[odrzucone] Zmiana Regulaminu

[xyro]

Napisał Slythia

Oho, zaczynamy się tłumaczyć wskazując na innych...

Właśnie, nie wiem o co chodzi. Przestałeś, więc nie zostałeś*ukarany, nie rozumiem więc dlaczego się tak doczepiłeś regulaminu, którego nawet nie raczyłeś przeczytać do końca. Ten punkt musi pozostać na wypadek działania na szkodę serwera, zaś w twoim przypadku podałam go, bo nie chciało mi się przepisywać tego drugiego zapisu ('oraz reagować na jego polecenia'). Skończ proszę ten płacz, że ktoś śmiał zwrócić ci uwagę, że przeginasz. Regulamin jest jasny, czytelny, i taki pozostanie.

Nigdzie się nie tłumaczyłem. Nie płaczę, bo nie zostałem ukarany. Chyba rozumiem o co chodzi w twoim komentarzu. Podobnie jak inni niektórzy użytkownicy forum nie potrafisz zrozumieć, że nie lubiąc danej osoby, można ją krytykować nie po to by ją zgnoić tylko po to by pokazać jej błędy.
Po co dalej ciągniesz sprawę tego przykładu? Bo akurat jest o mnie, a ty mnie nie lubisz. Proszę nie pisz już nic o tym, jak masz pisać to skup się na tym co jest najważniejsze. Wiem, że w każdej dyskusji starasz się mieć ostatnie słowo (w końcu tyle postów samo się nie nabije). Po prostu ten przykład jest nieważny, co z tego czy ja przesuwałem, czy byłem świadkiem tego? Co to zmienia? Nie odpowiem już na komentarze o tym przepychaniu i proszę ty też skończ ten temat.

PS. Doczepiłem się regulaminu nie dlatego, że kogoś nie lubię tylko dlatego, że jest bez sensu.

[Sosnus]

Napisał Slythia

Jeśli coś robisz w grze to musisz odpowiedzieć. Jeśli tylko stoisz, nie bijesz potworków, nie leczysz się, nie łowisz etc to oczywiście bana za brak reakcji nie dostaniesz.

No z tego co widzę sama dowiodłaś błędu w regulaminie.

[xyro]

Napisał Slythia

Jeśli coś robisz w grze to musisz odpowiedzieć. Jeśli tylko stoisz, nie bijesz potworków, nie leczysz się, nie łowisz etc to oczywiście bana za brak reakcji nie dostaniesz.

Zaraz zaraz, przed chwilą pisałaś, że mogłaś mnie ukarać bo nie zareagowałem na polecenie? Tylko, że wtedy przed depozytem stało kilkanaście osób. Wszyscy coś pisali więc mogłem nie zauważyć twojego polecenia na żółto(na szczęście zauważyłem), bo np jestem zajęty rozmową, albo porządkowaniem plecaka, co wtedy? Jak nie zauważę polecenia też należy się kara?

[tomakeo]

Napisał xyro

Zaraz zaraz, przed chwilą pisałaś, że mogłaś mnie ukarać bo nie zareagowałem na polecenie? Tylko, że wtedy przed depozytem stało kilkanaście osób. Wszyscy coś pisali więc mogłem nie zauważyć twojego polecenia na żółto(na szczęście zauważyłem), bo np jestem zajęty rozmową, albo porządkowaniem plecaka, co wtedy? Jak nie zauważę polecenia też należy się kara?

Jeśli wykonujesz jakieś czynności, a przy tym nie wykonujesz polecenia MG/SG, wtedy możesz zostać ukarany. Przykład cave bot, trenowanie mlvl na bocie itd.

[xyro]

Napisał tomakeo

Jeśli wykonujesz jakieś czynności, a przy tym nie wykonujesz polecenia MG/SG, wtedy możesz zostać ukarany. Przykład cave bot, trenowanie mlvl na bocie itd.

Nie rozumiesz - w dp stoi dajmy na to 20 osób, każda z nich coś pisze. Jeśli w takiej sytuacji MG wyda ci polecenie(na żółto), a ty go nie zauważysz bo patrzysz na to co pisze osoba z drugiej strony to co wtedy?

[Tron]

Napisał xyro

Nie rozumiesz - w dp stoi dajmy na to 20 osób, każda z nich coś pisze. Jeśli w takiej sytuacji MG wyda ci polecenie(na żółto), a ty go nie zauważysz bo patrzysz na to co pisze osoba z drugiej strony to co wtedy?

Wtedy jak nie odpisujesz, to dostajesz wiadomość na PW (zazwyczaj taką się dostaje zamiast 'żółtej'), którą już trudno przeoczyć. Jeśli to nie pomaga, to w ostateczności dostajesz wiadomość na czerwono, która jest widoczna tylko dla ciebie.

[Wicked]

Nie może dać Ci bana. O ile dobrze pamiętam, ten zapis powstał wieki temu. Nie powiem, że za moją sprawą, ale dobrze wiem jak był zawsze wyjaśniany: "Robisz coś, co wymaga przywiązywania uwagi, a nie zauważasz wielkiego i prawdopodobnie jedynego (pech, jak ktoś napisze akurat w tym samym momencie, ale to mała szansa na to) tekstu na pół ekranu od SG i lecisz dalej? Cóż."

Co do całego tematu. Takie bufory bezpieczeństwa istnieją w wielu kodeksach i innych aktach prawnych. W umowach często masz, że w przypadku złej eksploatacji, bla, bla, gdzie decyduje wynajmujący. Głównie chodzi o to, aby zabezpieczyć się przed czyś, co w umowie nie jest wyraźnie wymienione, bo a) nikomu się nie chce siedzieć i wymyślać wszystkich możliwych scenariuszy, b) komu się by chciało robić umowę na 150 stron, skoro można na chłopski rozum podejść?

Można dać regulamin z jednym zapisem: "Admin jest prawem" i wtedy faktycznie można się burzyć o to. Tu jednak macie sensownie wypisane co i jak, żeby takich sytuacji nie było. Często wiadomo o co chodzi, tylko każdy zgrywa głąba, szuka luk w prawie i próbuje cwaniaczyć, zasłaniając się czymś, co w jego mniemaniu ma sens. W większości systemów prawniczych to ustawodawca ma prawo do dokonania wykładni (wyjaśnienia, rozwinięcia zapisu).

Nie wiem skąd się wzięła ta dziwna maniera, że każdy jest fachowcem i znawcą prawa, ale wyjątkowo się plączecie w tym.
Wkurzacie ludzi, wyszukujecie luki, cwaniaczycie, mądrzycie się, prowokujecie, a potem próbujecie jeszcze zwalić winę na innych. Jak psujecie innym rozgrywkę, uprzykrzacie ją i generalnie trollujecie, to czemu ktoś ma iść wam na rękę i podciągać konkretny zapis na waszą korzyść? Zrobią to na niekorzyść i będzie to usprawiedliwione, tyle. Przykład:

Jeżeli ktoś zabije, znajdzie sposób, aby zrobić to w jego mniemaniu legalnie, ale sędzia i tak podciągnie to pod jakiś przepis - uważacie, że to źle? Że naruszył prawo, bo ukarał mordercę?
Fakt, można w drugą stronę, że niewinnego można puścić, luzując restrykcję tłumaczenia. Ale... złe chęci to złe chęci, no sorry.

[xyro]

Napisał Wicked

Można dać regulamin z jednym zapisem: "Admin jest prawem" i wtedy faktycznie można się burzyć o to.

Przecież z tego regulaminu wynika, że admini jest prawem, nic go nie ogranicza, tylko jest to zapisane innymi słowami. Dlatego założyłem ten temat. Co do regulaminu to wolę, żeby było wszystko rozpisane na 150 stron, ale za wiem czego mogę się spodziewać i za co mogę zostać ukarany.

[Wicked]

A teraz nie wiesz? Nie zgrywaj idioty, przecież wystarczy na zdrowy rozum podejść i próbować po prostu NIE łamać regulaminu. To działa w 99,9% przypadków. A jak chcesz sobie dać nick w stylu "Rak Odbytu", potem czepiasz się jeszcze czegoś innego, a następnie znów wkurwiasz wszystkich dookoła. No cóż. Żałując, że to nie CSowa serverownia stwierdzę jeno, że masz dużo szczęścia i wyrozumiałości ze strony adminów.

Do regulaminu nie trzeba 150 stron, nie trza znajomości prawa, a jedynie dobrych chęci. Bo z prawniczego punktu widzenia to regulamin jest jaki jest, zaakceptowałeś go. I przykro mi, ale obowiązuje. Deal with it.

[samatron]

Ten regulamin zawsze był dnem !!!