Czy Real tibia jest celem do ktorego zmierzać ma ten projekt?
Czy naprawdę chcecie osiągać kolejne rekordy expa na godzinę, że musicie "ograniczać" się visko, który jest i tak kosmicznie za dobry?
Czy wierzycie, że cokolwiek innego, niż grudniowy apdejt coś zmieni na lepsze?
Wszyscy aktywni gracze są w ekstremalnie lejt endgejmie. Każdy resp był już zamknięty. Każdy przeszedł ta gre kilka razy, kilkoma postaciami.
Proponowana zmiana w moim subiektywnym odczuciu jest zła, ponieważ jest ona jedna z gwoździ do trumny, w której pochowano "stara dobra tibie", do której w pewnym stopniu altaron miał nawiązywać. Nie będę przywoływał zwrotów takich jak klimat gry czy urok rozgrywki, powiem jednak, że altaron miał być trudny, a exp na godzinę nie po to był obniżamy, żeby teraz go podkręcać.
|