Cytat:
Napisał mexiunio
Trochę mi się nie klei z tą twoją bezkarnością. Nadal gracie jak szczury, a na myśl, że możesz iść na jednego respa, niż tego zamkniętego dla gnojącego was teamu wypływa ci coś spod nogawki...
|
Nie no wy jesteście tacy zakłamani, że nie idzie zignorować tego czegoś obrzydliwego co wam z ust wylatuje.
Levelki nam rosną ciągle, bijemy bagienne 4.5kk/h jak coś w 6osobowym party (zamykamy respa już) a ty coś skwierczysz.
Tak samo gwander, że teraz backstaba walnąłem, a sam wyżej na screenie pisał, że mogę robić reload, na co wy dodaliście reakcję. Byłem na neutralce ponad tydzień. Why nikt nie bił mnie? Bo to wam po nogawkach spływało, że jak mnie ruszycie, to będzie war - a ja tylko na to czekałem.
Mieliście mi robić zajazd, a jak narazie to tylko upiorzycę mi robią zajazd.
Jeszcze dodam, że dla mnie jesteście pionkami i teraz to zrozumiałem. Dlaczego?
To wy przed sezonowym zebraliście się w 15 osób i krzyczeliście o nerfa yase unar bo w planach mieliście zrobienie magów.
To wy gdy przekope dostawaliście, zebraliście się w 15 osób i krzyczeliście o kolejnego nerfa, tym razem parala, yase unaru.
To wy na samą myśl o wojnie macie pełne nogawki, co potwierdzają moje screeny.
To wy chcecie expić bez wojny i spinacie się o bossy.
To wy chcecie, żeby cpvp zostało non-pvp
To wy wymyśliliście te chore zasady paymentów, które opisałem wyżej.
Mam na myśli tych nowych grajków u was. Wiadomo stara gwardia u was gra też dla wojny, ale jakieś rahiluxy mają najwięcej do powiedzenia teraz beka xd
No oprócz rekerafiego. Ten to jest największy agent, czas online mu skoczył kilkukrotnie po wojnie xD