Nr 13 - Abitański Zabójca
Neolithcki depozyt często bywa zagracony, różnymi śmieciami. Nikt też tam nie sprząta toteż ściany i sufit zdążyły się już delikatnie pokryć pajęczynami. A jak wiadomo, gdzie są pajęczyny tam muszą być też pająki. Niejaki Abitański Zabójca (cierpiący ponoć na arachnofobię) podczas porządkowania swojego depozytu dostrzegł zwisającego tuż przed jego twarzą pajączka. Przestraszył się odskoczył do tyłu i poślizgnął się na porzuconej fiolce wywijając przy tym efektownego orła. Żaden obecny w depozycie czarodziej duchowny nie był w stanie zatrzymać tak potężnego krwawienia z głowy...