No i w końcu po paru miesiącach i myślę, że setkach tysięcy wydanych miedziaków udało mi się skompletować materiały i wykonać jeden z najtrudniejszych do wykonania plecaków! ;)
Prawie wszystkie niezbędne materiały.
Rozmowa z Nikolą.
Pojemność.
A tak on wygląda.
Jeszcze raz dzięki wszystkim za pomoc. Dużo było z tym zabawy ;).
PS: Dla ciekawskich - czaszka to smutny przypadek. Jeden gamoń podpadł o raz za dużo. Nadal jednak pozostaję neutralnym graczem :).