Temat: O rycerzu 2h.
Zobacz pojedynczy post
Stare 17-12-12, 16:30   #1
Wicked
 
Avatar Wicked
 
Zarejestrowany: Kwi 2011
Postów: 565
Domyślnie O rycerzu 2h.

Zakładam ten temat, aby uzyskać parę odpowiedzi. Liczę, że ktoś się zainteresuje w końcu i rozjaśni co nieco, bo doprawdy jestem ciekaw tego.

Po kolei. Najpierw zarzuty, potem pytania.

1. Enchanting, a czary.

Exori jest sensowne, zgoda. Ale hoxe alp, jedyne i główne narzędzie rycerza do expienia z racji na stosunkowo niski koszt many, a w miarę wysokie obrażenia, już dostaje redukcję obrażeń dzięki enchantingowi, co sprowadza się do tego, że zdecydowanie lepiej zadać jest 400 obrażeń + 350 z hoxe alp niż 200+200 i 150 z hoxe alp.
I teraz tak, zaraz padnie, że jestem noobem, bo do expienia jest odes rago. Problem jednak w:
a) to czar na jedną kratkę, co przy potworach uciekających jest terrorem.
b) kosztuje 100% many więcej, a obrażenia są porównywalne,
c) czar bije dookoła, co oznacza, że przy skupianiu się na silnych stworach sprowadza się do tego, że jednego potwora bijemy z czaru obszarowego.

Daarfa - chyba najbardziej bezużyteczny czar ever dla rycerza 2h. Nie potrafię powiedzieć jak działa graata, ale wiem, że te 2 update'y temu nie miało to żadnego znaczenia co się brało rycerzem 2h i nie wiem czy ma to znaczenie teraz, lecz jednak uważam, że powinny być ciut inne czary. No chyba, że czar odbierający 50% skilla i dający exhaust na 10 sekund działa poprawnie.

Cain - fajny czar, ale to wciąż powinno być dla tanka, a nie 2h rycerza. W końcu ten rzekomo ma być od zadawania obrażeń. Chyba?

2. Rola rycerza 2h w grze.

Powyższe 'chyba' doprowadza nas do tego jakże ważnego punktu. Jaki jest sens istnienia takiej "klasy". Uznam to za pełnoprawną klasę i zaraz porównam do wszystkiego, co w grze już jest. I od dawna zadaje sobie pytanie po co właściwie coś takiego w party?

2h, a 1h.

Rycerz 1h jest typowym tankiem i jako taki lepiej się sprawdzi przy blokowaniu silnych stworów. Większa obrona, lepiej działające czary (daarfa), tarcza. Itp, itp. co prowadzi do tego, że zbiera mniej obrażeń = mniej trzeba go leczyć = wszelaka korzyść.

2h, a łucznik.

Łucznik jest średnio ciężkim damage dealerem, który wciąż ma w miarę dużo życia i many, jest lepszy magicznie. Z obecnym patchem obrona łuka i 2h jest bardzo porównywalna, co sprowadza się do tego, że 2h mniej się leczy, zadaje mniej obrażeń, ma gorsze czary, nie ma nuke'a, nie może używać run do wzmocnienia swojego combo.
I tutaj 2h przegrywa jako "rola w party". Lepiej wziąć łucznika, niż rycerza 2h, to chyba oczywiste.

2h, a mag.

Tu nie ma absolutnie żadnego porównania. Mag duchowny jest w stanie wciąż zadać większy dmg niż wojownik, a przy okazji wyleczyć całe party.
Maga nekromanty nie jestem w stanie ocenić, nie expiłem z takim od wieków i niestety, nie chcę wprowadzić w błąd, ale podejrzewam, że wciąż ma obrażenia zdecydowanie większe od rycerza 2h.

Podsumowując: jaka właściwie jest rola rycerza 2h w party? Co ma robić, skoro nigdzie nie ma miejsca albo jest ktoś, kto sprawdzi się o wiele lepiej? Jak na grę, gdzie się nakłania wszystkich do zakładania grup w celu expienia, rycerz 2h jest zbyt nieokreślony, w moim osobistym mniemaniu.

3. Początki i expienie.

Tu się pojawia ostatni motyw, który pragnę poruszyć. Expienie. I początki gry rycerzem 2h.
Nie ma się co oszukiwać, początkowa obrona porównywalna z tą łucznika i bardzo, bardzo wolno rosnące skille sprawiają, że gra nie jest szczególnie prosta, a nawet parę czerwi staje się wyzwaniem. Na 128 poziomie, gdy inni dawno poosiągali limity zdolności, ja wciąż nie mam ani maxa w 2h, ani w magic lvlu. Czyli to, co teoretycznie miało wyrównać szansę między klasami, bo wszak rycerz 2h ma 1 skill do rozwijania, upośledziło go na tyle, że skillowanie w jakikolwiek sposób jest nierealne i śmieszne wręcz, bo gdy łucznik (też klasa z jednym skillem) jest w stanie bez rozdawania PN wbić z 70-75, o tyle rycerz 2h powyżej 45 ledwo co wbija parę % i dostaje napadu rozpaczy.
Na plus warto zaznaczyć, że tak powyżej 50-60 skilla i w okolicy zarazem 40-50 poziomu można samemu już dość wygodnie expić, a przynajmniej wcześniej tak było, teraz nie potrafię powiedzieć jak to wygląda przy różnicy obrony i innych elementów, oraz mniejszym ataku na dany poziom.

Ogólne podsumowanie:

+ rycerz 2h od biedy sprawdza się jako tank,
+ może dość dobrze expić samotnie,
+ większe obrażenia niż rycerz 1h,
+ różnorodna broń na różne lvle,

- brak czarów typowych dla 2h,
- odstaje daleko za wszystkimi innymi dmg dealerami,
- nie jest tak wytrzymały jak 1h,
- nie da się skillować, a same skille idą koszmarnie wolno,
- albo expienie z odes rago (nawet na pojedynczych stworach) albo rezygnacja z enchantingu broni na rzecz hoxe alp,

Wszystko co zostało zapisane, sprowadzam do jednego, niezwykle prostego pytania. Po co właściwie ten rycerz 2h jest?
Wicked jest nieaktywny   Odpowiedź z Cytatem