Nadszedł czas, by uchylić rąbka tajemnicy nad czym ostatnimi czasy pracowaliśmy.

Dzisiejsza zapowiedź będzie dość ogólna, bo nie sposób w kilku prostych zdaniach zaprezentować ogromu nowości, które zostaną wprowadzone. Główny nacisk położony został na dodanie nowych terenów na południowym-zachodzie mapy, choć przeciwników, zadań i outfitów również nie zabraknie.

Dżepetto ze swoim oddziałem drwali nie próżnowali, po włożeniu ogromnego wysiłku w wycinkę lasu oraz walkę z drzewcami udało im się w końcu utorować drogę przez wcześniej nieprzebytą gęstwinę. Otworzyło to nowe możliwości dla włodarzy Altaronu, którzy postanowili zasiedlić żyzne tereny położone na południowym zachodzie.


Wyruszając w podróż, by przybliżyć Wam nowe ziemie, już na samym początku zostałem zmuszony do ucieczki przed wielkim skarabeuszem. Niestety biegnąc w nieznane nie sztuką jest zabłądzić i wpaść z deszczu pod rynnę, czasem nawet miło wyglądający pies okazuje się być groźniejszy niż wielki chwast z ogromnymi zębami.


Na szczęście udało mi się ujść w jednym kawałku, zawdzięczam to pijanemu karawaniarzowi, który fałszował na tyle głośno, że znalazłem drogę powrotną do głównego szlaku. Karawaniarz był na tyle miły, że pozwolił mi się ze sobą zabrać, oczywiście spytał jak to mają w zwyczaju "przychodzisz prywatnie, czy może jako eskorta?". Po radosnej przejażdżce pełnej śpiewów i śmiechu dotarliśmy w końcu do Kogaru.


Po przybyciu do miasta byłem pełen podziwu, w kilka lat wzniesiono cudowne miasto, zachwycające wręcz nowatorstwem i architekturą, a wszystko to dzięki układom handlowym z minotaurami i technologiom zdobytym w mechanicznej rezydencji Fontaniejewa.


Przemysł kwitnie, stocznie świetnie prosperują, niedługo zwodowana zostanie prawdziwa duma Altaronu, która dołączy do tworzącej się od niedawna floty. Otworzy to dla Nas nowe możliwości!

Zastanawiacie się czemu na ulicach nie widać mieszkańców? Wszystko wyjaśnimy w kolejnej zapowiedzi.