Witaj w Altaronie!
Znajdujesz się na krawędzi między światem realnym,
a magicznym Altaronem. Zrób krok do przodu i przeżyj
niesamowitą przygodę!
|
Krótka Wiadomość |
[2023-05-02 14:55] Wprowadziliśmy kolejne drobne zmiany i poprawki. Przed zalogowaniem się do gry prosimy o pobranie najnowszej wersji klienta. Zachęcamy do zapoznania się ze szczegółową listą zmian. |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
13-03-12, 12:39 | #1 |
Zarejestrowany: Kwi 2011
Skąd: Wielkopolska ;>
Postów: 10
|
Rme
Oto już dość leciwe mini-lokacje które były już umieszczane przez mnie na innym forum, ale warto by było je tutaj umieścić aby ożywić trochę ten dział.
Raport Ronulusa z dnia 12 sierpnia 612 roku Te mury... Od dawien dawna stały tutaj, silne i masywne. Odgradzały zwykły, normalny świat od tajemniczego czegoś, to "coś" miało potężną moc... Wiele razy próbowało przedostać się przez stare, rozpadające się lecz nadal zamieszkałe budowle. Wszyscy wiedzieli że za nimi kryje się pewien skarb.. Tylko co to może być? Jak to wygląda, jakie ma właściwości? Raport Ronulusa z dnia 19 sierpnia 612 roku Potężny sztorm nawiedził archipelag Licor, straty były ogromne. Wiele kosztowności i żywotów ludzi wymyła woda, stary Tehkair powtarzał że życie toczy się dalej. Biedaczek.. Coraz bardziej zatraca się w swojej osobie. Ludzie powiadają że kiedyś znalazł pewien przedmiot, owy przedmiot z jakiś tajemniczych powodów wpłynął na jego umysł. Mało kto jest na tyle odważny aby zbliżyć się do jego chaty, zwłaszcza że podobno to on utopić swoją żonę i dwu i pół letnią córkę, bardzo utalentowaną czarodziejkę... To były dwie najpiękniejsze kobiety jakie kiedykolwiek w swym życiu widziałem.. Raport Kaneu z dnia 21 sierpnia 612 roku "Jest potwornie zimno, przez moje nogi przechodzą coraz silniejsze dreszcze... Obraz zaczyna się rozmazywać, już sam nie jestem pewien co jest rzeczywistością, a co przeklętym wyimaginowanym obrazem... Ten starzec jest coraz bliżej, czuje jak to tajemnicze coś coraz mocniej działa na mój mózg. Tracę coraz więcej krwi, wątpię abym dał radę donieść ostatni raport do mojej gildii... Z coraz większym trudem trzymam pióro w mojej dłoni, powietrze staje się bardziej stęchłe, przed oczyma widzę co chwila spadającą kroplę mojej krwi która plami papier, Mario, chciałbym być teraz z tobą.. Pamiętasz jak obiecywaliśmy sobie umrzeć razem? Kochanie... Chciałbym być teraz" Tyle tylko znalazłem, kartka papieru, złote pióro i jego torba.. Była pusta, chociaż w jednym miejscu była przeżarta jakby przez coś bardzo potężnego.. W ciemności widać słabą poświatę w tym miejscu, pora poinformować jego rodzinę o "nieszczęśliwym wypadku"... |
13-03-12, 13:47 | #2 |
Zarejestrowany: Maj 2011
Postów: 285
|
B. Fajnie się czytało ^^
|
29-03-12, 15:24 | #3 |
yy... ogolnie fajne tylko nie potrzebnie te smieci porozwalane.
__________________
Mówisz może? Jakie może, morze to rozstąpił Mojrzesz. |
|
10-04-12, 08:25 | #4 |
Zarejestrowany: Lip 2011
Skąd: Kościan
Postów: 539
|
Ciekawie się czytało.
Co do screenów = trochę za dużo śmieci. Postaraj się aby to było takie naturalne - naturalny las, domek koło morza itd. Jest fajnie, ale bardziej naturalnie i troszkę więcej wyobraźni. Ogólnie wszystko na +
__________________
Dom został z tyłu. Przed Tobą jest świat.
|
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|