Ja obawiam się tego, że zwiększenie liczby fragów do RSa spowoduje więcej szkód niż pożytku dla samych stron walczących. Czyli że znowu prawie wszyscy maniacy pójdą do jednej gildii, zrobią dystans i wyrżną wszystkich tak wiele razy, że tamtym odechce się grania. Czy taki scenariusz nie jest możliwy przy zwiększonej liczbie fragów?
|