No nic, czas kontynuować moje zmagania z Altaronem ;d
-------------------------------------------------------
Jak już wyżej pisałem nie dokończyłem zabijać czerwi! Powiem Wam coś tak między nami (na widok tych wyłażących robali mi się zrobiło źle i musiałem przestać! I do tego ta krew
) Ale po dłuższej przerwie mi się udało wrócić do siebie i dalej mordowałem
Na samym początku udało mi się podnieść moje doświadczenie! Jestem z tego baaardzo dumny
Jest! Wreszcie się ich pozbyłem
Po tym jak ich już się pozbyłem udałem się zdać raport z udanej próby! uśmiech7:
Mieszkańcy Altaronu już nie muszą się obawiać że im się dom zapadnie!!
Także uratowałem nas od zagłady! Jestem Legendą!
Zapytałem o kolejną misje i powiedział mi że jeszcze coś dla mnie ma! Było to zdobycie mięsa, steków abyście nie poumierali z głodu!
Po setkach zabitych Kóz!
I po pomocy przyjaciół! Wkońcu mi się udało!! Mam to
Tak więc możecie mi dziękować! z głodu nie poumieracie!
----------------------------------------------------------------------
Z racji tego że nie miałem co później robić postanowiłem iż popytam mieszkańców czy nie mają do mnie jakiś zadań ( mógłbym nawet zamiatać!) niestety u każdego u kogo byłem to mi odmawiał! Tłumaczyli się że jestem zbyt młody
Po obejściu północnej części miasta trafiłem na cmentarz do Grabarza! Który miał dla mnie zadanie
Oczywiście się zgodziłem mu pomóc! Od razu ruszyłem za poszukiwaniem grobowca o którym mi mówił! No i po 5 min. trafiłem!
Do teraz jeszcze główkuję co mogę mu złożyć w ofierze!
Znudziło mi się główkowanie na tym wkońcu i udałem się do gildi Wojowników aby zrobić misję dzienną!
Skutkowało to podniesieniem mojego doświadczenia o 1 poziom!
------------------------------------------------------------------------------
To na razie tyle z moich przygód!
Wkrótce będzie więcej!
Komentujcie!
Pozdrawiam
P.S zdjęcia dalej rozmazane :( Jakaś rada?