Siemanko,
Piszę tu w sprawie obrażeń zadawanych przez machinę w jednym z zadań, które zleca nam grabarz Anastazy (jedna osoba wchodzi do machiny a druga ją uruchamia, przez co gracz znajdujący się w kabinie doznaje pewnych obrażeń).
Nie wiem, czy to jest zamierzone, ale te obrażenia są według mnie zdecydowanie za duże (20 rycerz spadł na 'hita': 510 obrażeń
).
Ponad to jestem pewien, że jeszcze jakiś czas temu obrażenia te były zdecydowanie o wiele mniejsze, wiem, bo sam jakiś miesiąc temu wchodziłem do tej maszyny, pomagając kumplowi w tej misji, i aż tyle punktów życia mi nie zabrało.
Pozdrawiam
Karnemelk