[wprowadzone] Dalej o magu

[Veliothe]

Tak czy inaczej magowi oberwało się nieproporcjonalnie do innych profesji. Wiele czarów stało się (lub było i dalej zostało) nieprzydatnych w expieniu jak i w pvp.
Moje uwagi:

Efo tote- 30 many, pela aluk - 20 many a bije się tyle samo i znacznie słabiej. Bijąc nimi po 150-180 nieopłaca mi się ich używać nawet do dobijania mobów. (lepiej rzucić raz pocisk niż 2x czar) Poza tym już z kosturu za koszt 20 many biję czasem 200+ czyli więcej niż z owych czarów ;)

Efo owla- kolejny nieprzydatny czar.. Obszarówka za 420 many biję po 420-480. Nie przesada? Czar albo trzeba poprawić (dmg) albo zmniejszyć koszt jego użycia. Znacznie bardziej opłaca się rzucać gfb po 350-430 za koszt 450 many za 4 ładunki. DOdatkowo gfb rzuca się gdzie popadnie. Nie trzeba otaczać się mobami.

To samo tyczy się czaru efo oreh. 600 many a dmg rzędu 900~~. Czar byłby przydatny jakby zużywał mniej many.

Haper taiw harga- czar był i jest nieprzydatny. 600 many, hity rzędu 500~~

haper eamo aluk- 800 many, hity po 500~~ podczas expa nieprzydatny czar ze względu na duży koszt.
Tak samo oflando. Czary nadające się jedynie na serverze pvp do bicia się 1 vs 1.

Wszystkie fale.. 300-350 dmg za 100 many. 200x lepiej narobić sobie gfb, nie obciążać się maną i expić. Dmg z nich jest teraz straszny.
Tyczy się to też visko pela aluk.

Sd przydatne dopiero przy 200 poziomie. Pomysł jest the best..

W tym momencie najbardziej opłaca się używać pocisków oraz gfb. Każdy inny czar zostaje wykluczony przez jego koszty przeliczane na dmg.
Proszę o dokładne przeanalizowanie każdego z czarów. Zróbcie grę magiem CIEKAWĄ, GRYWALNĄ, wymagającą czegoś więcej niż dwie przydatne runy.


EDIT: proponuję też, by subprofy nie znosiły sobie nawzajem atutów. (ele/nekro)
Przestaną płakać palkowie nekro/ele, którzy i tak mają tylko krzaki i ładunki. Alchemik miał być postacią do zarabiania i niech tak zostanie. Tańsze poty, większe manasowanie się, korzyści z tworzenia kryształów i jeszcze dmg większy w połączeniu z nekromantą. Każdemu pzyniosłoby to korzyści. Alchemik na tym nie ucierpi, gdyż zostanie jak jest. Wybór Elementalisty natomiast znowu będzie miał sens.

Edit2: Proponuję też dodać dodatkowy slot na drugiego ringa... Ten speed z manashieldem faktycznie jest powalający :/

Dziwnie te skille rozciągneliście. Każdy awans mlvla, wypicie pota na mlvl czy tak jak radzisz skompletowanie eq pod mlvl tak naprawdę daje tyle co nic. Co mi z tych kilku mlvli więcej? Zapewne niezauważalnie większe hity.

Twierdzisz, że 102 mlvl jest mały. A brałeś pod uwagę, że nie mogę wbić większego ze względu na ograniczenia? Dlaczego gra magiem staje się opłacalna po wbiciu 160+ lvla? 115 to wg gry 'mały lvl więc i mały mlvl'...

Dla niektórych 115 lvl to szczyt możliwości a dla innych 3 tyg grania.
Proponowałbym zatem usunięcie w zupełności ogranicznika skilli na poziom. Dlaczego jeżeli narobię się misji, wypiję niezliczone ilości manasów, napracuję się robiąc runy za mf nie mogę skosztować owocu tej pracy i biję tak samo jak gość, który nie zrobił nic tylko expił? Co mi z tych PN jeśli nie mogę ich rozdać w to co chcę? Każda postać powinna być budowana indywidualnie. W tym momencie każdy mag na 115 poziomie ma ten 102 ( tak naprawdę 40 co jest naprawdę frustrujące na tym lvlu) mlvl i jeszcze przez około kolejne 50 poziomów będzie bił prawie identycznie.

Apeluję, dajcie możliwość zapracować na te skille. Niech gra przestanie być identyczna z każdego konta.

Co do bonusów z sub ele/nekro.
Teraz OP jest alchemik, nekro. Dlaczego sądzisz, że każdy kto ma dmg jest OP ? Wybór alchemika był świadomy. Nikt wybierając go nie twierdził, że akurat taka subprofa, bo chcę dużo bić ale dlatego, by mieć korzyści z bomb, robienia manasów i całej masy innych atutów alchemika. Elementalista natomiast włada żywiołami. Wg mnie jest badziej odpowiednią postacią do zadawania dmg. Co tak naprawdę daje zwiadom nekro jeśli Ci nie posiadają nawet czarów obszarowych, by korzystać z tego atutu? Tak samo wygląda sprawa połączenia duch/ele. Niewiele się mogę wypowiedzieć jednak zwiadowca duch/ele może sobie w depo postać. Ani z niego bloker ani dmg dealer. Co mu z leczenia jeśli stawiacie na grę drużynową? Powinien mieć te 15% czy ile tam do obrażeń od żywiołów za sprawą wybrania elementalisty. Wybierając te suby robię hybrydę. Nienajlepszy dmg ani nienajlepszy ze mnie bloker/healer.

Przemyślcie to.

Edit:

Napisałeś też:
10) Jestes necro+elem czyli uniwersalne polaczenie. I ze smierci i z zywiolow bijesz podobnie. Umiej to wykorzystac poprostu. Jak ktos bedzie chcial bic tylko i wylacznie z zywiolow i obszarowo to wybierze elem+alch, a jak tylko z mroku i w 1 cel chce miec duzy dmg to wybierze necro+alch.

A ja sądzę, że wybór nekro/ele to nie uniwersalne połączenie tylko full dmg. Wybierając Nekro i rezygnując z duchownego wiedziałem już, że będę zadawał obrażenia a nie leczył. Wybierając Elementalistę wiedziałem, że to uzupełni mnie o dodatkowe czary do dmg. Wybrałem to a nie robienie potów, łączenie run, wspomaganie się bombami czy paraliżowanie nimi innych graczy podczas pvp (nie licząc korzyści dodanych podczas aktualizacji ! )
Teraz nagle wychodzi, że wybór alchemika dałby mi większe obrażenia będąc nekromantą...
Ręce opadają ;<

[Ezreal]

Podpisuje sie pod tym w 100%! Nie mam pomysłu w jaki sposób moglibyscie to rozwiązać ale sprawa jest na pewno do przemyślenia. Póki co mam ileś PNow (nie wiem ile) nie moge ich wydać ,nie wiem czy kiedykolwiek wbije 160 poziom...po prostu nie przemyślane. Dobrze by było mieć możliwość rozdania tych PNow

[Obles]

Chciałbym nadmienić, że różnica w leczeniu jest niezauważalna - czy mamy 120 czy 160 poziom magiczny.

[pan]

Jeszcze Wy to kiedyś będziecie mogli rozdać te pny. Niektórzy wje**li to w obrone, m.in ja (i nie tylko). Wtedy co? i tak nie mogę używać tarczy bo jest od 87 obrony... rozdałem wszystkie pny i mam 54 ;D

[Sosnus]

Inną kwestią, która mnie - jako maga - strasznie denerwuje jest to, że zręczność jest umiejętnością kompletnie nieużyteczną. Każdy mag, który nie wybrał subprofesji alchemika jest skazany na ciągłe expienie, bez przerw na klimatyczne i ciekawe zwiedzanie mapy w celu nabijania skilla zręczności. Wypadałoby stworzyć system w którym zręczność jest użyteczna również dla magów ele-nekro-duch.

[cewix]

Po co władować Pn w obrone, skoro można w siłe? Najpierw coś odjebiecie, a potem płacz, że wasz mag biega jakby miał gówno w gaciach.
Taki nekro+ele jest uniwersalny i może expić gdzie tylko zapragnie, nekro+alche nie ma takich przywilejów i expi tylko na tym co jest wrażliwe/nie jest ani troche odporne na śmierć.
Pamiętajcie, że w pvp prawdopdoobnie najpopularniejszym bonusem będzie odporność na śmierć, więc przemyślcie najpierw bonusy elementalisty zanim zaczniecie płakać.

[kasko43]

Gość ma rację. Ja nawet dobrze nie pamiętam inkantacji najpotężniejszych czarów mojego elementalisty. Nie mam ich pod hotkeyem bo do niczego się nie przydają. Próbowałem pójść z haper eamo aluk na martwice ale one idealnie uciekają poza zasięg tego czaru (Taki spell powinien obejmować cały ekran).

Używam pocisków, vave, pela/eamo aluk, leczenie i haste. Miałem jeszcze przed upem efo owla gdy obawiałem się otoczenia przez moby ale po upie zmalał dmg o 40-60%.

Z tego co widzę muszę jeszcze przeliczyć koszty fal ognia/lodu i zrezygnować z nich na rzecz gfb.

[pan]

Napisał cewix

Po co władować Pn w obrone, skoro można w siłe? Najpierw coś odjebiecie, a potem płacz, że wasz mag biega jakby miał gówno w gaciach.

Rozdałem pny w obronę licząc na to, że będę mógł używać tarczy. Za wszystkie moje pny rozdane w obrone mogę pewnie używać tylko tarczy trollowej -,- i to ciekawe...

[Stros]

@Veliothe

Ja przez 2,5 roku nie miałem na co PNów rozdać.
Problem nie jest w progach. Problem jest w tym że ty na tym 115 lvl z 102 mlvl bijesz prawie tyle samo co Siemanos na +230 lvlu po rozdaniu wszystkich PN.

Faktycznie wbijanie mlvla na niskim skillu jest szalenie szybkie.

Obecny update jest wyraźnie zrobiony pod nowych graczy. Nowy gracz już przy poziomie 100-120 zbliża się w obrażeniach zadawanych pociskami do obrażeń graczy z czołówki.

Co do bonusów z sub ele/nekro.
Mag Ele-alchemik - silne obszarówki
Mag Nekro-alchemik - silne obrażenia z SD
Mag Duchowny-alchemik - KUPA - czyli nic
Alchemik sam w sobie nie ma "własnego" dmg.

" Wybór alchemika był świadomy." - to był najczęstszy wybór dla noobchara a nie dla maina.
Tak jak Makmej pisał w poradniku dla maga. NIE WYBIERAMY ALCHEMIKA.

@SOSNUS
"Inną kwestią, która mnie - jako maga - strasznie denerwuje jest to, że zręczność jest umiejętnością kompletnie nieużyteczną."
- możesz łowić ryby, pozyskiwać zioła, wykorzystywać w craftingu.

Każdy mag, który nie wybrał subprofesji alchemika jest skazany na ciągłe expienie, bez przerw na klimatyczne i ciekawe zwiedzanie mapy w celu nabijania skilla zręczności.
- różnica jest tylko taka, że alchemik może wycinać skórki (co wbrew pozorom na wyższych poziomach prawie się nie stosuje).
- w życiu nie widziałem osoby, która skilluje zręczność w sposób klimatycznego zwiedzania mapy. Wędka w łapę i kilka godzin klikania w wodę, albo ścinania zboża.

[pregusia]

Napisał pan

Rozdałem pny w obronę licząc na to, że będę mógł używać tarczy. Za wszystkie moje pny rozdane w obrone mogę pewnie używać tylko tarczy trollowej -,- i to ciekawe...

Niepoprawnie interpretujesz ten napis, który widnieje na tarczy.
On okresla, jakiego skilla potrzebujesz do pełnego wykorzystania tej tarczy. Nie implikuje to jednak tego, że ogolna obrona tarcza, ktorej nie wykorzystujesz w pelni bedzie mniejsza niz tej, ktora wykorzystujesz w pelni.

http://i.imgur.com/raBWTuJ.png

Na tym wykresie rozrysowalem ktora tarcza na ktorym skillu daje najwiecej. (os pozioma - skill, pionowa - obrona (im wieksza tym lepiej))