[odrzucone] Projekt Licor

[Rian]

Napisał podarty

Taaa pomagaja botujac...

Nie każdy wyspiarz botuje.

Napisał Psimgoth

Można byłoby subprofesję tylko alchemika na licorze wprowadzić ale to inna bajka.

W jednym z poprzednich tematów było o tym. Bardziej wolałbym qest u zielarki pozwalający korzystać z destylatora.

"20:00 Widzisz Dryss. Jego profesja to stały wyspiarz alchemik." -jakoś mi to nie pasuje.

[Psimgoth]

Jezu, przestańcie już z boceniem, było minęło i nie gram w altaron. Teraz to tylko pracuję by gra zaczęła się rozwijać

[Psimgoth]

Czasami jest warto porozmawiać z npc, oni tyle są wstanie powiedzieć ciekawych rzeczy...

[Molan]

Pomysł z wyspą piratów całkiem fajny, ale raczej pasuje do głównego kontynentu - tam się zdecydowanie bardziej przydadzą tego typu rozszerzenia fabularne. Po co wkładać tyle wysiłku i pracy w robienie czegoś, z czego skorzysta może kilka osób na Licorze, bezsens. Rozbijanie gry na dwie osobne ścieżki rozwoju (bardzo rozbudowany licor i kontynent) to chybiony pomysł. Licorstayerów i tak w zasadzie tu już niemal nie ma. :)

[tomakeo]

Napisał Molan

Pomysł z wyspą piratów całkiem fajny, ale raczej pasuje do głównego kontynentu - tam się zdecydowanie bardziej przydadzą tego typu rozszerzenia fabularne. Po co wkładać tyle wysiłku i pracy w robienie czegoś, z czego skorzysta może kilka osób na Licorze, bezsens. Rozbijanie gry na dwie osobne ścieżki rozwoju (bardzo rozbudowany licor i kontynent) to chybiony pomysł. Licorstayerów i tak w zasadzie tu już niemal nie ma. :)

Dokładnie. Niedługo licor tak się rozwinie, że zrobi się z tego osobny kontynent, a nie tędy droga.
Po aktualizacji na Licor wchodzi kilka bossów, kilka nowych przedmiotów i hotel. Myślę że to wystarczająco dużo.

[CySiO]

Nie gram na Licorze tylko dlatego, że nie mam na czym expić. Mam skompletowane najlepsze eq, a męczyłem się tylko ze zdobyciem korbacza. Jeśli zamiast bossów dodane by były inne moby (porównywalne do rozbójników lub mocniejsze) na których mógłbym expić na wyższym lvl i spadałyby z nich jakieś ciekawe rzeczy, to wtedy nie wiałoby nudą. Szansa na drop rare itemów byłaby bardzo niska (niższa niż zdobycie korbacza). Wtedy nie będzie się myślało o tym, że tylko expisz, lecz po głowie będzie latała ci myśl, że masz coś do zdobycia.

Jeśli będą same bossy, to ekipa będzie się zbierała tylko na chwile żeby takiego bossa zabić, a później będzie powrót do szarej rzeczywistości, czyli znów do expienia na minosach.

[Psimgoth]

Mapa częściowo gotowa, ale nie robię już nic od kilka dni, ponieważ slythia nic mi nie odpisała na temat projektu to nie wiem czy dalej robić

[Tron]

Za to mi wysłała twoje prace i nie chce być wredny ani nic, ale serio wierzysz, że wejdzie to do gry?

[CySiO]

Wow, Tron, ty myślisz że nikomu nie zależy na licorze, ale tak nie jest, ludzie chcą zrobić dla was nawet nową wyspę, a wy co?
Nic, wam na tym nie zależy, a ja wierze w tych który chcą coś zmienić.
Myślisz, że ktoś będzie grał na świecie pvp, gdzie toczy się wojna Overdose vs Colliegium, gdzie neutralny gracz nie ma nic do powiedzenia..., gdzie taki gracz jeśli nie przyłączy się do wojny to padnie, bo każdy ma gdzieś neutralnych graczy (na wojnę trzeba zarobić). Jestem za żeby rozwijać Altaron, ale jeśli w wojnie będą musieli uczestniczyć gracze którzy tego nie chcą, to nic się nie zmieni.

[tomakeo]

Hmm no to jak gracz nie chce padać na wojnie, czy też zwykłym pk, to zapraszam na non-pvp, po to został on stworzony.

@topic
Nadal jestem za tym, aby bardziej skupić się na rozwijaniu kontynentu i balansie, niż na licorze który z założenia ma być "wyspą na chwilę", tak aby gracz się zapoznał z panującymi warunkami, z wojną między abi i po krótkim czasie ruszył wspomagać wojska Altaronu.
Rozwijanie Licoru tak, aby stał się niejako osobnym kontynentem, nie powinno nawet wchodzić w grę.