Altaron

Witaj w Altaronie!

Znajdujesz siê na krawêdzi miêdzy ¶wiatem realnym,
a magicznym Altaronem. Zrób krok do przodu i prze¿yj
niesamowit± przygodê!

Connect with Facebook

Wróæ   Forum Altaron.pl > Lu¼ne pogaduchy > Strefa twórcza

Krótka Wiadomo¶æ
[2023-05-02 14:55] Wprowadzili¶my kolejne drobne zmiany i poprawki. Przed zalogowaniem siê do gry prosimy o pobranie najnowszej wersji klienta. Zachêcamy do zapoznania siê ze szczegó³ow± list± zmian.

Komunikaty

Odpowiedz
 
Narzêdzia w±tku Wygl±d
Stare 21-11-10, 14:01   #1
ProC
Pomocny
 
Zarejestrowany: Gru 2009
Postów: 7
Domy¶lnie Pierwsza przygoda Rafa - Kord

Pierwsza przygoda Rafa.

Anan to piêkna i wspania³a, ale tak¿e i niebezpieczna wyspa. Tak s³ysza³em, bo ja siê krz±tam w tych cholernych, cuchn±cych ¶ciekach.
Zejd¼ do podmiejskich kana³ów i trenuj - tak mi mówi³ przyjaciel.
Pieprze jego rady, nie jestem ju¿ nowicjuszem. Przecie¿ zabi³em przynajmniej 20 szczurów, a nawet 3 wielkie, ogromne bestie - czarne szczury.
Idê na wyprawê, zwiedzaæ najskrytsze zakamarki wyspy. Bêdê zabijaæ gro¼ne potwory, straszne kreatury, a kto wie mo¿e nawet smoka upolujê.
Kumpel da³ mi miecz (wed³ug niego najpotê¿niejsz± broñ na Archipelagu), æwiekow± tarczê, któr± broniê siê ju¿ ca³kiem nie¼le i kolczugê maj±c± ochroniæ mnie przed atakami dzikich bestii. Buty, spodnie i he³m dosta³em od jakiego¶ frajera za marne dwa srebrniki po¿yczone wcze¶niej od kumpla. Hehe to by³ interes. Teraz w sakiewce zosta³o mi 16 miedziaków zarobionych na sprzeda¿y robaków. Uda³em siê do gospody, aby spotkaæ siê z Gospodarzem Walerianem. Po wej¶ciu od razu podszed³em do w³a¶ciciela z zamiarem zakupu ¿ywno¶ci.
- Cze¶æ
- WITAM szanownego go¶cia, ha, ha! Co podaæ?
- Poproszê 2 steki
- Proszê bardzo, oto zamówione jedzenie. Nale¿y siê 20 miedziaków . Zgadza siê?
- Co? Dwadzie¶cia… miedziaków..? Za marne dwa steki? Nie ma mowy, spu¶æ Pan z ceny. Mam 16 i tylko tyle mogê daæ.
- Oj, bo mi wielmo¿ny klient z g³odu zejdzie!
- Pa
- Do widzenia i polecam siê na przysz³o¶æ!
By³em zdenerwowany, i¿ nie uda³o mi siê kupiæ steków w dobrej cenie. I co tu teraz zrobiæ? – trapi³em siê ogromnie. Podszed³em do krzes³a i kilkoma uderzeniami rozbi³em je na kawa³ki. Gospodarz nic nie powiedzia³, ale patrzy³ na mnie jak na kogo¶ komu kompletnie odbi³o.
Chwilê pomy¶la³em i podszed³em jeszcze raz do Waleriana. Zaproponowa³em mu, ¿e do 16 miedziaków jakie posiadam dorzucê dwa sery znalezione podczas moich wêdrówek po kana³ach. Zgodzi³ siê. I tym sposobem zosta³em bez miedziaka przy boku, ale za to mia³em dwa steki w mieszku i ca³y rynsztunek na sobie. Czu³em, ¿e mogê pokonaæ ka¿dego przeciwnika. Wyruszam na wyprawê ¿ycia! – krzykn±³em, poczym opu¶ci³em gospodê.
Uda³em siê na wschód. Przeszed³em przez ca³e miasto, dotar³em do mostu ³±cz±cego miasto z dzikimi rejonami wyspy. Przechodz±c przez niego spotka³em Stra¿nika Czes³awa, który opowiedzia³ mi o trudach jakie mnie czekaj± po opuszczeniu miasta. Przestrzeg³ mnie przed zbyt zuchwa³ym wypuszczaniem siê w g³±b nieznanych terenów, gdy¿ im dalej tym wiêksze niebezpieczeñstwa na mnie czyhaj±. Sztywniak z niego. Nie by³ przekonywuj±cy i w ogóle jako¶ tak dziwnie wygl±da³, wiêc nie zwa¿aj±c na jego przestrogi z zapa³em ruszy³em szukaæ przygody.
Pierwszym moim przeciwnikiem z jakim przysz³o mi siê zmierzyæ by³ borsuk. Kilka sprawnych ciosów za³atwi³o sprawê, tylko raz zdo³a³ siêgn±æ mnie swymi pazurami – reszta jego ataków koñczy³a siê na mej zbroi. Tarcz± nie w³ada³em zbyt dobrze, wiêc tylko dwa razy uda³o mi siê sparowaæ jego ataki. Rozpru³em jego martwe cia³o i wyszarpa³em kawa³ miêsa, którym od razu siê posili³em.
Chwilê poczeka³em, aby zregenerowaæ si³y. Zrobi³em kilka kroków w kierunku pó³nocno-wschodnim, zza krzaka wyskoczy rudy lis z du¿±, puszyst± kit±. Instynktownie mnie zaatakowa³, a ¿e by³ o wiele bardziej zwinny ni¿ borsuk z ³atwo¶ci± omija³ nieudane próby blokowania tarcz±. Na szczê¶cie kolczuga dobrze spe³nia³a swoj± rolê, nie pozwalaj±c lisowi zbytnio mnie zraniæ. By³ to wymagaj±cy przeciwnik, d³ugo siê z nim mêczy³em. Jednak¿e po jakim¶ czasie zacz±³ uciekaæ. Bieg³em za nim i próbowa³em dobiæ, nie by³o to takie proste, gdy¿ zwinnie unika³ moich ataków. Dopiero po pewnym czasie uda³o mi siê go wykoñczyæ. Och³on±³em i spostrzeg³em kilka ran na moim ciele. Zbroja pomimo swojej wytrzyma³o¶ci nie zdo³a³a mnie uchroniæ w stu procentach. Z pewno¶ci± to wina tarczy! Jest zbyt ciê¿ka i ca³kowicie nieporêczna.
Nie ma co zwlekaæ, ruszam dalej, do pe³ni si³ dojdê podczas wêdrówki. Kamiennym zej¶ciem dosta³em siê na rozleg³± polanê z mnóstwem zielonych krzewów, wielkich drzew i nieznanych mi zió³. Ruszy³em na Pó³noc. Zd±¿y³em zrobiæ zaledwie kilkana¶cie kroków, gdy rzuci³y siê na mnie jednocze¶nie lis i borsuk. Nie mia³em ochoty z nimi walczyæ, jednak¿e nie chcia³em siê wracaæ do miasta. Postanowi³em biec przed siebie i zgubiæ te marne stworzenia. Po chwili okaza³o siê, ¿e moja decyzja by³a mocno nie przemy¶lana. Nie do¶æ, ¿e nie uda³o mi siê zgubiæ dwóch zwierz±t to jeszcze ich przybywa³o. Ze wszystkich stron zmierza³y w moim kierunku watahy lisów. Postanowi³em nie walczyæ z ¿adnym, a tylko broniæ siê tarcz± i biec przed siebie. By³o ciê¿ko, z trudno¶ci± omija³em krzewy i drzewa, a tarcz± blokowa³em maksymalnie po dwa ataki wyg³odnia³ych bestii, reszta albo l±dowa³ na pancerzu, albo na moim ciele. Bieg³em tak przez jaki¶ czas k±szony bole¶nie i nieustêpliwie przez gromadê rudych lisów, wielkie robaki, jadowite wê¿e i inne niebezpieczne stworzenia. Nagle ujrza³em jaskinie, w której natychmiast postanowi³em siê schroniæ. Skrêci³em w jej kierunku i przez kamienne wej¶cie wdrapa³em siê do groty, zostawiaj±c chmarê wrogów przed wej¶ciem.
Tu by³em bezpieczny. Co gorszego mog³o mnie spotkaæ, gdy ju¿ obroni³em siê od tylu kreatur jednocze¶nie.
Co to za skowyt? Jakie¶ warczenie. Ale sk±d? To przede mn± dwa ma³e wilczki. Hehe przecie¿ nie podejd± do tak potê¿nego rycerza jak ja. O nie. Atakuj±!
Muszê siê broniæ. Hah! Najlepsz± obron± jest atak. Skoncentrowa³em siê na zadawaniu ciosów z my¶l±, ¿e ochroni mnie kolczuga. Zada³em mocny cios mieczem, ale wilczysko jakby tego wcale nie odczu³o. Dwie potê¿ne szczêki wbi³y siê w moje cia³o. Musia³em zbalansowaæ koncentracjê pomiêdzy atakowanie i chronienie siê tarcz±. Znów trafi³em wilka lecz tym razem nieco s³abiej, ten jednak zachowywa³ siê jakby to na nim nie zrobi³o wra¿enia. Uda³o mi siê sparowaæ podwójny atak rozw¶cieczonych bestii, choæ sam nie wiem jak tego dokona³em – chyba mia³em zamkniête oczy. I kolejny mój atak, tym razem chybiony. Kontratak wilka przyj±³em na pancerz okalaj±cy me nogi, drugi niestety omijaj±c tarczê dopad³ mej rêki. Kolejna seria to moje w±t³e trafienie i dwa potê¿ne kêsy zwierz±t powoduj±ce rozleg³e rany szarpane. Za ka¿dym razem jak zadawa³em cios one odgryza³y siê ze zdwojon± si³±. Pomimo najszczerszych chêci i wysi³ku tarcz± praktycznie nie potrafi³em siê dobrze zas³aniaæ, nawet gruby pancerz by³ przebijane przez wielkie, ostre k³y moich przeciwników. Wytrzyma³em jeszcze cztery serie ataków i poczu³em siê bezsilny. Próbowa³em znale¼æ miksturê lecz±c±, jednak¿e zbyt du¿a ilo¶æ plecaków, worków i innych schowków nie pozwoli³a mi na skuteczne jej odszukanie. Nie by³em daleki od zabicia jednego wilka, ale ich podwójne ataki rozbroi³y mnie ca³kowicie. Moje ostatnie s³owa brzmia³y: „Po co mi to by³o?”. £zy nap³ynê³y mi do oczu i poczu³em jak odp³ywam z tego ¶wiata. Wilk zada³ ostateczny atak. Pokonano mnie.
I tu koñczy siê pierwsza i zarazem ostatnia przygoda Rafa..
Widzisz martwego cz³owieka.
To Raf. Przeciwnikiem, który go pokona³ jest Wilk.
ProC jest nieaktywny   Odpowied¼ z Cytatem
Stare 26-04-11, 01:09   #2
jakow12
 
Zarejestrowany: Kwi 2011
Postów: 5
Domy¶lnie

nie blyo zle 8/10 :))))
jakow12 jest nieaktywny   Odpowied¼ z Cytatem
Stare 10-05-11, 14:48   #3
gex1995
 
Zarejestrowany: Kwi 2011
Sk±d: Lublin
Postów: 29
Domy¶lnie

No , ale jeszcze jest respawn <joke>
Fajne 7,5/10 :)
gex1995 jest nieaktywny   Odpowied¼ z Cytatem
Odpowiedz


U¿ytkownicy aktualnie czytaj±cy ten temat: 1 (0 u¿ytkownik(ów) i 1 go¶ci)
 

Zasady postowania
Nie mo¿esz zak³adaæ nowych tematów
Nie mo¿esz pisaæ wiadomo¶ci
Nie mo¿esz dodawaæ za³±czników
Nie mo¿esz edytowaæ swoich postów

BB Code jest W³±czony
EmotikonyW³±czony
[IMG] kod jest W³±czony
HTML kod jest Wy³±czony

Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 04:27.


Powered by vBulletin Version 3.8.4
Copyright 2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
T³umaczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin