To już nie tylko prawie 3 miechy dominanda, ale też prawie 3 miechy waszego płaczu o balans. Myślałem, że stawicie nam jakiś opór, ale wy tylko potraficie płakać. Płaczem nie wygrywa się wojny, chłopaki.
Balans jest zajebisty i potwierdzi to każda osoba z klanu Dignitate. Nie dlatego, że tak powiedziałem, ani dlatego, żeby zrobić wam na złość, ale dlatego, że ich zdanie na tym serwerze aktualnie jest obiektywne i wynika z doświadczenia. Nie jeden mag u nas, zrobił zwiada i żałuje. Ciężko nas poskładać? Ekwipunek, misje, dzienne to bardzo ważne rzeczy jeśli chodzi o survival, dmg, a prawie najistotniejszy jest l e v e l. Prawie, bo naistotniejszą rzeczą jest dobrze przemyślana akcja, oparta na wykorzystaniu wad czy zalet balansu.
Żaden balans nie będzie idealny, a nawet jeśli będzie to i tak znajdą się jakieś gofry, których logiczne myślenie jest zbyt ograniczone i będą płakać.
Co do rixów to zgodzę się, że są troche op, ale cóż to jedyna rzecz, która zapobiega stackom i trapom. Przeszkadzają wam rixy? To zapraszamy na openke.
A to, że magiem w altaronach nie gra się tak przyjemnie jak ms/edem na tibijce, nie jest to spowodowane przez balans, ale przez chujowe obszarówki.
|