Przecież ta siła i tak mu będzie potrzebna, więc czemu miałby rezygnować z hajsu za żelazo? ja sobie wbiłem na magu 25siły i pnami na mosiężny, jak u Marka w poradniku. nie narzekam, same plusy. bez problemu z udźwigiem na poty, zdecydowanie więcej lota, lepsza zbroja. no i na krasnalach te rudy też zawsze coś.
__________________
Jeden pindol był cieniutki, a drugi gruby jak świnia. Może ukąszenie świni boli, lecz to rany po leszczynie goją się dłużej.
|