Temat: Gra
Zobacz pojedynczy post
Stare 03-10-14, 22:15   #84
Windykator
 
Avatar Windykator
 
Zarejestrowany: Lip 2013
Postów: 659
Domyślnie

czuje się dumny, że chociaż parę osób rozumie o co mi chodzi... może niepotrzebnie się unosiłem przy pisaniu tego postu. Mam nadzieję, że każdy się przyczyni do tego, by gra nabrała sensu... Altaron to jedna z najmniej komercyjnych gier dostępnych obecnie w internecie, więc... na prośbę administracji możnaby pomóc chociażby w reklamie, niech zarobią na statusach, niech projekt skoro już ma mieć dobrą mechanikę - rozwija się w nowe krainy i nowe wyzwania, niech gracze przyjdą widząc, że poziomy są niskie, zamiast widzieć na start te 200+ bijące swoimi orsh itemami. Dajmy zarobić administracji na tych statusach szlacheckich więcej niż teraz, na pewno odbije się to na ich wkładzie w grę, bo przecież rozwijać projekt, który przynosi zyski jest dobrze, a taki, który upada... po prostu się nie chce.

A co do tego 'wyglądu pvp' to Altr zdradził tyle, że będą części krainy, gdzie sięgają prawa altaronu i nie można się bić (typu miasto, ale pewnie obejmie to jakieś średnie respy) i takie, gdzie obowiązuje prawo siły... Moim zdaniem słuszne, bo o dobry exp będzie można się bić z kilkoma innymi ekipami... i wojna nie będzie o dominacje servera, tylko o takie miejsca, bo przecież... nie wygrasz ze wszystkimi... a potem koalicje jak z początków altaronu... Wszystko pewnie potoczy się podobnie i zostaną 2 grupy, ale... pojawią się rozłamy jak i w obecniej historii altaronu, a że graczy będzie więcej - grup będzie zawsze dużo. potrzeba tylko SOLIDNEJ reklamy i SOLIDNEJ gry.

I dołączam do powyższego postu Beaty - nie ważne co się stanie, grajmy dalej, bo w czasie prac też troszkę pieniążków trzeba dać zarobić, niezależnie od tego czy będzie reset czy nie - nie ma graczy = nie ma gry. Grajmy, korzystajmy z końcóki bety, przygotujmy się na każdą opcję jaka może się wydarzyć. Nawet expmy rpg chary, by przypomnieć sobie jak to jest grać lowem...
Windykator jest nieaktywny   Odpowiedź z Cytatem