Zobacz pojedynczy post
Stare 29-03-21, 13:24   #1
Sepethro
 
Avatar Sepethro
 
Zarejestrowany: Gru 2010
Skąd: Warszawa
Postów: 60
Wyślij wiadomość poprzez Skype? do Sepethro
Domyślnie Ja, inkwizytor sługa boży

Witajcie,

jestem Maximus aurelius corvinus, razem z moim towarzyszem
Oromisem prowadzimy krucjatę przeciwko wszelkiemu plugastwu żerującemu na strachu mieszkańców Neolith - jako bracia klasztoru duchownych zostaliśmy na pewien czas wcieleni do Armii namiestnika


a oto nasza kronika:

28 dzień po odpuszczeniu śniegów..
daty nie znamy, bo kalendarza nie mamy, miesiąc na niebie, a rok w księgach zapisany

Był wieczór, w powietrzu dało sie wyczuć jeszcze nutke słodkawego zimowego powietrza docierającego do naszych nozdrzy, w oddali żarzyły się ogniska rozpalone nocą przez oddziały nieprzyjaciela - postanowiliśmy zrobić przerwe w wędrówce na przeorganizowanie zapasów i opatrzenie ran by następnego dnia ruszyć na twierdze



Wkroczyliśmy do obozu, trup ścielił się gęsto a zasychająca krew na moim pancerzu zaczynała godzić w jego mobilność, mimo prób przedarcia sie po cichu - niedługo po naszym przybyciu został ogłoszony alarm do mobilizacji, wróg nadchodził z każdej strony.



W przelocie między jednym cięciem a drugim pochwyciłem wzrokiem zejście prowadzące do podziemi - tam znajdował się nasz cel, Oromis podłożył ładunki prochu alchemicznego gdy ja radziłem sobie z kolejnymi to falami przeciwnika, do boju staneły również bestie spuszczone ze swoich klatek i wygłodzone, jedna z nich pałała taką wściekłością że rozpłatała swojego tresera nim rzuciła się na nas...




...Wśród wojennego gwaru podniósł się stłumiony huk dochodzący z podziemi... po którym część obozu pochłoneła dość pokaźna rozpadlina...


.
.
__________________
Czas znika, mija przeszłość, wiek niezwrotnie bieży,
A występków szkaradność lub cnoty przykłady,
Te obrzydłe, te święte zostawują ślady.

Ostatnio edytowane przez Sepethro ; 29-03-21 o 14:02
Sepethro jest nieaktywny   Odpowiedź z Cytatem