Zobacz pojedynczy post
Stare 20-06-17, 15:56   #6
Uwolniona Mysl
 
Avatar Uwolniona Mysl
 
Zarejestrowany: Lip 2011
Skąd: Askarska Pustynia
Postów: 435
Domyślnie

Nasz sojusz z bułgarami rósł w siłę, brazylijski sojusz był masówką, a u nas Książe panował z głową. W 1997 została przeprowadzona akcja "ASKARSKIE PODNIEBIENIE"
Polecieliśmy z Ivanem po tego brazola od despasito, przytrzymaliśmy go, masslog, byliśmy w sile jakichś 35 osób, brazoli zalogowała się ponad setka+ kameruńczycy ofc. Na vc u nas wiadomo lekka panika, ale Książe spokojnym głosem mówi "Zaufajcie mi, mam plan dzięki któremu będziemy sławniejsi od jebanego brada pitta" A Książe nie robił w chuja swoich ludzi, on wiedział, że to będzie akcja przełom i odbijemy venore. Zestackowaliśmy się na pewnych schodnach, brazole podbijali z każdej ze stron, na ekranie było ich full.
Razem z księciem odwallowaliśmy zejście ze schodów, liczyliśmy czas kiedy zejdą MW, nagle książe dał znak TERAZ!!! I wykurwiliśmy pierwsze na askarze combo gfb, którym wyjebaliśmy ponad 40 brazoli, góra, jeszcze raz to samo, cały brazylijsko afrykański team budził się właśnie w temple. Venore zostało odbite, i należało do nas. Brazole nie mogli znieść tej zniewagi, ale zanim się ogarnęli, my byliśmy już na pustyni w ANK, a askarskie słońce przyświecało nam niemiłosiernie. Na vc zaczęliśmy robić zakłady, czy brazole przyjdą na pustynie po pewną śmierć. I nagle wbiegają, jeden za drugim w sile ponad 100 chłopa. Książe podnosi ręce do góry i wywołuje burzę piasku, nakurwia piachem niemiłosiernie, a skaraby nadgryzają im kostki. Brazole próbują się wycofać, lecz grzęzną po sam pas w askarskiej pustyni, nasi ryce robią im plecy, wycinają im magów, przez cały tydzień koalicja brazylijsko afrykańska już się nie zalogowała a my mogliśmy podbić trochę lvli
CDN...
Uwolniona Mysl jest nieaktywny   Odpowiedź z Cytatem