojego poziomu doświadczenia, jednakże będzie robił wszystko co w jego możliwości aby wykorzystywać swój wolny czas do przygód w świecie Altaronu!



"Olbrzymy popamiętają aby ze mną nie zadzierać!"



"Każdy z negatywnie nastawionych mieszkańców Altaronu musi się dowiedzieć, że w mieście pojawił się nowy obrońca prawych mieszkańców!"



"Ojciec wspominał mi o stworzeniach podonych do ludzi...Radził mi abym pokazał gdzie ich miejsce. Przekonajmy się czy naprawdę są tacy silni na jakich wyglądają..."





Pulsek z dnia na dzień stawał się coraz mocniejszy.



Z biegiem czasu poznawał coraz to nowe lokacje, w których mógł unicestwić wrogów zagrażających pobliskim miastom...



Pamiętał on również o ciągłym udoskonalaniu swoich umiejętności, w końcu to właśnie dzięki nim coraz lepiej wychodzi mi zgładzanie swoich przeciwników.



Któregoś dnia, wracając do depozytu, który z radością lubił odwiedzać dzięki osobom, które mógł tam poznać, natknął się na silnych przeciwników które postanowiły zaatakować jego rodzinne miasto - Neolith!



Widma zabiły wiele graczy na jego oczach co sprawiło dosyć dziwne uczucie w jego sercu gdy to oglądał. Ostatecznie jednak Widma zostały przepędzone z miasta... "To było przerażające uczucie ujrzeć swoje miasto podczas takiego najazdu."



Miasto po tej sytuacji potrzebowało pomocy. Początkowo udał się do gildii która wychowała go na gracza, którym obecnie jest. Wojownicy na zachodzie potrzebowali wsparcia w postaci amunicji. Od razu udał się aby dostarczy im potrzebny oręż!





Po rozmowach ze swoimi przyjaciółmi dowiedział się, iż Ankardia, wyspa sąsiadująca z Neolith potrzebuje pomocy. Od razu udał się zatem w to miejsce. Spotkał Abbon'a który zlecił mu kilka zadań. Pulsek był bardzo wdzięczny przyjaciołom spotkanych na swojej Altarońskiej drodze, którzy pomogli mu w misjach które otrzymał.



"Nie ukrywam, że te nagrody są dużą motywacją do dalszych działań :)"





Był już późny wieczór, słonce chyliło się ku zachodowi. Pulsek pamiętał opowieść o pewnym drzewie i mędrcu. Udał się zatem do drzewa wspomnianego w opowieści swojego ojca. Nie spotkał niestety wcześniej wspomnianego starca, cóż miejmy nadzieje że z ów starcem jest wszystko wporządku. W końcu gdyby nie on mój ojciec nie osiągnąłby tak wiele. Tak! Pulsek pomimo wielu negatywnych opinii których usłyszał o swoim ojcze Breanerze miał do niego szacunek i podziwiał jego osiągnięcia. Udał się więc do depozytu gdzie również, jak jego ojciec kończył zawsze ciężkie dni. Ku jego zdziwieniu podszedł do niego mężny graczy, zupełnie jak do jego ojca kilkanaście lat temu! Uzyskał radę, którą na pewno zapamięta na długo, tak jak swojego ojca...

__________________
"Pamiętaj kim jesteś..."
Moja historia -> http://forum.altaron.pl/showthread.php?t=11176
Kupię/Sprzedam -> http://forum.altaron.pl/showthread.php?t=12468
Breaner jest nieaktywny   Odpowiedź z Cytatem
Stare 26-06-14, 23:51   #36
Catthon
Lubię placki
 
Avatar Catthon
 
Zarejestrowany: Lis 2012
Postów: 2,264
Domyślnie

Gościnnie wystąpił Catthon.
Dziękuję za oklaski.

Dobrze, że jednak nie skończyłeś z grą.
Catthon jest nieaktywny   Odpowiedź z Cytatem
Stare 27-06-14, 12:00   #37
dobryziomek
 
Avatar dobryziomek
 
Zarejestrowany: Wrz 2013
Postów: 140
Domyślnie

Ciekawa historia pewnego człowieka. Pozdrawiam
__________________
Mury to tylko symbol [...]. Prawdziwą twierdzę buduje się z serc i umysłów. Z siły ducha i umiłowania wolności.
Andrzej Pilipiuk - Oko Jelenia. Drewniana Twierdza
dobryziomek jest nieaktywny   Odpowiedź z Cytatem
Stare 27-06-14, 12:31   #38
carlcoxxx
 
Avatar carlcoxxx
 
Zarejestrowany: Cze 2013
Postów: 521
Domyślnie

Fajne ssy. Graty i powodzenia!
carlcoxxx jest nieaktywny   Odpowiedź z Cytatem
Stare 27-06-14, 13:20   #39
beta2468
 
Avatar beta2468
 
Zarejestrowany: Maj 2011
Postów: 681
Domyślnie

O jaki przyjemny temat :) Powodzenia i wytrwałości w zdobywaniu doświadczenia !
__________________
"W życiu najpiękniejsze są dwie chwile.
Ta w której się rodzimy i ta, w której odkrywamy po co."
~ M. Twain
beta2468 jest nieaktywny   Odpowiedź z Cytatem
Stare 29-06-14, 12:00   #40
Breaner
 
Avatar Breaner
 
Zarejestrowany: Maj 2014
Postów: 88
król Pulsek dorasta!

"Pomogę jeszcze w jednej rzeczy Abbon'owi w Ankardii a następnie udam się do rodzinnego miasta Neolith. Doszły mnie słuchy że tamtejsi mieszkańcy również potrzebują mojej pomocy." - Pomyślał Pulsek budząc się w piękny, niedzielny poranek.



Początkowo nasz rycerz udał się do Trakoba, który miał problemy ze swoimi uprawami.



"Jestem już na tyle silny żeby obronić miasto przed największym wrogiem - Abitańskimi Potworami!"



Otrzymał on zadanie aby unicestwić sporą ilość tych plugawych monstrów, dodatkowo Zbyszko poprosił go aby przy okazji zabijania wrogów Neolithu zbierał kości które po sobie pozostawiają.



Był to naprawdę ciężki przeciwnik, nauczył się on wiele nowych technik walki eksplorując to miejsce...



"Misja skończona! Martez już pewnie dostał informacje od straży o moich poczynaniach jednak przejdę się do niego osobiście aby go o tym poinformować..."



"Kości kości...skąd ja mam tyle kości w pleacku ? Oh tak ! Przecież Zbyszko mnie o nie prosił! "



"Ojciec wspominał mi o bestiach zamieszkujących górskie tereny. Mówił że któregoś dnia będę na tyle silny aby się z nimi zmierzyć. Myślę że właśnie dziś jest ten dzień - SMOKI!"



"Te ich płomienie...są jakby zaklęte ponieważ ogień nigdy nie sprawiał mi aż takiego bólu. Muszę podpatrzyć ich technikę czarowania..."



Nadszedł czas na długą i trudną misję. Nasz bohater po raz pierwszy stanie przed tak ogromnym wyzwaniem.



"Anastazy potrzebuje naprawdę dużo pomocy..."







"Księga czarów ? Przecież nigdy tego nie potrzebowałem jako rycerz więc nie wiem gdzie mogę ją zdobyć! "





"Cenne miecze to moja specjalność! Wreszcie jakieś interesujace zadanie!"







Robi się coraz ciężej, TO PUŁAPKA!





"Ulryku, z przyjemnością Ci pomogłem dzielny wojowniku! Nie udało by mi się to zrobić bez pomocy Beauty Bet! Będę musiał jej postawić dzban pitnego miodu za pomoc "





Ta misja staje się coraz ciekawsza a zarazem dziwna...



Jedna z misji wymagała pomocy jego przyjaciela. Był to syn przyjaciela jego ojca, Trannitis II !





"Ten miś jest uroczy, nie dziwię się, ze Robercik był z niego taki zadowolony!"



W nagrodę za pomoc Grabarzowi, Pulsek otrzymał strój który od razu założył!
Kończąc dzień udał się do domu, który otrzymał w spadku po swoim Ojcu. Usiadł na fotelu, co jakiś czas ktoś przechodził i witał go z uśmiechem. TAK! Dobra reputacja tego wojownika z dnia na dzień staje się coraz bardziej znana...


__________________
"Pamiętaj kim jesteś..."
Moja historia -> http://forum.altaron.pl/showthread.php?t=11176
Kupię/Sprzedam -> http://forum.altaron.pl/showthread.php?t=12468
Breaner jest nieaktywny   Odpowiedź z Cytatem
Odpowiedz


Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości)
 

Zasady postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest Włączony
EmotikonyWłączony
[IMG] kod jest Włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 18:45.


Powered by vBulletin Version 3.8.4
Copyright 2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Tłumaczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin