Zobacz pojedynczy post
Stare 10-06-14, 17:49   #1
Żeliwo
 
Zarejestrowany: Cze 2014
Postów: 1
Domyślnie Żeliwne Przygody

Witajcie moi drodzy! Nazywam się Żeliwny Waldemar i pochodzę z małej wsi w której trudnimy się w produkowaniu różnych wyrobów metalurgicznych. Pozwólcie, że będą się dzielił z wami moimi podbojami tego wspaniałego świta altaronu! Jako nagrodę liczę na wasze cenne wskazówki co do tego jak grać, jak lepiej żyć. Tak, więc zaczynajmy!

Poziom 10! Jakże wiele wysiłku kosztowało mnie osiągnięcie tego poziomu mocy. Misje, warchlaki, zielarka, oczy owada, z zielarką w łóżku na piętrze, buraki, listy no i na koniec robaki, robaki i robaki.





Następnie po 30to minutowym poszukiwaniu zarządcy udałem się na nową wyspę. Po drodze napotkałem następną miłą panią która zaczęła zaczęła coś mówić o jakimś mieczu. Szybko wyjąłem swój miecz, ale gdy go ujrzała zaczęła się śmiać! A to dziwne, w mojej wiosce byłem znany z posiadania największego miecza. Tak czy owak uzyskałem od niej nową broń za co serdecznie jej podziękowałem..



Mam nadzieję, że pan który dosiadał smoka nie obraził się na mnie za ufajdanie mu jego zwierzaczka w kilku miejscach. Podróże powietrzne to chyba jeszcze nie te lata, a może to tylko kwestia przyzwyczajenia.



No cóż, to na tyle moi mili. Wkrótce spodziewajcie się większej dawki przygód!
Żeliwo jest nieaktywny   Odpowiedź z Cytatem