@Dather
Twój post bardzo przypomina mi propagandowe informacje komunistów, które szerzyli na złych kapitalistów.
Nie będę się rozpisywał (yhy...), bo do dyskusji na poziomie potrzeba argumentów - Ty masz jedynie odczucia i powołujesz się na precedensowe sytuacje, niemniej czuje się w obowiązku sprostowania tego co napisałeś, bo jeszcze ktoś przeczyta i uwierzy.
Gra na pvp nie wygląda jak wizja sądu ostatecznego. Po ulicach nie spływa krew niewinnych nowo-przybyłych a w kanałach nie grasują dwudziesto-poziomowi magowie z obłędem w oczach i kosturem naładowanym mocą Boruty, którzy czyhają tylko, by dopaść jakąś niewinną duszyczkę i zjeść jej trzewia.
Jest gorzej! Zdecydowanie!
Dwa klany walczą o władzę na serwerze a gracze neutralni są przez nich szanowani, bo wiedzą, że poparcie neutralnych to droga do zwycięstwa. Ludzie nie wmieszani w wojnę grają spokojnie, ciesząc się rozgrywką, jednak ich gra jest bogatsza niż na serwerze n-pvp, ponieważ gdy znudzi ich zdobywanie poziomu mogą spróbować swoich sił w walce.
Prawda - czasem można być zaatakowanym bez powodu, czasem wygonionym siłą z lokalizacji, ale jest to jedynie dodatkowy element rozgrywki dodający jej smaku i uwaga - moja osobista opinia - jest to najpiękniejszy element, bo tak bardzo przypomina szorstkość i zło życia codziennego. Trzeba jedynie mieć w sobie choć odrobinę zacięcia i chęci przetrwania.
Gardzę oportunistami i słabeuszami.
A kłamców i ludzi szerzących propagandę należny po prostu ignorować (ale czasem tak trudno się powstrzymać...!).
__________________
To mówiłem ja, Selbo.
|