Zobacz pojedynczy post
Stare 15-11-14, 21:00   #17
Windykator
 
Avatar Windykator
 
Zarejestrowany: Lip 2013
Postów: 659
Domyślnie

Moje zdanie jest nieco inne. W czasach podstawówki grałem w tibie na non-pvp i miałem swojego elite knighta w topce serwera, graliśmy z kumplem we 2ch. W czasach gimbazy z kumplami pykaliśmy na serverach pvp, jednak każdorazowa przygoda wynosiła nie więcej niż pół roku. Wchodziliśmy wybić co się da i odchodziliśmy na inny server. Potem było tylko gorzej, bo o poziomy było coraz łatwiej i zabijanie topki servera nie było takie proste - trzeba było wbijać coraz wyższe poziomy, a cc'ki to rzecz, której nigdy nie kupowaliśmy, wszystko wbijaliśmy na szybko i kasa również była ze sprzedaży nagórd z questów, których z czasem nikt już nie kupował (chyba, że do rashida). Na altaronie jest o tyle lepiej, że tutaj gra wymaga gry ręcznej (koniec z nawykiem botowania). Pvp jest na znacznie niższym poziomie (może to wina graczy, może to wina braku botów), ale wymaga ogromnego refleksu, więc mój poziom też jest strasznie zaniżony. Jakiś czas temu bez bota wbiliśmy na Karamy (lacrimosa aka exorit) pobić się z Collegium. Byłem pozytywnie zaskoczony, bo kiedyś bez bota bym po prostu nie umiał... Wracając do tematu - altaron to gra, która zatrzyma na dłużej. Gra w tibie po przygodzie z altaronem nigdy nie da tyle radości co kiedyś. Trudno stwierdzić co konkretnie w nim jest, ale mam nadzieję, że czas dotknie go jedynie w pozytywny sposób.
__________________
Cytat:
Napisał Mcree
[...]najwięcej jest jadu Legkana, który (mam osobiste wrażenie) pisząc każdy kolejny post spożywał coś mocniejszego niż amfetamina.
Windykator jest nieaktywny   Odpowiedź z Cytatem