Misje u grabarza są świetne. Wymagają myślenia i szukania wskazówek. Naprawdę super się je robiło ;)
Również misja na elficki miecz, gdzie trzeba było chodzić po lodzie jest warta uwagi.
Właśnie takich misji mi brakuje. Żeby je wykonać trzeba jednak ruszyć głową. Nie to co te wszystkie schematowe misje "idź do NPC 'A'; przynieś 'X'; zabij 500 'Y' i wróć za 'Z' dni..."
|