Witaj w Altaronie!
Znajdujesz się na krawędzi między światem realnym,
a magicznym Altaronem. Zrób krok do przodu i przeżyj
niesamowitą przygodę!
|
Krótka Wiadomość |
[2023-05-02 14:55] Wprowadziliśmy kolejne drobne zmiany i poprawki. Przed zalogowaniem się do gry prosimy o pobranie najnowszej wersji klienta. Zachęcamy do zapoznania się ze szczegółową listą zmian. |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
|
18-06-15, 16:21 | #1 |
Zarejestrowany: Kwi 2011
Skąd: Szczecin
Postów: 881
|
Mag
Panie Altrel, może mi pan powiedzieć dlaczego mag jest gównem?
- 2k many na parala, którego zrzuca się hape odesem lub odesem któego można rzucić co 1s. - DMG w rycerza? Nie istnieje. po 200 max, bo założy Sobie czosnkowy amulet + kostelnaar albo como lefa. - Leczenie po 1/2 hp? No gratulacje, na 165 mlvlu, nie mogę się uleczyć do fulla. Magiem nekro muszę nosić UHY xDDDDD - HP ? Brak - Mana ? Tyle, żeby rzucić parala. - Ilość mikstur jaką potrzebuję do walki, a jaką mogę unieść. Jest nieporównywalna. Przy ciągłej obronie mikstur wystarczy na 5 minut. Jestem potężnym magiem, który gówno możne zdziałać powyżej 100 poziomu.
__________________
I bez namysłu, mam studnię pomysłów. |
18-06-15, 16:31 | #2 |
Zarejestrowany: Lip 2011
Postów: 20
|
Potwierdzam, mag na akcji nie dośc, ze musi ciągle uciekac to jescze ma mniejszy dmg niz rycerz 2h albo zwiadowca.
Paral dla nekro tez jest bezuzyteczny. Zabiera wiekszosc many i paraluje caly team. |
18-06-15, 17:01 | #3 | ||
Mistrz Gry
Zarejestrowany: Lip 2013
Postów: 1,372
|
Cytat:
2. Tawisem i innymi czarami leczącymi też się zrzucało w 1 sekundę, różnica jest taka, że wtedy leczono się i uciekano jednocześnie, teraz chcąc uciekać musimy wykonywać 2 czynności, więc siła paraliżu de facto uległa zwiększeniu. 3. Czosnkowy Amulet chroni tylko przed wyssaniem życia. Como Lefa chroni przed żywiołami, Pan bije z tego co widziałem tylko z mroku, którego como lefa nie redukuje. Kostelnaar działa 5 sekund, następnie czeka się 5 sekund, by ponownie go wrzucić, tak więc jest czas na wykonanie 2x comba co w zupełności wystarcza na zabicie wojownika, chyba że 170 poziom z wysokimi umiejętnościami jest bity przez 100 poziomy z umiejętnościami mizernymi jak to jest obecnie. 4. Jeżeli chciał się Pan leczyć więcej to należało wybrać pod-profesję duchownego i leczyć się 'tapen tawisem'. 5. Jest Pan magiem, nie wojownikiem. 6. Ilość many zależy od poziomu, na wyższych poziomach nie będzie Pan miał z nią problemów, zawsze można ją zwiększyć poprzez bonusy w ekwipunku. 7. Jeżeli nie gra Pan jak mag tylko jak wojownik i wbiega w grupę przeciwników to faktycznie mikstur może wystarczyć na 5 minut, jednakże przypominam, że wojna nie jest walką 1 na 1, inne osoby mogą Panu pomóc w manasowaniu się/leczeniu i innych czynnościach. Cytat:
Paraliżu należy używać umiejętnie, by spowalniać wrogów, a nie swoich kolegów. |
||
18-06-15, 18:43 | #4 |
Zarejestrowany: Cze 2013
Postów: 73
|
+1 Altrel
|
18-06-15, 19:58 | #5 |
Zarejestrowany: Wrz 2011
Postów: 561
|
Zaorane przez altrela :D
|
19-06-15, 11:54 | #6 |
Zarejestrowany: Kwi 2011
Skąd: Szczecin
Postów: 881
|
1. Skoro uwaza Pan, ze czlowiek który gra magiem od poczatku Altaronu nie potrafi grac magiem, to gratuluje logiki.
2. Tak zrzucalo sie w sekunde, do tego sie leczylo. Ale przyspieszenia nie mozna bylo rzucic przez kilka sekund, przez co reszta druzyny mogla dobiec. Nigdy nie rzucalo sie paraliza, gdy osoba byla juz bita, z reguly paraliz jest uzywany aby dac szanse swojej druzynie na dojscie do przeciwnika. 3. Wykonanie 2x comba nigdy nie wystarczy, kiedy postac leczy sie po 1500. Wbicie 150 poziomu magiem, zwiekszy nam DMG z sd do 500, co znaczy, ze aby zabic 150 rycerza na strzal, musimy miec minimum 6 magów (3000 dmg, na raz o ile tarcza i wysoki poziom jej władaniem nie obniża obrażeń od mroku, a zauważyłem taką zależność(w magów z mroku biję więcej niż w rycerzy)) lub 25 zwiadowców, którzy w ogóle nie trafiają rycerza (bełty niezaczarowane to pomyłka, usuńcie je w ogóle), 1 mag od 4 rycerzy spada na spam, albo combo bomb od 3. Tutaj pojawia sie problem, bo utkwilismy na etapie poziomowym, na którym mag z SD nie bije. Po prostu SD mozna o kant dupy rozbic. Zamiast stworzyc liniowy wzrost obrazen wzgledem umiejetnosci, porobiliscie wzory w których linia DMG/LVL jest pofalowana jak dno oceanu. 4. Majac 1000 zycia lecze sie za jego 2/3, no gratuluje pomyslu. 5. Gratuluje spostrzegawczosci. 6. Znakomicie, niestety całe życie będę się manasować po max 400. 7. Tego już w ogóle nie rozumiem, każe mi pan grać jak mag, a parale rzucać tylko w przeciwników. Żeby rzucić paraliż w przeciwników, muszę w nich wbiec jak rycerz, ewentualnie 3 kratki mniej. Podsumowując: Magiem muszę trzymać się z tyłu, jednocześnie aby wspomóc drużynę paraliżem, muszę być z przodu, a najlepiej na tyłach wroga (przy bombie na paraliż gra na tyłach nie będzie istniała). Mój paraliż sprawia, że przeciwnik musi znowu rzucić hape odes/ odes / repito (kiedyś tak było, tylko że na przyspieszające był exthaus, i trzeba było ratować się energetykiem). Expiąc jednocześnie zarabiając, mogę w tempie 600 k / h, zaś Rycerze robią 1kk. Rycerz na expie = no stress, magiem jeden błąd i prawdopodobnie koniec. Mag nie istenieje bez rycerza, rycerz magów nie potrzebuje (Rycerze siedzą na piaskowych tylko dlatego, żeby magowie z gildii szybciej expili). Na koniec dodam, aby sprawdził pan ranking największych poziomów, i jakie są ich profesje (Artezona możemy pominąć, bo nie uczestniczył w wojnie na niższym poziomie. W chwili gdy po przeciwnej stronie było ciężko z aktywnością, za zarobione pieniądze, których nie tracił bo nie walczył, wbił kilkadziesiąt poziomów, wastując pieniądze na czarnoksiężnikach.) Aby zabić maga na respie, wystarczy 1 dobry rycerz. Aby zabić rycerza na respie, potrzeba 3 rycerzy (w celu blokowania potworów, które luruje rycerz) i 6 shooterów (aby była jakaś buła).
__________________
I bez namysłu, mam studnię pomysłów. Ostatnio edytowane przez eremce ; 19-06-15 o 12:00 |
19-06-15, 16:34 | #7 |
Zarejestrowany: Mar 2015
Postów: 231
|
@Boltzer .
Co Cię tak boli? Mag duch nie ma parala , ma jego (niby kontre) , która jest uslles kompletnie . Bije w ludzi po ~300 , Ty 400+ . Masz gówno poziom i moim zdaniem słabo graśz tym magiem. Za przykład weź Mastacha którego by zabić trzeba się postarać . Ma takie subprofy jak ty? |
19-06-15, 16:50 | #8 |
Zarejestrowany: Kwi 2011
Skąd: Szczecin
Postów: 881
|
Wypisałem mnóstwo przykładów w których mag jest gównem, ty odniosłeś się tylko do DMG, który ma rzeczywiście lepszy niż duchowny. Gram magiem jak gram, bo gram nim pierwszy raz i zostały nawyki ze zwiadka i ryca (m.in. klejenie do targetu, przez które z reguły padam). Co nie zmienia faktu, że widzę czym jest ta postać. Przy takiej ilości hp, ta postać powinna siać terror dmgem, buffem i debuffem. Aktualnie nie posiada nic.
__________________
I bez namysłu, mam studnię pomysłów. |
19-06-15, 16:54 | #9 | |
Mistrz Gry
Zarejestrowany: Lip 2013
Postów: 1,372
|
Cytat:
Napisał Pan teraz, że gra magiem pierwszy raz. Wcześniej Pan pisał, że od początku Altaronu, nie rozumiem do czego Pan zmierza dostosowując 'fakty' do każdej z wypowiedzi. |
|
19-06-15, 17:22 | #10 | |
Zarejestrowany: Mar 2013
Postów: 31
|
Cytat:
|
|
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|