Przechadzając się ukradkiem na tej nędznej stronie,
zauważyłem jak temat w nędznych rymach tonie
Pomyślałem w net tak nie może być,
wszystkich pachołków muszę wykpić
Jak to? Nie wiesz kim jestem?
już Ci tłumaczę, ja hejtuję jednym gestem!
Gdy mam pod ręką klawiaturę i słownik
staje się z mnie niezły bojownik
Cóż, ledwie co zacząłem a jestem zmęczony,
mówiąc krótko, posłuchaj mój potok słów uwolniony
Już me myśli na kartkę spisuję,
w poniższych wersach zatem kogoś hejtuję
Znaczenie twego słowa nie znalazłem w internecie,
siedź dalej w norze Arkonie krecie
Chodź pisząc tę zwrotkę przypaliłem gumolitu,
dostąpiłeś właśnie wielkiego zaszczytu
No i przyszła pora na ciebie Windykator
jednak wpierw wyjmij już z ust wibrator,
Masz poziom 101, łysy kasztaniaku,
nie zasłoni to twojej inteligencji braku
Teraz czas na tego o kolorach włosów rudego
dostajesz właśnie na twarz karnego,
Mam na myśli ciebie Elektrixie złotowłosy
dawaj na pvp to dostaniesz kosy
Atak wymierzam na następnego gracza,
który na widok wroga gacie zmacza
Mam rym do Zurvy jak wisienka na torcie,
jednak za takie obrazy należałoby mi się po mordzie
Na koniec chciałbym zhejtować Kapika,
bo czemu by nie zrobić z ciebie szaszłyka
Wersów twoich nawet nie przeczytałem,
bo właśnie na sedesie na nie srałem
Chciałbym przypomnieć że pisałem to dla zabawy,
chcesz się odegrać? nie ma sprawy
Obrazić powyżej nie chciałem nikogo,
a za słabe wersy nie każcie mnie srogo,
PIS JOŁ
|