Ostatnie wydarzenia na serverze skłoniły nas do refleksji nad sytuacją jaka ma miejsce aktualnie i postanowiliśmy podjąć dialog.
Po kilku godzinach rozmów wspólnie doszliśmy do wniosku, że zależy nam na rozwoju projektu Altaron i chcemy w tym uczestniczyć oraz pomóc.
Administracja w swoim ciasnym gronie tworzy tę grę, stara się ją rozwinąć, natomiast suche ramy nie wystarczą, potrzebny jest klimat, który to MY gracze tworzymy i budujemy.
Wielu z nas zapomniało się na chwilę i pomyliło Altaron z war-otsem czy inną grą, w której chodzi o bezsensowne "naparzanie się".
Chcemy jako osoby rządzące serverem być NIE oprawcami, a strażnikami, strażnikami porządku i przestrzegania zasad.
Żeby to wszystko udało się i mogło być realizowane potrzebny jest wysiłek zarówno z naszej strony jak i pozostałych graczy, potrzeba jest stworzenia prostego
regulaminu i nakreślenia zasad, żeby każdy gracz wiedział jak postępować w danej sytuacji i co zrobić, jeżeli coś pójdzie nie tak.
Osobami które pomogą w sporach są Artezon, Belial, Dark Shooter, Wysterylizowany, Natalka Mostowiak.
Do nich należy zgłaszać ewentualne problemy czy prośby.
Najważniejszą rzeczą jaka jest potrzebna aby stworzyć klimat sprzed lat i poniekąd przyczynić się do auto-reklamy servera jest wzajemny szacunek. Bez tego nic się nie uda!
Reklama drogą pantoflową jest reklamą najlepszą i na tą chwilę jedyną dostępną (co najprawdopodobniej zmieni się po wypuszczeniu ot-clienta).
Jeżeli nowe osoby przychodząć na altaron spotkają na początku drogi serdecznych i życzliwych ludzi, najprawdopodobniej zostaną tu na dłużej i zaproszą kolejnych znajomych.
Ktoś może powiedzieć: "Ale to server pvp, mam nikogo nie ruszać?!?" Server pvp to dodatkowe narzędzie do obrony właśnej, do dochodzenia swoich racji, do walki gdy brakuje już
argumentów. Jako alternatywę codziennej walki Administracja stworzyła nam magiczną arenę, na której oba servery mogą walczyć, dawać upust emocjom, sprawdzać możliwości
swoich postaci (dlaczego by nie organizować tam walk?).
Mamy nadzieję, że poprzez wspólny wysiłek Altaron rozwinie się i wypełni ludźmi co skutkować będzie większymi pieniędzmi dla ekipy zarządzające i może godziwymi zatrudnieniami
kolejnych osób tworzących ten projekt, kto wie? :)
Musimy wszyscy nauczyć się czerpać radość z innych aspektów gry niż tylko expienie czy walka.
Pamiętajcie, że jest to tylko gra natomiast można poznać tu wielu wartościowych ludzi, kto wie może przyjaciół na całe życie.
Planujemy także wprowadzić pomoc osobom początkującym poprzez dzielenie się z nimi doświadczeniem czy wsparciem finansowym. 5k czy 10k nas nie zbawi, początkującego
uszczęśliwi.
Pamiętajcie, że dobro, które dacie innym osobom bardzo szybko do Was wróci i nie pożałujecie. Spóbujcie chodź raz komuś pomóc, a jego wdzięczność będzie wystarczającą zapłatą.
Mimo, że w Altaronie nie ma zbyt wielu questów w których jako osoby bardziej doświadzczone możemy pomóc czy zrobić service, proponujemy pomoc w czyszczeniu takich questów
jak:
- Zagajnik (Praojce na rubieżach),
- Przeszłość (czyszczenie drogi do Rokity, Profany),
- Pomoc przy ostatniej misji Elfickiego miecza,
- Klasztor.
To co chcemy w zamian to zwrot za zmarnowane suple.
Koniec smętów, czas na konkrety!
Dialog, dialog i jeszcze raz dialog, w każdej sytuacji!
Wzajemny szacunek mimo różnic!
I oczywiście chęć zmiany na lepsze nie tylko przez osoby z Daylight!
Co następuje:
REGULAMIN
1) Respawny i expienie:
a) W sytuacji czynnej wojny osoby neutralne nie uczestniczące w konflikcie, powinny bez słowa sprzeciwu udostępnić respawn gildiom walczącym, które z oczywistych przyczyn nie
zawsze są w stanie expić (neutrale mogą to robić w każdej innej godzinie)
b) W momencie gdy walki ustają i server dominuje jedna ze stron, pierwszeństwo ma osoba, która zaczęła expić jako pierwsza, natomiast musi zwolnić respawn nie później niż do 1,5h (zabrania się wyrzucania z respawnów przed upływem tego czasu).
2) Bossy:
a) Prawo do zabijania bosów "skrzynkowych" ma gildia rządząca, jeżeli zabije go grupa osób neutralnych zmuszona jest do oddania dropa (Osoby neutralne mogą bez problemu
zarobić w każdym innym momencie gry, gildie walczące nie).
b) Jeżeli gracz neutralny zauważy zrespienie się bosa, informuje osoby z gildi rządzącej i ma prawo razem z nimi pomóc tego bossa zabić, ma także prawo do wylicytowania itemu
(według ustalonych zasad), oraz przysługuje mu równa część podzielonego łupu.
c) Pozostałe bossy od Khana Czarnego Topora w dół zabija dowolna osoba, która go zauważy.
3) Przegrana gildia:
a) Osoby będące w przeciwnym teamie, które mają dość walki mogą "zacząć od nowa" jako gracze neutralni.
Natomiast zważywszy na ostatnie wydarzenia (wykradanie ip, pingowanie, hackowanie i rokowanie przeciwnego teamu)
niektóre osoby będą mogły zrobić to tylko na specjalnych warunkach
(zrookowanie głównej postaci + zwrot części bądź całości majątku).
Wynika to z faktu, że wielu ludzi buntuje się przeciwko wypłaceniu się tychże osób w to zangażowanych, a zdecydowaliśmy, że chcemy dać możliwość gry każdemu.
b) Kwota wypłacenia to majątek danego gracza bądź ustalona z wyznaczonymi przez nas osobami konkretna kwota.
4) Bicie graczy neutralnych:
a) W wypadku nie zastosowania się to powyższego regulaminu gildia rządząca ma prawo, pouczyć gracza neutralnego poprzez zabicie go, a o dalszym jego losie zadecydują do tego wyznaczone osoby.
b) Zabrania się bicia graczy neutralnych bez powodu, wszelkie przejawy agresji powinny być zgłaszane do wyznaczonych osób.
c) Jeżeli gracz z gildi rządzacej dostrzeże gracza neutralnego oznaczonego skulem, może zabić go bez żadnych konsekwencji.
Zarówno pod regulaminem jak i wcześniejszymi wpisami podpisuje się cała gildia Daylight oraz Addicted to Violence, mamy nadzieję, że reszta graczy również. Każdy z nas chce spróbować uczynić Altaron lepszym i przyjemniejszym
miejscem, w którym miło będzie można spędzić wolny czas.
W życiu każdy popełnia błędy, czasem się gubi, najważniejsze jest żeby się ocknąć, obudzić i wyrazić chęć zmiany.
My taką chęć wyrażamy i dołożymy wielu starań by grało się lepiej.
Zachęcamy też Hertagon jak i innych graczy neutralnych którzy zrezygnowali i poddali się do powrotu i pomocy w budowaniu lepszej gry!
Trudno jest nam odgadnąć stanowisko w tej sprawie Gangu Albanii, a jednak powodzenie zależy także w dużej mierze od nich.
Walki możemy toczyć na koleżeńskich regułach - na arenie, bądź kontynuować tak naprawdę bezcelową naparzankę,
wszystko wyjdzie w trakcie, od Was zależy co postanowicie!
Życze wszystkim milszej i przyjemniejszej gry!